🍂🍁Wrześniowe kreski🍂🍁

[anyżowa]

U mnie teoretycznie po owulacji, z moich obserwacji, odczuć i testów. Teraz trzeba czekać, to jest najtrudniejsze... Ale dzisiaj mam urodziny i będę świętować, więc trochę moja głowa będzie zajęta

Samych wspaniałości, spełnienia marzeń, szczególnie tego jednego!

 

[anyżowa]

@Mademoiselle_Nika dla Twojego męża również wszystkiego najlepszego

 

[Klemensa]

Lęk i stres nie sprzyjają zachodzeniu w ciąże. Jak wnioskuje jesteś po CP. Podczas tego na pewno doświadczyłaś dużo stresu czy strachu o własne zdrowie i życie. Może warto przegadać to z psychologiem przed kolejną ciążą? I czemu zakładasz z góry, że się nie uda i czarne scenariusze?

Temu, że szansa z 2% wzrasta do 15 i nie wiem jak Ty ale ja nie mam zawsze cudownych myśli ze będzie super i wspaniale i jak mam czarne myśli to tu piszę, by poczuć się zrozumianą i do tej pory tak się czułam. Ale luz, już nie będę się udzielać

 

[Mademoiselle_Nika]

@Mademoiselle_Nika dla Twojego męża również wszystkiego najlepszego

Thank You! właśnie randomowo zadzwonił do mnie i zarzucił pomysłem, że jedziemy w Bieszczady w weekend ma wolny piątek i poniedziałek więc taki luźny i przedłużony weekend będzie. Czy mam w tedy owulacje? Tak. Czy mój mąż o tym wiedział? Chyba nie, ale możliwe, że się jakoś domyślił xD Więc zaliczymy weekendowe, wyjazdowe robienie bąbelka

 

[klaudia16]

Thank You! właśnie randomowo zadzwonił do mnie i zarzucił pomysłem, że jedziemy w Bieszczady w weekend ma wolny piątek i poniedziałek więc taki luźny i przedłużony weekend będzie. Czy mam w tedy owulacje? Tak. Czy mój mąż o tym wiedział? Chyba nie, ale możliwe, że się jakoś domyślił xD Więc zaliczymy weekendowe, wyjazdowe robienie bąbelka

podobno najlepsza forma robienia bombrlka haha

 

[Mademoiselle_Nika]

Temu, że szansa z 2% wzrasta do 15 i nie wiem jak Ty ale ja nie mam zawsze cudownych myśli ze będzie super i wspaniale i jak mam czarne myśli to tu piszę, by poczuć się zrozumianą i do tej pory tak się czułam. Ale luz, już nie będę się udzielać

Hej spokojnie, ja tylko zadałam pytania żeby właśnie lepiej Cie zrozumieć, bo wiesz, nie siedzę w Twojej głowie a ludzie są różni, różnie radzą sobie z emocjami i przyswajaniem informacji. Takie pytania zadaje też psycholog na wizycie aby Cie właśnie lepiej zrozumieć. Może przez brak komunikacji niewerbalnej odebrałaś moją wiadomość jako atakującą. Teraz rozumiem trochę lepiej.
I nie, nie mam zawsze cudownych myśli. Prawdopodobnie dlatego mam też zdiagnozowaną depresję, leki oraz lęk adaptacyjny. Ale staram się pracować nad sobą i swoją głową. Wiesz minęłyśmy się na kreskach i możesz nie kojarzyć mojej historii, ale przeszłam wiele sama jak i przeszłam wiele z dziewczynami. Pocieszając je, płacząc razem z nimi czy czasami dając im motywacyjnego kopa by wzięły się w garść.
Zdaje sobie sprawę, że CP było dla Ciebie dużym przeżyciem. Ten wzrost jest tylko statystyczny. Ja np na forum czy na grupach na FB nie spotkałam przypadku dziewczyny z 2 CP. Czy myślałaś co mogłoby sprawić żebyś poczuła się bezpieczniej w tej sytuacji?

 

[izaizaiza]

Hej dziewczyny to znowu ja, okres o którym pisałam miał się rozkręcić? Jednak tak szybko jak się rozkręcił tak szybko się skończył. Od wczoraj wieczora już nic nie było więc rano zrobiłam ponownie test (przyśnił mi się pozytywny). Niżej załączam zdjęcie testu

 

[Mademoiselle_Nika]

Hej dziewczyny to znowu ja, okres o którym pisałam miał się rozkręcić? Jednak tak szybko jak się rozkręcił tak szybko się skończył. Od wczoraj wieczora już nic nie było więc rano zrobiłam ponownie test (przyśnił mi się pozytywny). Niżej załączam zdjęcie testu

zdjęcie się nie załadowało, jeszcze raz spróbuj

 

[izaizaiza]

Hej dziewczyny to znowu ja, okres o którym pisałam miał się rozkręcić? Jednak tak szybko jak się rozkręcił tak szybko się skończył. Od wczoraj wieczora już nic nie było więc rano zrobiłam ponownie test (przyśnił mi się pozytywny). Niżej załączam zdjęcie testu

 

[izaizaiza]

Tu drugie zdjęcie. Zdjęcia słabo wyraźne, bo zrobione z filmiku