Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

[Malta_23]

Wczesniej nie miałam robionej nikt mi nie zlecal. Moja Pani doktor powiedziala ze nie moze mi dac leku, dopiero po porodzie. I mowi ze na pewno dluzej Maly zostanie w szpitalu zeby zrobic dodatkowe badania czy tez zlapal wirusa czy nie i czy sa jakies konsekwencje tego.

 

[Rajani]

Mozesz poczytac na temat tej choroby ale tez nie polecalabym bys sie nie denerwowala, jesli nie zarazilas sie przed zajsciem w ciaze to dziecko moze np. zarazic sie wirusem poprzez kontakt z kanalem rodnym a jesli zarazilas sie przed to jest mozliwosc ze przez plod jakos ta choroba sie do dzidzi dostanie chyba ze cos pokrecilam ale doczytalam tak piate przez dziesiate.
to doktorowa dopiero teraz na koniec ciazy zlecila to badanie? troche dziwne jak dla mnie. Mi nie zlecala i ja sama tez nie chcialam robic zreszta u mnie w szpitalu nie jesy wymagane to badanie. Nie wiem co Ci powiedziec ale napewno nie stresuj sie i mysl pozytywnie !

Szacuje się, że zakażenie wirusem CMV dotyczy 1% noworodków. Mogą one ulec zakażeniu różnymi drogami:

• Przez łożysko (zakażenie wrodzone), u matek, które uległy zakażeniu przed porodem
• Po przetoczeniu noworodkowi krwi zakażonej wirusem CMV
• Przez kontakt z kanałem rodnym zakażonej matki w czasie porodu (zakażenie okołoporodowe).

 

[Pannacota]

Ja miałam cytomegalię robioną w czerwcu. Nie wiem czemu tak późno Cię skierowała... Kurczę nie wiem co Ci poradzić trzymam kciuki żeby wszystko wyszło ok. W sumie na prenatalnych chyba nie miałaś żadnych odchyleń, na pewno mały będzie zdrowy. Jedyne co Ci mogę poradzić to może konsultacje u innego lekarza no i nie czytaj za dużo w internecie...

Podobno tak czy siak leczenia w ciąży się nie stosuje więc może dlatego skierowała Cię na badanie w III trymestrze...

 

[Malta_23]

to badanie kazała mi zerobic Pani doktor u której byłam dopiero 3 raz prywatnie. Ten do którego chodziłam u siebei w przychodni mi nie zlecal - twierdzil ze nei widzi potrzeby . Nastepny któy przyszedl na jego miejsce tez nie kazał zrobic i dopiero ta Pani doktor kazała. Na usg wszystko wychodzilo w porzadku. Tak sobie mysle ze mogłam sie zarazić niedawno jak był u mnie moj poprzedni podopieczny aktualny przedszkolak. Dzieki dziewczyny za wsparcie. Jeśli chdozi o internet juz zrobiłąm ten bald i weszlam na forum jakies tam i ogolnie czytalam i zamknelam bo mnie starsznie wystarszyli.

 

[Rajani]

Nie czytaj, wiem ze latwo powiedziec ale sama nie czytam i powtarzam sobie jak cos mnie nie pokoii ze bedzie dobrze. przebadaja maluszka i wyjdzie wszystko dobrze. jesli na usg nic zlego nie wychodzilo to sadze ze wszystko jest ok a bedziesz miala cc wiec o to ze moze sie podczas porodu dzidzia zarazic martwic sie nie musisz. :*

 

[Pannacota]

Nie czytaj bo po pierwsze nawet jakbyś wiedziała wcześniej to tylko dłużej byś się martwiła! Żadnego leczenia by nie włączyli. A zarażenie okołoporodowe już Ci nie grozi, więc duża szansa, że wszystko będzie ok. Skoro niedawno to wszystkie narządy mały ma już w pełni rozwinięte. Cytomegalia groźna jest w I i w II trymestrze, gdy narządy się rozwijają. Głowa do góry!

 

[Takhisis]

Malta nie czytaj o cytomegalii, bo naprawdę nic dobrego i pocieszającego tam nie wyczytasz a zdołujesz się masakrycznie. Kluczowe jest pytanie kiedy nastąpiło zarażenie...tylko wtedy można określić w jakim stopniu wirus wpłynął na dziecko. Ja w takiej sytuacji zrobiłam badanie na awidność...czyli badanie określające mniej więcej okres kiedy doszło do zarażenia. Przechodziłaś jakąś infekcję? Coś grypopodobnego? Można łatwo skojarzyć...aczkolwiek cytomegalowirus może rozwijać się aż do 3 miesięcy zanim pojawiają się objawy. W każdym trymestrze cytomegalia ma inny wpływ na dziecko.

 

[deli80]

Dokładnie Malta możesz zrobić awidność i tam można określić kiedy mniej więcej doszło do zarażenia. Wiem co teraz przeżywasz, bo miałam to samo na początku ciąży na szczęście zaraziłam się przed.

Trzymam kciuki

 

[joanna_84]

Gratuluje wszystkich udanych wizyt !

Malta nic nie wiem o tej chorobie, mam nadzieje że wszystko będzie dobrze, ja nie miałam zleconego takiego badania :/ a w necie to nie ma co czytać bo ludzie nieraz bardzo wyolbrzymiają albo powtarzają jakieś niestworzone historie

 

[koreczek83]

gratuluje udanych wizyt.... iczekam na swoja do czwartku