reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

reklama
Takhisis szczerze mowiac kopara mi opadla. Ja wziernik mam jedynie wkladany delikatnie przy cytiologi a za kazda wizyta badanie mam ale delikatnie wklada dwa balce i obczaja brzuch. tylko ostatnio mi malego podsunela chyba wyzej ze myslalam ze wypluje go ustami. A te wszystkie wspolczynniki, mialam w 32 tyg badanie usg oceniajace ciaze i mam tylko napisane ze wody plodowe w normie a maly wazyl wtedy 1820g. a rosnal jak to Pani dr stwierdzila jak z linijka w reku. wiec nie wiem co Ci kochana powiedziec :(
Lez jak mozesz i odpoczywaj (wiem ze latwo powiedziec przy malym szkrabie) ale przezylas traume, i wydaje mi sie, ze kawalek czopu poprostu Ci odlecial albo caly (ja do tej pory nie wiem jak to ma wygladac wiec tylko przypuszczam)

a to, ze Ty przybralas 5 kg, woda w organizmie sie zatrzymuje ja sama przytylam juz 9 kg przy czym od dwoch tygodni kg mam na plusie znow.
 
Oska dr Dominika Klimkiewicz-Blok...żona trochę bardziej sławnego dr Bloka. Nie powiem...była miła, na usg mierzyła chyba co trzeba (jednak o niczym nie informując)...ale poziom badania, tragedia.

Tosieńka ja też słyszałam na izbie przyjęć jak ludzie narzekali....

Rajani to mój lekarz też delikatnie wszystko sprawdza zawsze...widać na IP traktują jak zło konieczne:(

To nie chodzi o sam fakt bólu przy badaniu, bo wiadomo...różne progi bólu. Chodzi mi o brutalność tego badania, bo byłam badana już i wziernikiem i palcami, ale nigdy (w ciąży) w taki brutalny sposób. Jeden jedyny raz zbadano mnie na tak jak pojechałam rodzić (to podobno norma). Ja naprawdę siedzę cała w stresie, że za mocno te paluchy tak pchała ( centralnie wyglądała jakby linę przeciągała)...Wczoraj aż do zaśnięcia czułam dyskomfort po badaniu, a dzisiaj pieczenie...I teraz zastanawiam się czy przez pindę durną nie dostałam jakiegoś stanu zapalnego, bo może uszkodziła śluzówkę i gotowe...Jestem mega wściekła i przeżyć tego nie mogę. W środę idę do swojego lekarz to zobaczymy co się tam dzieje.

Nie strasz mnie szczęściara z tymi wodami...a skąd masz informację o AFI 12? Ja nie mam pojęcia...wiem tylko,że z synkiem miałam 10...a te 18 faktycznie wydaje mi się dużą liczbą...:( teraz to zdołowałam się jeszcze bardziej.
 
Takhisis znalazłam:
Prawidłowo wynik AFI powinien mieścić się w przedziale 5-25. Jego wartość zmienia się wraz z wiekiem ciąży, początkowo rośnie, a następnie w ostatnich miesiącach ciąży maleje. Wyniki AFI < 5-6 świadczyć mogą o zbyt małej i potencjalnie szkodliwej dla dziecka ilości płynu owodniowego (sytuację taką nazywa się małowodziem), natomiast powyżej 20-25 o nadmiernej ilości wód płodowych czyli tzw. wielowodziu. W sytuacji gdy uzyskuje się nieprawidłowe wyniki AFI należy zbadać przepływy w naczyniach pępowinowych - czyli wykonać badanie ultrasonograficzne pokazujące cyrkulacje krwi w pępowinie, mówiącą nam o tym, jak dziecko adaptuje się do sytuacji wewnątrzmacicznej.
 
Takhisis współczuję i troszkę wiem co czujesz. Ja nie zapomne jak byłam w lutym u polskiej lekarki, plamiąc i mając zagrożoną ciąże, i właśnie tak mnie badała. Mocno i boleśnie :( Jak sobie przypomnę mam ciarki, żałuję że jej nic nie powiedziałam. Moja obecna lekarka bada mnie szybko i delikatnie, jest naprawdę najlepszym ginekologiem pod słońcem, i teraz bałabym się iść do kogoś innego, bo boje się że trafię na takiego konowała, który powinien konie leczyć nie kobiety ...

Oby wszystko dobrze się skończyło, w środę pomęcz swojego lekarza o te wody, bo faktycznie za dużo ale bądź dobrej myśli
 
Takhisis niestety nie wiem jakie są u mnie współczynniki, które podałaś. Wiem tylko, że z przepływami i ilością wód płodowych jest ok.
Mój mały ważył 2,5 kg już tydzień temu. Jutro idę na państwowe usg, więc się przekonam jak zmieniła się waga przez tydzień. Wydaje mi się, że przyrost wagi około 200 g na tydzień jest ok.


Oska to ja chyba jakaś mało wrażliwa jestem, bo ani u prywatnej ginki, ani u państwowej badanie ginekologiczne nie jest jakieś specjanie nieprzyjemne.
 
Deli dziękuję. Właśnie wczoraj czytałam, że niby do 20 nie ma co się obawiać...także poproszę jeszcze mojego lekarza w środę o sprawdzenie;

novaspace
ja też żałuję, że nie nic nie powiedziałam...na co dzień jestem wygadana, w wtedy nie potrafiłam się odezwać:(

Antiope tydzień temu mówisz...ale na pewno to 2,5 kg wyprzedzało ciąże prawda? Bo Młoda w 32 ważyła 1950 i już wyprzedzała termin o prawie tydzień.


Wczoraj poszperałam w opisach usg i zdziwiła mnie jedna rzecz dotycząca tych wód...
05.06. AFI 12
24.07. AFI 10
14.09. AFI 18......no i mam wątpliwość czy to zostało poprawie pomierzone...albo wcześniej albo teraz...bo sprawdzałam z poprzednią ciąża i chyba nie może być aż takiego skoku...
 
laski no co wy ? moja wazyła w 33 tyg 2200 i lekarz (nie mój ale jakiś w zastępstwie) stwierdził, że malutko :/ porąbany ...dziusiaj mam wizyte u swojego prowadzącego więc dowiem się co i jak. A powiedzcie mi jakie są normy TSH ? bo ja mam 0,203 to chyba mało co ? co to znaczy ?
 
madziarena 0,27 - 4,20 - u mnie są takie normy....a robiłaś wcześniej TSH czy dopiero teraz? Ja biorę Euthyrox, więc moje TSH jest ok., bo 2,60.'
A co do wagi...to wydaje mi się, że to nie jest zła waga....
Eh...z tymi lekarzami:(
 
reklama
Do góry