reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

reklama
Coś mnie dzisiaj na żołądku męczy po wczorajszym obżarstwie i w ogóle chyba mi mleko szkodzi :(

Emenems- fajnie tak, masz ciążową towarzyszkę :) Moja siostra też jest w ciąży, ale już w 27 tygodniu :)
A z włoskami mam to samo, pełno na brzuchu i nawet na biuście. W pierwszej ciąży tak nie miałam, ale wtedy duphastonu nie brałam, moze od hormonów
Ja pracowałąm niby po 8 godzin, ale z dojazdami wychodziło 12 :) Ale od pn do środy, bo czwartek i piątek pracowałam w domu, to czasem o 9 jeszcze w piżamie przy kompie siedziałam :) ALe jak któraś urlop miała lub dostawa była to chodziłam cały tydzień

Przespałam się po południu z 2 godziny i pewnie znów będę siedzieć do późna :)

Ja dzisiaj z działki przywoziłam ciut truskawek, malin i borówek, musze jakiś placek ukręcić albo zrobić ciasto kruche. Ale to jak mąż do pracy pójdzie, bo jak na razie mnie wkurza :p
 
Emenems- może przemyślała sprawę i jednak się cieszy :)

Znów mam dowód na to, ż eniezdrowe jedzenie jest niezdrowe i głupie. Zachciało mi się chipsów, wybierając mniejsze zło wzięłam solone. Otwieram, jem, ale coś mi nie pasi. Kurde czy już tak wyczulona na zapachy jestem, ale daję mężowi, tez mu śmierdzi. Chyba opakowanie jakies mega sztuczne, albo coś, nie wiem. Ale z lidla chipsy zawsze kupowałam i były ok. A te tu no sama chemia, kurka trochę zjadłam zanim doszłam co mi śmierdzi i teraz się martwię.
Wiem jedno- chipsów nie tknę przez dłuuugi czas :)
Kiedyś tak się moim ulubionym piwem z tesco załatwiłam,w zeszłym roku, gruszkowym. Miałam migrenę, wróciliśmy znad jeziora i zachciało mi się piwa. Tabletki nie wzięłam już przeciwbólowej, a głowa wciąż bolała. Na końcu aż wymiotowałam tym piwem (jednym, małą puszką), od tego czasu tego nie tknęłam :p
 
Mnie wogole ostatnio to wszystko smakuje jakiś inaczej :(
wczoraj mój otworzył prazynki kiedyś to całe opakowanie za jednym posiedzeniem wszamałam a wczoraj 1 mize 2 szt i juz nie ruszyłam :(
Ale nadal jsk em na diecie pomidorowej tylko powoli mi już pomidory zaczynają nie smakować :( teraz to ja już nie wiem co ja będę Jadła jak tylko to mi wchodziło ...
 
Ulicha- ja ostatnio nie mam ochoty kompletnie na nic. Zjem trochę i mam dość. A jak mam obiad robić to na samą myśl mi niedobrze, nawet na mały talerzyk sobie ostatnio nakładam :p No nie wchodzi mi, ew. słodycze, chociaz i tak jem chyba mniej niż kiedyś, bo zaraz mi za słodko.
 
Hahahah simka - ja to Luie jsk ludzie sami dochodzą do tych wnioskow wladnie jak ty :) niezdrowe jedzenie jest nie-zdrowe po prostu :D tylko rożnie do ludzi dociera - biedaku na pewno przejdzie masz teraz wrażliwy żołądek a one sa mega tluste... Przejdzie

Ulicha ja tak samo - niektóre rzecxy to juz nie TEN smak
 
Emenems- tylko tu nie z chipsami było coś nie tak, tylko z opakowaniem. Normalnie aż mam ochotę zanieść do sklepu i reklamować, bo śmierdzi takim sztucznym czymś, jak plastikiem, palonym teflonem, no nie wiem. Echh schiza na maksa będzie w nocy :p
A żołądek to mam teraz mega wrażliwy, moje jelita to czuję non stop :p Wcinam krakersy- ciut lepsza wersja niezdrowego :p

A w ogóle to wciąż za mną chodza owoce, te soczyste- arbuz, nektarynki, truskawki... i wciąż mnie suszy, jakbym na kacu była, do tego ciągle taka otępiała chodze :p Normalnie piję jak smok. głównie wodę. Też tak macie?

Cycki wielkie, coś czuję, ze będzie jak poprzednio- w połowie ciąży czy w 5-6 miesiącu to już mi siara ciekła, w nocy z mokrymi koszulami się budziłam :p
 
reklama
Do góry