reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂🍁Wrześniowe kreski🍂🍁

Cześć dziewczyny miesiączkę mialam dostać 17/18 wrzesień i testowanie mam na 18.09, ale zaczęły mnie bolec cycki no i nie wytrzymalam. Test jest nie z porannego moczu. Jeden o 10 drugi z teraz. Chyba soe udało, co sądzicie? Testy rozebrałam bo światło się odbijało. Są to pinki strumieniowe
Jak na 9dpo co całkiem wyraźny ten cień 😉 Żeby ciemniała 🤞🏻
 
reklama
Cześć dziewczyny miesiączkę mialam dostać 17/18 wrzesień i testowanie mam na 18.09, ale zaczęły mnie bolec cycki no i nie wytrzymalam. Test jest nie z porannego moczu. Jeden o 10 drugi z teraz. Chyba soe udało, co sądzicie? Testy rozebrałam bo światło się odbijało. Są to pinki strumieniowe
Widać, myślę, że coś jest na rzeczy 😊🤞🤞
 
Zbliżenie stosunku LH do FSH ku 1. Przed inozytolem miałam 3:1 i jestem ciekawa czy to może się poprawić, czyli zmniejszyć różnica między nimi. Nie wiem jak to wyjaśnić
Już rozumiem 😉 Ale warto wiedzieć, że już się odchodzi w diagnostyce od tego stosunku 1:1. Okazuje się, że nie ma to takiej wartości diagnostycznej jak kiedyś przypuszczano i powiedziało mi to już kilku lekarzy przy okazji paru ostatnich wizyt. Sama też się tym przejmowałam, dlatego pytałam, ale teraz już nie przykładam do tego takiej wagi 🙂
Ale inozytol bierz sobie tak czy inaczej i jeśli jesteś ciekawa czy to jakoś wpłynęło, to powtórz badania po kilku cyklach dopiero.
 
Już rozumiem 😉 Ale warto wiedzieć, że już się odchodzi w diagnostyce od tego stosunku 1:1. Okazuje się, że nie ma to takiej wartości diagnostycznej jak kiedyś przypuszczano i powiedziało mi to już kilku lekarzy przy okazji paru ostatnich wizyt. Sama też się tym przejmowałam, dlatego pytałam, ale teraz już nie przykładam do tego takiej wagi 🙂
Ale inozytol bierz sobie tak czy inaczej i jeśli jesteś ciekawa czy to jakoś wpłynęło, to powtórz badania po kilku cyklach dopiero.
Tak tak, będę dalej brała. Dzięki
 
Ostatnie głupie pytanie - na ostatnim USG lekarz od niechcenia rzucił, że mam tylozgieta macice. Wtedy nie przejęłam się tym, bo ważniejsze było dla mnie, że pękł pęcherzyk, ale później zaczęłam sprawdzać co to.

Czy ktoś z was ma i powie z czym to się je? Gdzieś wyczytałam, że w takim przypadku do starań polecane są pozycje od tyłu - ktoś coś słyszał o tym?

Dopytam o to na następnej wizycie, ale może ktoś coś wie.
 
Ja po ostatnim cyklu mam taką traumę z tymi testami owulacyjnymi które nie wychodzili że nie mam nawet ochoty na nie sikać w tym cyklu żeby się nie stresować 😅 a z drugiej strony chciała bym wiedzieć czy jest ten pik czy nie ..
 
Ostatnie głupie pytanie - na ostatnim USG lekarz od niechcenia rzucił, że mam tylozgieta macice. Wtedy nie przejęłam się tym, bo ważniejsze było dla mnie, że pękł pęcherzyk, ale później zaczęłam sprawdzać co to.

Czy ktoś z was ma i powie z czym to się je? Gdzieś wyczytałam, że w takim przypadku do starań polecane są pozycje od tyłu - ktoś coś słyszał o tym?

Dopytam o to na następnej wizycie, ale może ktoś coś wie.
Tak. Ja mam tylozgiecie i to raczej częste u kobiet. Pozycje jakie się trafią takie są 😅 3 ciąże były, raczej z różnych pozycji poczęcie😁 nie sadze zeby to mialo aż taki wplyw
 
Ostatnie głupie pytanie - na ostatnim USG lekarz od niechcenia rzucił, że mam tylozgieta macice. Wtedy nie przejęłam się tym, bo ważniejsze było dla mnie, że pękł pęcherzyk, ale później zaczęłam sprawdzać co to.

Czy ktoś z was ma i powie z czym to się je? Gdzieś wyczytałam, że w takim przypadku do starań polecane są pozycje od tyłu - ktoś coś słyszał o tym?

Dopytam o to na następnej wizycie, ale może ktoś coś wie.
Miałam tylozgecie, ale po pierwszym porodzie coś się pozmieniało i teraz niby mam macicę przodzgieta.
 
reklama
Tak w ogóle to dzień dobry. Byłam dzisiaj w laboratorium, bo miałam sprawdzić poziom prolaktyny i oznaczyłam od razu poziom progesteronu i betę, bo jestem 4-5 dni przed okresem.
Prolaktyna na poziomie 17, progesteron 9, a Beta negatywna..
Także chyba kolejny cykl przepadł.
Nie wiem już w czym jest problem, dwa lata temu za pierwszym podejsciem się udalo, a teraz potwierdzone owulacje, niby wszystko wyglada dobrze, starania też i w dniu owulacji i dzien przed, dzien po i w ogole regularnie i dosyć często.. A dalej nie wychodzi.
Nawet w tym cyklu wyluzowalam i nie mialam takiego parcia..
Ech progesteron raczej spada, także nadzieji już nie ma
 
Do góry