Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękuję dobrze wiedzieć bo mam ten punk i zrobię te badania za tydzień w piątek.To podrzucam przy okazjiAle porównaj sobie też w innych miejscach, bo różne laboratoria co jakiś czas obniżają cenę na AMH.
Do tego co napisałaś możesz jeszcze dorzucić witaminę B12 i homocysteinę.
Też kiedyś odkładałam wakacje na później z myślą, że akurat będę w ciąży. Teraz już tego tak nie analizuję, trzeba cieszyć się życiem i spełniać marzeniaU mnie w pracy nie było tragicznie ale czuje już potrzebę żeby się zrelaksować bo psychicznie i fizycznie jestem zmęczona,mam dopiero 12 dc a przejmuje się cały czas że testy znowu będą bez piku,dziś wlatuje u mnie winko i odpalamy jakiś film żeby się zrelaksować,chata cała wysprzątana to można odpoczywaćcały czas też się zastanawiam czy rezerwować wakacje na październik,boje się że by się udało w tym cyklu i nie będę chciała lecieć jak wycieczka już będzie wykupiona,ale z drugiej strony nie chce żyć patrząc tylko przez pryzmat tego że się staramy
Jakie macie podejście do latania samolotem w ciąży w tych pierwszy tygodniach ? Bezpieczne to jest?
tak, normalnie będę miałą pobierane komórki czyli punkcję, będziemy je zapładniać i hodować zarodki, tylko wszystko co uda się wyhodować pójdzie do mrożenia i będzie rozmrożone, wtedy kiedy będzie potrzebne czyli przed transferem.
A dlaczego nie możesz mieć od razu transferu? Czyli nadal trzymać kciuki że się uda jak najwięcej zapłodnić i będą gotowe!
mam za wysoki progesteron a to obniża szanse na powodzenie transferu. Dziękuję za kciuki
ooo skąd dokładnie? Ja okolice Wałbrzycha i u nas jest już stan krytyczny.tam gdzie sytuacja kryzysowa i prawie powódź
Dolny Śląsk, niedaleko granicy z Czechami
to jesteśmy prawie sąsiadki
Ale może mi się wydawać ,nie miałam komu pokazać czy tylko ja to widzę , ale zrobiłam 2 i na dwóch to widziałam . Powtórzę innym po pracy czyli po 13
