reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

Hmm a ja się teraz dowiedziałam ze w Austrii to jest w ogóle nielegalne i nie można więc raczej nie będę mogła z tego skorzystać
 
reklama
My dzisiaj z m pojechaliśmy do powidza i zabraliśmy młoda - moja bratanice i mój m sie wprawiał w role ojca hehehe a teraz już w domku i chłodzimy sie przy wiatraku ImageUploadedByForum BabyBoom1439051973.813882.jpg
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1439051973.813882.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1439051973.813882.jpg
    30,5 KB · Wyświetleń: 47
Nie ma macania :D
Ale ogolnie super ze sa, zaraz tata bedxie tv z mezem instalował w drugim pokoju zeby mieli :)

A ogolnie musze kupic jakas koszulkę gdzie na brzuchu bedzie jakas reka przekreślona czy cos - zanim pojade na urlop :D

Jak znajdziesz taką koszulkę to dawaj linka. Kupię hurtową ilość! ;-)

Co do krwi pępowinowej to my chyba się zdecydujemy. Wiem, że teraz nie wykorzystują jej w 100% ale medycyna idzie do przodu, nauka też. Kto wie co będzie możliwe za 10 czy 20 lat. W tych dziedzinach to wieki! A ja mam nadzieję, że nie będę musiała korzystać. Ale jeśli zaszłaby taka potrzeba a ja nie miałabym tej krwi to nie wybaczyłabym sobie, że nie zadbałam o to.
 
Emenems ja spie tak samo. I z doświadczenia powiem że im brzuch większy tym organizm ciało samo się przestawia bo po prostu niewygodne. U mnie doszło do tego że prawie rok po porodzie nie umialam ponownie spać na brzuchu bo wygodnie mi tylko było na boku.


My nie pobieralismy krwi pępowinowej przy pawelku i teraz też nie. Raz że koszt duży nie tyle pobrania co przechowywania a dwa rzadko kiedy wykorzystywana. Badania daleko w tyle.
 
Odnośnie krwi pępowinowej byłam od razu na tak. Ale jak już zaczęłam się dowiadywać to chyba sobie odpuścimy. Jeżeli to jest wielkie dobro, dlaczego nie ma w całym kraju bezpłatnego banku krwi pępowinowej? Po są fundacje, gdzie możesz być dawcą szpiku - od razu powinni pobierać krew pępowinową i magazynować - tak jak jest np z honorowymi dawcami krwi. A tak bank chyba istnieje w Warszawie.
Do tego najbardziej przekonuje mnie argument, że ilość krwi, która jest pobrana, jest bardzo mała i tak naprawdę potrzebne było by kilka dawek.
Ale to indywidualna decyzja. Jeśli ktoś będzie zdecydowany, to bardzo możliwe, że będę miała jeden kupon rabatowy na 500 zł na bankowanie krwi do wykorzystania do 31.08.2015. więc jeśli ktoś zgłosi sie to taki postaram się załatwić.
 
odnośnie bólu nadgarstka sobie doczytałam, że w ciąży to jedna z nietypowych przypadłości.
Po prostu "Otóż hormony przyczyniają się do zatrzymania wody w organizmie ciężarnej. To powoduje obrzęki torebki stawowej nadgarstka i tkanek, miejscowy wzrost ciśnienia i ucisk na nerwy. Bywa, że dolegliwość ma miano choroby – to tzw. zespół cieśni nadgarstka. Dobra wiadomość jest taka, że objawy te najczęściej mijają po porodzie." Nie miałam wymiotów, to mam ból nadgarstka. :no:

O innych nietypowych dolegliwościach można poczytać sobie w linku:

Nietypowe dolegliwości ciąży - BabyBoom.pl
 
reklama
ewka- a to się do porodu będzie utrzymywać? Masakra. Oby przeszło szybciej

A my z mężem zrobiliśmy sobie dzisiaj dobrze :p Młodą podrzuciliśmy na wieczór babci, a sami poszliśmy najpierw na deser lodowy i lemoniadę, później na przyjemności do domu, a później jeszcze na pizzę ja, on na makaron. I grzecznie odebraliśmy dziecko przed 22 :p Ale coś czuję, ze zgaga mnie będzie w nocy męczyć :p
 
Do góry