U nas z chrzestna to problemu by nie było, bo któraś z moich sióstr. Gorzej z chrzestnym. Bo brat moj odpada- ma już trójkę, poza tym ostatnio ma focha. A brat męża ma już Polke. Ew. Zostaje kuzyn męża, bo nie mamy nikogo innego.
A slyszalyscie o czym takim jak swiadek chrztu? Ze jest jeden chrzestny a drugi, tex np. Kobieta i ona jest swiadkiem chrztu.
U nas bez ślubu może nie przejść tym razem, bo już poprzednio sie czepiali. A mi się uzerac z księdzem nie chce. Teraz jest jakis inny proboszcz, ponoć gorszy od poprzedniego co tylko na kase patrzy.
Mloda chrzcilismy zima- w lutym. Akurat w pierwsza rocznicę naszego ślubu. Przespala cała msze i dopiero na chrzest się obudziła. Miala 9 miesięcy i było ok. Teraz jeśli chrzciny będą to też z większym dzieckiem.
Ja jeszcze w łóżku, bo rano mąż zawiozl młoda do przedszkola. Ale jakos mi źle, cos zimno. Chyba czas kołdrę na zimową wymienić, bo mi tu od okna ciagnie brrrr
A slyszalyscie o czym takim jak swiadek chrztu? Ze jest jeden chrzestny a drugi, tex np. Kobieta i ona jest swiadkiem chrztu.
U nas bez ślubu może nie przejść tym razem, bo już poprzednio sie czepiali. A mi się uzerac z księdzem nie chce. Teraz jest jakis inny proboszcz, ponoć gorszy od poprzedniego co tylko na kase patrzy.
Mloda chrzcilismy zima- w lutym. Akurat w pierwsza rocznicę naszego ślubu. Przespala cała msze i dopiero na chrzest się obudziła. Miala 9 miesięcy i było ok. Teraz jeśli chrzciny będą to też z większym dzieckiem.
Ja jeszcze w łóżku, bo rano mąż zawiozl młoda do przedszkola. Ale jakos mi źle, cos zimno. Chyba czas kołdrę na zimową wymienić, bo mi tu od okna ciagnie brrrr