reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2017

Czy jesteś za tym by zamknąć wątek wrześniówek ?

  • Tak

    Głosów: 22 50,0%
  • Nie

    Głosów: 15 34,1%
  • Nie mam zdania.

    Głosów: 7 15,9%

  • Wszystkich głosujących
    44
  • Ankieta zamknięta .
reklama
czesc dziewczyny, wybaczcie ze tyle czasu sie nie odzywalam . Tydzien temu w niedziele byłam w szpitalu, na usg wyszedł sam pęcherzyk - bez zarodka. A wielkosc pecherzyka to juz 21 mm - połowa 7 tygonia. Nastawiłam sie juz psychicznie na zabieg. Mialam mega dołą, spedzilam caly czas w lozku.
W czwartek juz nie mogłam wytrzymać , pojechałam do szpitala , a wczesniej zrobilam beta hcg - wyszlo 90 tysiecy.
W szpitalu na usg uslyszalam od lekarza , ze musismy przejsc do innego aparatu - domyslilam sie ze nie zobaczył zarodka , co tylko potwierdzilo moje podejrzenia.
Przeszlismy do drugiego aparatu i po kilku minutach lekarz odwraca monitor usg w moja strone i co widzię ? 8,5 mm człowieka z pieknym bijącym sercem!
W zyciu takiego szoku nie przezyłam . Jeszcze chcac sie upewnic zapytałam lekarza czy to na pewno moje :)
Teraz musze przestawić sie w drugą strone :)
 
Ja mialam na poczatku i czasem tez jeszcze mam. Ale to chyba nic zlego....

oar8yx8dcx8ped1y.png
ja mam praktycznie od poczatku - jeszcze nie wiedzialam ze jestem w ciazy. Moze nie jest to taka mega biegunka- ale kilka razy dziennie biegam do lazienki
 
Ja postanowiłam wykorzystać fakt, że młoda chce oglądać Barbie w łóżku i też nie wstawać;) Mąż w pracy do 13 to tak o 12:50 pościele łóżko i będę udawać, że od 8 na nogach :D a co ;p
Skąd ja to znam [emoji3]
Hej dziewczyny ja byłam u ginekologa wszystko ok serduszko bije 7 tydzień 4 dzień idealnie pokrywa się termin z terminem wg OM :)
Super! [emoji4]

czesc dziewczyny, wybaczcie ze tyle czasu sie nie odzywalam . Tydzien temu w niedziele byłam w szpitalu, na usg wyszedł sam pęcherzyk - bez zarodka. A wielkosc pecherzyka to juz 21 mm - połowa 7 tygonia. Nastawiłam sie juz psychicznie na zabieg. Mialam mega dołą, spedzilam caly czas w lozku.
W czwartek juz nie mogłam wytrzymać , pojechałam do szpitala , a wczesniej zrobilam beta hcg - wyszlo 90 tysiecy.
W szpitalu na usg uslyszalam od lekarza , ze musismy przejsc do innego aparatu - domyslilam sie ze nie zobaczył zarodka , co tylko potwierdzilo moje podejrzenia.
Przeszlismy do drugiego aparatu i po kilku minutach lekarz odwraca monitor usg w moja strone i co widzię ? 8,5 mm człowieka z pieknym bijącym sercem!
W zyciu takiego szoku nie przezyłam . Jeszcze chcac sie upewnic zapytałam lekarza czy to na pewno moje :)
Teraz musze przestawić sie w drugą strone :)

Jaka historia! Cudowne zakończenie [emoji7] oby teraz już wszystko było na spokojnie



Napisane na D2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
czesc dziewczyny, wybaczcie ze tyle czasu sie nie odzywalam . Tydzien temu w niedziele byłam w szpitalu, na usg wyszedł sam pęcherzyk - bez zarodka. A wielkosc pecherzyka to juz 21 mm - połowa 7 tygonia. Nastawiłam sie juz psychicznie na zabieg. Mialam mega dołą, spedzilam caly czas w lozku.
W czwartek juz nie mogłam wytrzymać , pojechałam do szpitala , a wczesniej zrobilam beta hcg - wyszlo 90 tysiecy.
W szpitalu na usg uslyszalam od lekarza , ze musismy przejsc do innego aparatu - domyslilam sie ze nie zobaczył zarodka , co tylko potwierdzilo moje podejrzenia.
Przeszlismy do drugiego aparatu i po kilku minutach lekarz odwraca monitor usg w moja strone i co widzię ? 8,5 mm człowieka z pieknym bijącym sercem!
W zyciu takiego szoku nie przezyłam . Jeszcze chcac sie upewnic zapytałam lekarza czy to na pewno moje :)
Teraz musze przestawić sie w drugą strone :)
Cudownie! Rośnijcie zdrowo! Ja jeszcze nie miałam pierwszego usg i takie nerwy...
 
Gin dal mi go zaraz po poronieniu, powiedzial ze ogolnie po 3 takim incydencie sie daje acard ale po co ryzykowac. Na rozrzedzenie krwi, zeby organizm lepiej przyswoil fasolke, zeby zator sie nie zrobil i nie zaszkodzil malenstwu.
Kurcze ja bym wolala acard niz jakies kłucie sie w brzuch:/
 
Miodulka aż miałam stresa jak czytałam Twojego posta, a na końcu wielkie ufff! Oj współczuję tych nerwów, super że Fasolka się pokazała:)
 
reklama
Jak tak mysle i czytam te wasze wypowiedzi to moze ja tez mam jakiegos krwiaka ktory mi sie wydalil. No bo jak to rozumiec. Troche plamienia i ustalo. Gin nie kazala przychodzic skoro sie skonczylo. Jesli by sie zaczelo to wtedy.. Chyba wie co robi nie?
 
Do góry