Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
i zleciła dodatkowe badania, przynajmniej dwa mam w pakiecie to zrobię za darmo 
kupiłam insulinówki. Wszystko przelewam do jednej insulinówki, a później z tej jednej insolinówki rozlewam do kolejnych.i jak sobie to dzielisz? Immunolog powiedziała, że w ostateczności mogę użyć tej samej igły trzy razy tylko zdezynfekować najpierw
no ja właśnie też nie chce lecieć na jednej igle, o tym żeby na wodzie potestować nie pomyślałamkupiłam insulinówki. Wszystko przelewam do jednej insulinówki, a później z tej jednej insolinówki rozlewam do kolejnych.
Chociaż czasem łatwiej mi wlać pierwszą dawkę do insulinówki, a dwie przelać do jednej i wtedy rozdzielić.
Ja trochę nie jestem za tym, żeby używać tej samej igły, więc się z tym pierdolę.
Najpierw testowałam na wodzie, żeby dojść do wprawy
a jakie insulinówki używasz, 1ml czy 0,5?Jaaa cieeee, a mój hematolog prawie mnie wygonił z gabinetu z tekstem "ale co Pani właściwie chce".Powiem Wam że mam ostatnio takiego fuksa do lekarzy z luxmedu że szok. Złapałam termin last minute na konsultację telefoniczną z hematologiem (Agnieszka Klak-Skubis) i tak mi wytłumaczyła dokładnie te moje wyniki że aż miło
A nie wiem czy jest coś czego nienawidze bardziej na świecie niż Medicover. Chyba już nawet NFZ mniej mnie wk*rwia. 
Wy piszecie o accofilu?kupiłam insulinówki. Wszystko przelewam do jednej insulinówki, a później z tej jednej insolinówki rozlewam do kolejnych.
Chociaż czasem łatwiej mi wlać pierwszą dawkę do insulinówki, a dwie przelać do jednej i wtedy rozdzielić.
Ja trochę nie jestem za tym, żeby używać tej samej igły, więc się z tym pierdolę.
Najpierw testowałam na wodzie, żeby dojść do wprawy
Jestem przygotowana na wojnę z niepłodnością!no ja właśnie też nie chce lecieć na jednej igle, o tym żeby na wodzie potestować nie pomyślałam
ja medicover miałam jak byłam jeszcze młoda, to wtedy nie miałam okazji za bardzo przetestować lekarzyJaaa cieeee, a mój hematolog prawie mnie wygonił z gabinetu z tekstem "ale co Pani właściwie chce".
Zawsze mówiłam, że luxmed lepszy i kuźwa od jakiś 3 firm mam problem, bo mają medicover.
w ramach pakietu, tak? I nie było problemów, ze to niepłodność?Powiem Wam że mam ostatnio takiego fuksa do lekarzy z luxmedu że szok. Złapałam termin last minute na konsultację telefoniczną z hematologiem (Agnieszka Klak-Skubis) i tak mi wytłumaczyła dokładnie te moje wyniki że aż miło
tak w ramach pakietu i nope zero problemu, a powiedziałam od razu na start, że się staramy nieskutecznie
czaj się na termin już na przyszłość w razie jak Twoje wyniki przyjdą
