reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

☀️W czerwcu kolor nieba niebieski, a my wszystkie liczymy na dwie prawilne kreski!☀️

nie, dwóch innych. Myślę, ze w szpitalu bardziej taśmowo podeszli. Ten Clostilbegyt niby lepiej z endometrium współpracuje, wiec ten wykupię. Ale jeszcze widzę, ze jest różnica w dawkach - w szpitalu mam brać całą tablektkę, a prywatnie zalecone pół 😂😂

Dziwne mega, ale cóż, któryś ze sposobów musze wybrać.
Nie wiem czy bardziej taśmowo, bo plan z Aromkiem (letrozolem) jest równie popularny. Ja najpierw poszłam prywatnie, dostałam skierowanie na drożność a potem stymulacja letrozolem 3-7dc. W piątek byłam na NFZ (w tym samym miejscu co Ty ;)), powiedziałam o tych zaleceniach co dostałam wcześniej i doktor po prostu przyznała, że ona robi dokładnie tak samo.
Ja bym chyba poszła według zaleceń poradni skoro mimo wszystko IUI też robisz tam i koniec końców w całej procedurze będzie Cię prowadzić tamta doktor. U mnie ten plus, że zalecenia prywatne i nfzetowskie się akurat pokrywają 😉
 
reklama
Kochane mam wynik bety - 69 przyrost ponad 300 % 🙈 oby zawsze już tak ładnie rosła czego i Wam życzę 💖
Pięknie! 🍀💚

Dziewczyny, pomoc potrzebna. Ja się leczę w dwóch miejscach:

- w szpitalu na NFZ
- prywatnie w gabinecie, z tym, że ten lekarz również przyjmuje w tym szpitalu, w którym jestem.

I teraz mam zagwozdkę, bo prywatnie dostałam zalecenie na stymulację do inseminacji Clostilbegyt 5-9 dc, a w poradni Aromek 3-7 dc.

Czy lepiej wcześniej zacząć czy później 😂

Co byście zrobiły na moim miejscu?
U mnie był Aromek przed iui od 3 dc.
Jeśli będzie to stymulacja do IUI to ja bym stosowała się zaleceń z miejsca, gdzie będzie robiona inseminacja. Na wizycie kontrolnej mogą zmienić dawki w zależności od pęcherzyków, więc trochę lipa jakbyś brała inny lek. Oni swoje a Ty swoje 🙈
 
@Sharley wszystkiego, co sobie wymarzysz i co da Ci mnóstwo radości i szczęścia! 🥰🥳

@inka855 pierwsza buteleczka jest Twoja 😁 Gratulacje!! Teraz będzie dobrze - my w to wierzymy i Ty też się tego trzymaj! A Ty Kropek, trzymaj się mocno mamusi i oszczędź jej (i ciociom z forum 😂) stresu 🥰
 
Dacie znać jak uważacie?
W fazie lutealnej norma dla progesteronu to 14.5, odebrałam dziś wynik 7dpo i mój progesteron jest 18.5 ale biore duphaston. Może to dobrze wróżyć? Co o tym myślicie?
 
Pięknie! 🍀💚


U mnie był Aromek przed iui od 3 dc.
Jeśli będzie to stymulacja do IUI to ja bym stosowała się zaleceń z miejsca, gdzie będzie robiona inseminacja. Na wizycie kontrolnej mogą zmienić dawki w zależności od pęcherzyków, więc trochę lipa jakbyś brała inny lek. Oni swoje a Ty swoje 🙈
właśnie problem cały polega na tym, ze zarówno kwalifikacja poradni przyszpitalnej, jak i prywatna ma finał inseminacji w szpitalu, wiec miejsce wykonania w obu drogach jest to samo.
 
Ja dziewczyny mam dzisiaj totalny zjazd emocjonalny… poprzedni tydzień mnie dojechał fizycznie, w weekend miałam zjazd na studiach i pierwsze zaliczenia, a chcę zdać jak najwięcej zerówek, żeby potem mieć spokój. Zaczęłam też praktyki, dużo spotkań towarzyskich jakoś wyszło (wystarczająco, żeby wyczerpać baterie introwertyka), a wczorajszy wieczór już w ogóle rozładował wszystko do zera. Właśnie jadę na sesję do terapeuty (i właśnie się zorientowałam, że wsiadłam w zły tramwaj), ale czuję że nie mam na to siły i pewnie rozryczę się już na wejściu 😢

I nie wiem czy nie będę musiała przepisać się na ławeczkę…
 
właśnie problem cały polega na tym, ze zarówno kwalifikacja poradni przyszpitalnej, jak i prywatna ma finał inseminacji w szpitalu, wiec miejsce wykonania w obu drogach jest to samo.
Ale będzie na nfz tak? Po prostu wybrałabym stymulację, która będzie prowadzona przez lekarza wykonującego inseminację. Jeśli też ten lekarz będzie kontrolował wzrost pęcherzyków i wyznaczał termin iui.
 
Ja dziewczyny mam dzisiaj totalny zjazd emocjonalny… poprzedni tydzień mnie dojechał fizycznie, w weekend miałam zjazd na studiach i pierwsze zaliczenia, a chcę zdać jak najwięcej zerówek, żeby potem mieć spokój. Zaczęłam też praktyki, dużo spotkań towarzyskich jakoś wyszło (wystarczająco, żeby wyczerpać baterie introwertyka), a wczorajszy wieczór już w ogóle rozładował wszystko do zera. Właśnie jadę na sesję do terapeuty, ale czuję że nie mam na to siły i pewnie rozryczę się już na wejściu 😢

I nie wiem czy nie będę musiała przepisać się na ławeczkę…
🫂
Liczę na to ze rozmowa z terapeuta cię podniesienie na duchu ❤️
 
Ja dziewczyny mam dzisiaj totalny zjazd emocjonalny… poprzedni tydzień mnie dojechał fizycznie, w weekend miałam zjazd na studiach i pierwsze zaliczenia, a chcę zdać jak najwięcej zerówek, żeby potem mieć spokój. Zaczęłam też praktyki, dużo spotkań towarzyskich jakoś wyszło (wystarczająco, żeby wyczerpać baterie introwertyka), a wczorajszy wieczór już w ogóle rozładował wszystko do zera. Właśnie jadę na sesję do terapeuty (i właśnie się zorientowałam, że wsiadłam w zły tramwaj), ale czuję że nie mam na to siły i pewnie rozryczę się już na wejściu 😢

I nie wiem czy nie będę musiała przepisać się na ławeczkę…
Jeśli tylko ma Ci to pomóc, ja wolę popłakać niż tak dusić wszystko w sobie. I dobrze ze masz takie wsparcie. Trzymaj sie kochana!
 
reklama
Dacie znać jak uważacie?
W fazie lutealnej norma dla progesteronu to 14.5, odebrałam dziś wynik 7dpo i mój progesteron jest 18.5 ale biore duphaston. Może to dobrze wróżyć? Co o tym myślicie?
Ja miałam 7dpo proga 18,8 i nic nie brałam. A z tego, co wiem, dupek nie wychodzi z krwi. Więc to bardzo dobry wynik 🙂
 
Do góry