reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

moja córka miała mikro maleńkiego kleszcza pod pachą. Jeździłam na IP żeby wyjęli miała w tedy 4 miesiace. Nie miała rumienia żadnego a mimo to miała bolerioze. Także polecam zrobić badania za 3 tygodnie mimo wszytko
ja wyciągnęłam prawie od razu jak się wbił ,rumień dostałam taki ze wylądowałam na sorze żeby dostać zastrzyk (jestem uczulona na ugryzienia owadów) brałam unidox chyba 4 tygodnie ,strasznie wspominam...
A kleszcze niestety mnie uwielbiają
 
reklama
kochana słuchaj mi ostatnio powiedziała mama jeszcze się nie ciesz ,jakby mi ktoś w twarz dał. Przepraszam bardzo dlaczego mam się nie cieszyć jestem tu i teraz i tego się trzymajmy ,będzie dobrze ❤️
Wiem :)
Wiecie może to zabrzmi trochę brutalnie ale przy tych moich porażkach starań o bejbika nauczyłam się robić sobie plany alternatywne - dzięki temu nie popadłam chyba jeszcze w depresję
I tak teraz jak czytam że coś się dzieje nie tak u dziewczyn to zaczęłam sobie myśleć trudno najwyżej jako nagrodę pocieszenia pobiegnę sobie jakiś bieg na jesień jak coś pójdzie nie tak

No nasz bejbik nam wyskoczył powiem wam mega w niekorzystnym okresie życia, chodzę przez to ciągle zestresowana jak to będzie
Aczkolwiek mam bardzo wspierającego męża więc wierzę że sobie poradzimy

Chociaż też się śmieje że tak musiało być skoro wcześniej mieliśmy bardziej sprzyjający okres do posiadania dziecka i bejbika nie było 😁
 
Rozumiem że nic na usg nie było widać ?
Z doświadczenia pozamacicznej jak będziesz miała plamienie lub taki silny ból kłujący jedź od razu na Sor
zrobią ci od razu betę i będzie wiadomo co się dzieje bo wynik jest po godzinie czy dwóch
Nic a nic, ani w macicy ani poza. W macicy było małe coś, ale powiedział że może to być pseudopecherzyk
 
Wiem :)
Wiecie może to zabrzmi trochę brutalnie ale przy tych moich porażkach starań o bejbika nauczyłam się robić sobie plany alternatywne - dzięki temu nie popadłam chyba jeszcze w depresję
I tak teraz jak czytam że coś się dzieje nie tak u dziewczyn to zaczęłam sobie myśleć trudno najwyżej jako nagrodę pocieszenia pobiegnę sobie jakiś bieg na jesień jak coś pójdzie nie tak

No nasz bejbik nam wyskoczył powiem wam mega w niekorzystnym okresie życia, chodzę przez to ciągle zestresowana jak to będzie
Aczkolwiek mam bardzo wspierającego męża więc wierzę że sobie poradzimy

Chociaż też się śmieje że tak musiało być skoro wcześniej mieliśmy bardziej sprzyjający okres do posiadania dziecka i bejbika nie było 😁
Moja fasolka też w dość niefortunnym momencie wyskoczyła - miałam zmieniać pracę, nawet zlozylam wypowiedzenie I zrobiłam badania do nowej pracy 🙈 i teraz nie dość że się martwię czy z ciążą jest ok, to jeszcze co będzie z pracą jak poronię, bo o ile udało mi się wycofać wypowiedzenie, to na powrót już szans nie mam. Nie sprzyjają takie myśli w utrzymaniu ciąży....wiem że praca to nie wszystko, ale zyc z jednej wypłaty to tak słabo trochę😞
 
Moja fasolka też w dość niefortunnym momencie wyskoczyła - miałam zmieniać pracę, nawet zlozylam wypowiedzenie I zrobiłam badania do nowej pracy 🙈 i teraz nie dość że się martwię czy z ciążą jest ok, to jeszcze co będzie z pracą jak poronię, bo o ile udało mi się wycofać wypowiedzenie, to na powrót już szans nie mam. Nie sprzyjają takie myśli w utrzymaniu ciąży....wiem że praca to nie wszystko, ale zyc z jednej wypłaty to tak słabo trochę😞
Hej, nic się nie martw. Ja byłam raz w podbramkowej sytuacji zawodowej, nie związanej z ciążą, ale z przeprowadzką. Byłam załamana z początku, jak poszło nie po mojej myśli, ale później tak zdeterminowana, że znalazłam pracę marzeń 😉 Czasem życie samo pisze nam scenariusze. Głowa do góry ❤️
 
Nic a nic, ani w macicy ani poza. W macicy było małe coś, ale powiedział że może to być pseudopecherzyk
to pilnuj
u mnie tak było przy ciąży pozamacicznej w jajowodzie
jak pojawi ci się silny kłujący ból to nie czekaj na krew - u mnie w nocy raptem pojawił się silny kłujący ból z prawej strony podbrzusza i mówię dobra może ta macica się rozciąga ale ten ból był mega silny, rano miałam krwawienie, w nocy plamienie tylko ale u mnie było ciągle plamienie dlatego brałam ten duphostan

nie mówię że u ciebie też tak źle się sytuacja skończy bo może będzie okey i będzie bejbik ale jeśli lekarz zasugerował sor to tak z doświadczenia ci piszę na co możesz zwrócić uwagę :)
 
reklama
Moja fasolka też w dość niefortunnym momencie wyskoczyła - miałam zmieniać pracę, nawet zlozylam wypowiedzenie I zrobiłam badania do nowej pracy 🙈 i teraz nie dość że się martwię czy z ciążą jest ok, to jeszcze co będzie z pracą jak poronię, bo o ile udało mi się wycofać wypowiedzenie, to na powrót już szans nie mam. Nie sprzyjają takie myśli w utrzymaniu ciąży....wiem że praca to nie wszystko, ale zyc z jednej wypłaty to tak słabo trochę😞
a podpisałaś umowę w nowej pracy ?
 
Do góry