☀️W czerwcu kolor nieba niebieski, a my wszystkie liczymy na dwie prawilne kreski!☀️

[amusedxxx]

Testy owu mi pokazywały totalne bzdury w tym miesiącu, nie miałam w ogóle peaka, wiec trudno mi dokladnie stwierdzić. Myślę, że ok. 11 albo 12 dpo, sadzac po pozostałych objawach owu jakie miałam. Od czwartku mam dużo większy ból piersi niż zawsze i zasypiam na stojąco. Ale miałam też stresujący tydzień w pracy, więc staram się nie nastawiać.

to kiedy testujesz? Widzę że na ławce siedzisz, przypominam niepisaną zasadę że jeśli było trzonowanie to testujemy

 

[penguinlicious]

Testy owu mi pokazywały totalne bzdury w tym miesiącu, nie miałam w ogóle peaka, wiec trudno mi dokladnie stwierdzić. Myślę, że ok. 11 albo 12 dpo, sadzac po pozostałych objawach owu jakie miałam. Od czwartku mam dużo większy ból piersi niż zawsze i zasypiam na stojąco. Ale miałam też stresujący tydzień w pracy, więc staram się nie nastawiać.

Kochana, to czemu Ty jeszcze siedzisz na ławeczce?

 

[penguinlicious]

to kiedy testujesz? Widzę że na ławce siedzisz, przypominam niepisaną zasadę że jeśli było trzonowanie to testujemy

Hahah, jednoczesny „atak” z dwóch stron

 

[spoko23]

to kiedy testujesz? Widzę że na ławce siedzisz, przypominam niepisaną zasadę że jeśli było trzonowanie to testujemy

Wtorek środa mam mieć okres wiec wtedy zatestuję. Trzonowanie było słabe, bo już się jakoś mentalnie nastawiliśmy na inseminację, ale skoro z dobrego tak długo nic nie wyszło to może ze słabego się uda

 

[penguinlicious]

@gabi007 @krasulkaa @Olcia2052 i @annn1 jak u Was sytuacja?

 

[spoko23]

Kochana, to czemu Ty jeszcze siedzisz na ławeczce?

A bo myślałam, że w ogóle ten cykl będzie spisany na straty. brałam antybiotyk na lekki stan zapalny macicy który mi wyszedł w histero. Ale lekarz powiedział, że jak się wyrobię ze skonczeniem antybiotyku na dni płodne, to żeby próbować. No i trochę na szybcika próbowaliśmy

 

[penguinlicious]

Wtorek środa mam mieć okres wiec wtedy zatestuję. Trzonowanie było słabe, bo już się jakoś mentalnie nastawiliśmy na inseminację, ale skoro z dobrego tak długo nic nie wyszło to może ze słabego się uda

To Cię przepisuję z ławki na wtorek

 

[spoko23]

To Cię przepisuję z ławki na wtorek

 

[KaMaLi]

Testy owu mi pokazywały totalne bzdury w tym miesiącu, nie miałam w ogóle peaka, wiec trudno mi dokladnie stwierdzić. Myślę, że ok. 11 albo 12 dpo, sadzac po pozostałych objawach owu jakie miałam. Od czwartku mam dużo większy ból piersi niż zawsze i zasypiam na stojąco. Ale miałam też stresujący tydzień w pracy, więc staram się nie nastawiać.

Ja mam w pracy armagedon od roku… od dwóch miesięcy jestem wykończona, a ostatnie dwa tygodnie to był armagedon. Czekałam na cud, żebym tylko mogła spier…uciec robotę robiłam za 5 osób, bo wszystkich pozwalniali.

Sięgaj po test! Ginekolog powiedział, że owulację musiałam mieć około 6-7 dni temu, jak byłam we czwartek na wizycie kwalifikacyjnej. Nie pomylił się, bo tak też sama wypatrzyłam z objawów i zapisałam. We czwartek 20-go również zrobiłam test, biały jak śnieg (bo te cyce mnie bolały i myślę: nie pójdę przecież na kwalifikacyjną w ciąży). Kolejny test na drugi dzień - pozytywny.

Dziś jestem 8-9 dpo.

Działaj z testem, trzymam kciuki!!!

 

[Bambi199027]

O to właśnie taka była u mnie w poniedziałek i najprawdopodobniej było już po owulacji

Teraz powtórzyłam i jest mocniejsza . Co kolwiek by to znaczyło . No nic pierwszy miesiąc z testami eksperymentuje