☀️W czerwcu kolor nieba niebieski, a my wszystkie liczymy na dwie prawilne kreski!☀️

[fckathy]

Ej może i głupie pytanie, ale jeśli coś by wyszło nie tak w KIRach i kariotypach to konsultować to z genetykiem czy immunologiem?
Bo trombofilia to ginekolog wystarczy albo hematolog prawda?

Bo wcale nie zaczęłam już szukać lekarzy i sprawdzać terminów u mnie w mieście w razie w

jeżu, u mnie to samo, ja na badania jadę dopiero 17.06., czyli za 1.5 tygodnia, a już się zastanawiam czy by za wczasu kolejki u lekarza nie zająć wiec podbijam pytanie! Oraz jak czytać te wyniki? Jak dziewczyny swoje zamieszczały to wyglądają dla mnie absolutnie jak czarna magia.

 

[fckathy]

Coś tam przebija

na maksa przebija

 

[Hiacyntka]

Niestety i do mnie zawitała @.

 

[Ann2907]

Kurde zapomniałam, że dzisiaj testuję jutro nasikam, ale już czuję okres całym ciałem…. Jesteśmy po konsultacji w klinice… więc do ivf się nie kwalifikujemy (za dobre wyniki…. ehh niby dobrze, a co z tego jak już tyle miesięcy a ciąży brak), jak się nie będzie udawać dłużej to może wtedy. Pytał czy zależy nam na czasie, my że no już po tym okresie to jednak bardziej tak, to stwierdził że proponuje inseminacje… tutaj też nie wiem czy prywatnie, czy mogę skorzystać z dofinansowania, ale to zadzwonię kiedyś przy okazji się dopytać. Zlecił mężowi dalsze badania fragmentacje i coś tam jeszcze i mi drożność (?) co mnie zdziwiło, bo przecież byłam w ciąży… i kazał brać acard na te moje mutacje. Sama nie wiem co myśleć… z jednej strony wiele budujących słów usłyszeliśmy, a z drugiej czuję się że wywalamy kasę w błoto. Za dobre wyniki by coś konkretniej działać, za słabe by była ciąża więc niestety mam obawy że jeszcze trochę będziemy sobie tak błądzić

 

[K448]

Zobacz załącznik 1638745

Widzę

 

[inka855]

coś tu świta ile dpo?

Wg premom 8dpo ale wg mnie to jest 9dpo

 

[Ann2907]

A i mi zlecił jeszcze androstendion bo mam amh 6,9 żeby wykluczyć PCO. Trochę się tu zmartwiłam, no ale cykle mam regularne, owulacje wielokrotnie potwierdzane, więc nawet jeśli mam to może w jakiejś łagodniejszej formie (tak się pocieszam )

 

[Gosia0132]

Kurde zapomniałam, że dzisiaj testuję jutro nasikam, ale już czuję okres całym ciałem…. Jesteśmy po konsultacji w klinice… więc do ivf się nie kwalifikujemy (za dobre wyniki…. ehh niby dobrze, a co z tego jak już tyle miesięcy a ciąży brak), jak się nie będzie udawać dłużej to może wtedy. Pytał czy zależy nam na czasie, my że no już po tym okresie to jednak bardziej tak, to stwierdził że proponuje inseminacje… tutaj też nie wiem czy prywatnie, czy mogę skorzystać z dofinansowania, ale to zadzwonię kiedyś przy okazji się dopytać. Zlecił mężowi dalsze badania fragmentacje i coś tam jeszcze i mi drożność (?) co mnie zdziwiło, bo przecież byłam w ciąży… i kazał brać acard na te moje mutacje. Sama nie wiem co myśleć… z jednej strony wiele budujących słów usłyszeliśmy, a z drugiej czuję się że wywalamy kasę w błoto. Za dobre wyniki by coś konkretniej działać, za słabe by była ciąża więc niestety mam obawy że jeszcze trochę będziemy sobie tak błądzić

Ja również jestem po jednej ciąży. Długo staraliśmy się i nagle pyklo. Teraz działamy w sprawie drugiego i mam ten sam problem. Zrobiłam drożność, wyszło że mam zwężony lewy jajowód Moja gin nie rozumie mojego zarciku jak śmieje się monitoringu skąd w końcu to 1

 

[Ann2907]

Ja również jestem po jednej ciąży. Długo staraliśmy się i nagle pyklo. Teraz działamy w sprawie drugiego i mam ten sam problem. Zrobiłam drożność, wyszło że mam zwężony lewy jajowód Moja gin nie rozumie mojego zarciku jak śmieje się monitoringu skąd w końcu to 1

w sumie nie pomyślałam, rzeczywiście może być 1 niedrożny.. to jednak umówię tę drożność, bo przez chwilę się zbuntowałam

 

[MissKocurek]

Oooo jaaa czyżby mamy pierwszą z szeregu
@inka855 trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze teraz