MagdaaaLena
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2024
- Postów
- 129
To fakt. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć co będzie i jak będzie. Znam różne przypadki z bliskiego otoczenia i każda ciąża jest inna. Obawy będą do końca, ale i tak uważam , że jesteśmy na dalekim etapie ciąży ja osobiście przy pierwszej ciąży miałam skracającą się szyjkę i dzięki Bogu udało się donosić a syn urodził się dwa tygodnie przed terminem. Wydaje mi się, że na tym etapie trzeba już trochę odpuścić i dać na luz. Sama zapierniczam ile się da , ale to nie jest dobre. Dzisiaj miałam wizytę na 16 i ledwo żywa poszłam. Byłam zwyczajnie przepracowana. Płakać mi się chciało. Musimy dbać o siebie i odpoczynek żeby wszystko przyszło w swoim czasieMówił, ze ciąża nigdy nie jest przewidywalna i to, że dzis szyjna dluga i zamknieta nie oznacza, ze jutro będzie tak samo. Chyba tylko ot tak powiedział.