reklama
inis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2013
- Postów
- 7 782
Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Widzę, że na tapecie jest temat badań genetycznych to mogę coś powiedzieć w tej kwestii, bo właśnie wczoraj takie zaliczyłam 
Badanie składało się z bardzo dokładnego pomiaru USG (świetny sprzęt) + badanie krwi (test Pappa). Na wyniki krwi czeka się tydzień, potem też dostanę interpretację lekarza i opis skorygowanego ryzyka wystąpienia chorób.
Na USG zostało zmierzone chyba wszystko: obwód główki, kość nosowa, Doppler (czyli przepływ krwi, gdzie ma tętnice i żyły, czy serce jest dwukomorowe i ma dobry przepływ krwi w obie strony itd). Do tego oczywiście obecność rączek, nóżek, pęcherza, kości szczęki, długość całego maleństwa, oczodoły, tętno, ciśnienie krwi w każdej z tętnic. Samo badanie trwało około 40 minut, cała wizyta prawie godzinę.
Mały jest obecnie na etapie 12t1d
Po wprowadzeniu danych do komputera lekarz pokazuje ryzyko chorób dla danego wieku (ryzyko podstawowe), następnie oblicza ryzyko skorygowane (czyli w oparciu o wyniki pomiaru na USG). U mnie akurat ryzyko skorygowane wyszło mniejsze niż wyjściowe, więc jest super
Ale to nie wszystko bo będzie ono obliczane jeszcze raz, po wprowadzeniu wyników testu Pappa. Ale to dopiero w przyszłym tygodniu
Badanie składało się z bardzo dokładnego pomiaru USG (świetny sprzęt) + badanie krwi (test Pappa). Na wyniki krwi czeka się tydzień, potem też dostanę interpretację lekarza i opis skorygowanego ryzyka wystąpienia chorób.
Na USG zostało zmierzone chyba wszystko: obwód główki, kość nosowa, Doppler (czyli przepływ krwi, gdzie ma tętnice i żyły, czy serce jest dwukomorowe i ma dobry przepływ krwi w obie strony itd). Do tego oczywiście obecność rączek, nóżek, pęcherza, kości szczęki, długość całego maleństwa, oczodoły, tętno, ciśnienie krwi w każdej z tętnic. Samo badanie trwało około 40 minut, cała wizyta prawie godzinę.
Mały jest obecnie na etapie 12t1d
Po wprowadzeniu danych do komputera lekarz pokazuje ryzyko chorób dla danego wieku (ryzyko podstawowe), następnie oblicza ryzyko skorygowane (czyli w oparciu o wyniki pomiaru na USG). U mnie akurat ryzyko skorygowane wyszło mniejsze niż wyjściowe, więc jest super
Ale to nie wszystko bo będzie ono obliczane jeszcze raz, po wprowadzeniu wyników testu Pappa. Ale to dopiero w przyszłym tygodniu
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
U nas tez pogoda fatalna, ciągle pada, pranie kisi się w domu, my też. Wczoraj po południu chcieliśmy na plac zabaw to zaczęło kropić, myśleliśmy ze przejdzie ale było tylko gorzej, chwile łazilismy w deszczu i powrót.
Mieliśmy jechać nad może z początkiem lip poza ale dobrze ze pogoda taka to nam nie szkoda ze nie jedziemy kasy tyle ostatnio poszło nie zapowiedzianej ze musimy zrezygnować
Inis fajnie ze ryzyko mniejsze, jesteś spokojniejsza poznałaś płeć?
Emenems a Ty czujesz ze chłopak?
Mieliśmy jechać nad może z początkiem lip poza ale dobrze ze pogoda taka to nam nie szkoda ze nie jedziemy
kasy tyle ostatnio poszło nie zapowiedzianej ze musimy zrezygnować Inis fajnie ze ryzyko mniejsze, jesteś spokojniejsza
poznałaś płeć? Emenems a Ty czujesz ze chłopak?
aktina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Kwiecień 2015
- Postów
- 1 099
inis - witaj w końcu jesteś Dolegliwosci juz mineły ? Super ze wyniki fajne, mysle ze testy z krwi nic ne zmienią
Zastanawia mnie tez, dlaczego moje dziecko tak szybko rośnie w stosunku do terminu z OM. Niby wiem ze owu była wczesniej, ale teraz to termin jest jeszcze wcześniejszy ...
w końcu jesteś Dolegliwosci juz mineły ? Super ze wyniki fajne, mysle ze testy z krwi nic ne zmienią Zastanawia mnie tez, dlaczego moje dziecko tak szybko rośnie w stosunku do terminu z OM. Niby wiem ze owu była wczesniej, ale teraz to termin jest jeszcze wcześniejszy ...
