Styczniowe mamy 2025 👶👶

[MagdaaaLena]

Ja jakoś nie widzę karmienia w różku, mi by przeszkadzał. Ani nie ułożyć dziecka w odpowiedniej pozycji, bo będąc w rozku nie masz kontroli czy się nie wykręcił. Ani za dobrze się nie chwyci główki żeby przystawić. No i całkowity brak kontaktu skóra do skóry, dziecko zawinięte w warstwie rożka. Dla mnie brak kontroli nad tym. A spod pachy można śmiało karmić bez rożka, tu bardziej wielkość piersi się liczy bo kobietkom z małymi piersiami będzie ciężej lub całkowicie niewykonalne.
Ale no co kto lubi, ja rożka do karmienia na pewno nie będę używać

I ja tak samo mam... Lubię dzidziusia przystawić ciało do ciała. Taka pchełka malutka wtulona dlatego nie kupuję. Każdy ma inne potrzeby i to jest naturalne

 

[Kociarka]

I ja tak samo mam... Lubię dzidziusia przystawić ciało do ciała. Taka pchełka malutka wtulona dlatego nie kupuję. Każdy ma inne potrzeby i to jest naturalne

Dokładnie. Ja kupiłam ale bardziej do otulenia czy właśnie żeby np go w tym nosić i ululać

 

[papilot]

A czym się różni rożek do karmienia a do noszenia? Pytam serio bo zawsze myślałam że rożek to rożek

Właśnie miałam o to spytać

 

[MagdaDwo]

U nas w szpitalu potrzebne są tylko ubranka do wyjścia. Resztę dają i uważam że to jest super. A co do rożka to mi się osobiście źle w nim karmiło ale już na drzemkę czy dać np swojej mamie do potrzymania to uważam że przydatny gadżet.

 

[Kociarka]

U nas w szpitalu potrzebne są tylko ubranka do wyjścia. Resztę dają i uważam że to jest super. A co do rożka to mi się osobiście źle w nim karmiło ale już na drzemkę czy dać np swojej mamie do potrzymania to uważam że przydatny gadżet.

Ja się właśnie pierwszy raz spotykam z takim użyciem rożka, co innego może w późniejszym miesiącu albo żeby przykryć maleństwo. Ale żeby zawijać i karmić to dla mnie absolutnie nie

 

[Palinka13]

Ja tam z rozka tez nie bede korzystac raczej. Mam jeden bo mialam w zestawie z calym wkladem do lozeczka i w sumie sie ciesze bo przyda sie tatusiowi co powiedzial ze w rece nie wezmie swiezo po porodzie bo go polamie

 

[Anetalol]

Nie no, ja pierwsze słyszę żeby używać rożka do karmienia wydaje mi się, że tu chyba musiał się wdać jakiś błąd słowny, chyba chodziło bardziej o rogala do karmienia a nie rożek fakt jest taki, że kokon i rożek to mi się cały czas mylą i mnie mąż tylko poprawia na rożek często mówię kokon

 

[Anetalol]

Ja ogólnie swoje to wiadomka że będę brała do siebie bez niczego, ale jak dostawałam dziecko czyjeś takie maleńkie to zawsze najpierw odkładałam sobie na jakąś kołderkę, zawijałam jak w rożek i dopiero wtedy nosiłam. I po to między innymi mam rożek. Z myślą o innych. Ja będę miała spokojną głowę że nic nie zrobią i oni też będą się czuć bezpieczniej że nic nie zrobią

 

[Kociarka]

Nie no, ja pierwsze słyszę żeby używać rożka do karmienia wydaje mi się, że tu chyba musiał się wdać jakiś błąd słowny, chyba chodziło bardziej o rogala do karmienia a nie rożek fakt jest taki, że kokon i rożek to mi się cały czas mylą i mnie mąż tylko poprawia na rożek często mówię kokon

Sama napisałaś że bez rożka nie nakarmisz dziecka spod pachy. To miałaś na myśli rogala po prostu tak?

 

[Anetalol]

Sama napisałaś że bez rożka nie nakarmisz dziecka spod pachy. To miałaś na myśli rogala po prostu tak?

To nie ja chyba że mi słownik spłatał figla ale to chyba była Arkada