Juti777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2015
- Postów
- 1 279
Inis dzięki za dokładny opis. :-) Myślę, że wielu z nas sporo rozjaśniłaś w głowie. No i oczywiście dawaj znać jak ostateczne wyniki.
Justyna, ja też jestem z Warszawy i rozważałam Madalińskiego i Karową. Ale skłaniam się bardziej ku Madalińskiego. Ostatnio mój ginekolog mi powiedział, że na Karowej tak mu zszyli po porodzie pacjentkę, że musiała mieć robioną potem plastykę pochwy, bo nie był możliwy ani stosunek ani nawet założenie tampona podczas okresu... I to mnie trochę przeraziło... O Madalińskiego też są różne opinie. Ale na targach, które były w weekend rozmawiałam z babką od nich i otwierają teraz w lipcu nowe sale porodowe z nowiutkim sprzętem, kolejne nowe sale dla mam i dzieci. I wygląda to na prawdę zachęcająco.
Dziewczyny, które dziś macie wizyty - trzymam mocno kciuki!!!! Czekam na dobre wieści! :-)
Ja na spotkanie z moim małym astronautą muszę jeszcze poczekać 13 dni... ehhhh....
Też w czwartek wybieram się na Mazury, do Olsztyna konkretnie, na kilka dni. A w sobotę chcemy skoczyć na jeden dzień nad morze. Mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo dziś się okazało, że nie mam spodni na taką pogodę. Letnie z gumką są ok. Ale w jeansach już się nie dopinam. Zatem dziś po pracy jadę upolować pierwsze w moim życiu specjalne spodnie jeansowe dla ciężarówek! ;-)
Justyna, ja też jestem z Warszawy i rozważałam Madalińskiego i Karową. Ale skłaniam się bardziej ku Madalińskiego. Ostatnio mój ginekolog mi powiedział, że na Karowej tak mu zszyli po porodzie pacjentkę, że musiała mieć robioną potem plastykę pochwy, bo nie był możliwy ani stosunek ani nawet założenie tampona podczas okresu... I to mnie trochę przeraziło... O Madalińskiego też są różne opinie. Ale na targach, które były w weekend rozmawiałam z babką od nich i otwierają teraz w lipcu nowe sale porodowe z nowiutkim sprzętem, kolejne nowe sale dla mam i dzieci. I wygląda to na prawdę zachęcająco.
Dziewczyny, które dziś macie wizyty - trzymam mocno kciuki!!!! Czekam na dobre wieści! :-)
Ja na spotkanie z moim małym astronautą muszę jeszcze poczekać 13 dni... ehhhh....
Też w czwartek wybieram się na Mazury, do Olsztyna konkretnie, na kilka dni. A w sobotę chcemy skoczyć na jeden dzień nad morze. Mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo dziś się okazało, że nie mam spodni na taką pogodę. Letnie z gumką są ok. Ale w jeansach już się nie dopinam. Zatem dziś po pracy jadę upolować pierwsze w moim życiu specjalne spodnie jeansowe dla ciężarówek! ;-)
Juti! Powiem ci to moje zycie nabrało innego znaczenia od kiedy mam spodnie ciazowe od niedzieli hhaha cudo, kupiłam jedne 34 a drugie 36 z zapasem coby tyłek tez urósł
Niestety mniejszych nie ma ale mam wrażenie ze ciążowa numeracja lekko zaniżona jest.
Ale to jest tak wygodne!! Jestem zachwycona
od niedzieli hhaha cudo, kupiłam jedne 34 a drugie 36 z zapasem coby tyłek tez urósł Niestety mniejszych nie ma ale mam wrażenie ze ciążowa numeracja lekko zaniżona jest.
Ale to jest tak wygodne!! Jestem zachwycona
reklama
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
Aktina pewnie po prostu duży dzidziuś jaka masz różnice terminów? Moja córcia z om była na 1.12 a już pierwsze usg pokazało termin na 14.11. Urodziła się 12.11 56cm i 3220g może być tylko taka uroda, jeśli np rodzice duzi, może też niestety wskazywać na cukrzycę... Ja miałam akurat ciążową choć to wyszło później. Ale i tatuś Marysi jest duży. Koleżanka miała podobna sytuacje, obaj chłopcy po 2 tygodnie do przodu na usg a cukrzycy nie miała, zaś tata wielki
jaka masz różnice terminów? Moja córcia z om była na 1.12 a już pierwsze usg pokazało termin na 14.11. Urodziła się 12.11 56cm i 3220g może być tylko taka uroda, jeśli np rodzice duzi, może też niestety wskazywać na cukrzycę... Ja miałam akurat ciążową choć to wyszło później. Ale i tatuś Marysi jest duży. Koleżanka miała podobna sytuacje, obaj chłopcy po 2 tygodnie do przodu na usg a cukrzycy nie miała, zaś tata wielki 
