reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2024

No 4kg to faktycznie kawał człowieczka ;) u mnie maluszek, ostatnio ważył ok 2900. Ale ja też bardzo mało przytyłam -mam +8kg od początku ciąży, a nie oszczędzam się z jedzeniem :p pierwszy synek urodził się z wagą 3200, więc też tak niedużo.
Podziwiam, że jedziesz rodzić sama, ja wiem że sama nie dam tam rady i mąż musi być a wiem, że logistycznie to będzie trudne, bo mieszkamy sami z dala od rodziców i bedziemy musieli bite 3h czekać aż dojedzie dziadek pilnować syna.
 
reklama
No 4kg to faktycznie kawał człowieczka ;) u mnie maluszek, ostatnio ważył ok 2900. Ale ja też bardzo mało przytyłam -mam +8kg od początku ciąży, a nie oszczędzam się z jedzeniem :p pierwszy synek urodził się z wagą 3200, więc też tak niedużo.
Podziwiam, że jedziesz rodzić sama, ja wiem że sama nie dam tam rady i mąż musi być a wiem, że logistycznie to będzie trudne, bo mieszkamy sami z dala od rodziców i bedziemy musieli bite 3h czekać aż dojedzie dziadek pilnować syna.
I jak się masz? Faktycznie u Was też logistyka trudna… ale jakoś musi się udać :)
Zazdroszczę tych 8 kg 😅 ja już mam ponad 20, czyli tyle co w poprzedniej ciąży. Tylko wtedy byłam małym słoniem, a teraz nie przytyłam jakoś znacząco - mam wrażenie - tylko mam gigantyczny brzuch ;)
 
Dołączamy do rozpakowanych ludzi ;) Wita się Dawid, 3880 g, 55 cm, poród wywoływany przez dużą masę i malowodzie, ale nie było źle :)
Właśnie dzisiaj wróciliśmy do domu, główne wyzwanie - jak ogarnąć dwójkę, żeby pierwsze nie czuło się odrzucone 😅 no i przetrwać ból początków karmienia. Myślałam, że za drugim razem już tego nie będzie, ale boli ostro, mam całe ręce pogryzione, bo tak radzę sobie z tymi pierwszymi chwilami bolu 😅
wszyscy w grupie już urodzili?
 
Dołączamy do rozpakowanych ludzi ;) Wita się Dawid, 3880 g, 55 cm, poród wywoływany przez dużą masę i malowodzie, ale nie było źle :)
Właśnie dzisiaj wróciliśmy do domu, główne wyzwanie - jak ogarnąć dwójkę, żeby pierwsze nie czuło się odrzucone 😅 no i przetrwać ból początków karmienia. Myślałam, że za drugim razem już tego nie będzie, ale boli ostro, mam całe ręce pogryzione, bo tak radzę sobie z tymi pierwszymi chwilami bolu 😅
wszyscy w grupie już urodzili?
gratulacje 🥰 mam nadzieję że bol szybko minie i poradzicie sobie z karmieniem 😊 w grupie czekamy na ostatniego maluszka, reszta już rozpakowana
 
O, to chyba byliśmy przedostatni 😁
Pytanie do mam dwójki i ponad dwójki dzieci - jak to ogarnąć, żeby wszystkie były szczęśliwe? Posiedziałam trochę z córką, ale mały wisi ciągle na cycu i śpi na mnie - jest za głośno i za dużo się dzieje, żeby dawał się odłożyć, przynajmniej na razie…
 
O, to chyba byliśmy przedostatni 😁
Pytanie do mam dwójki i ponad dwójki dzieci - jak to ogarnąć, żeby wszystkie były szczęśliwe? Posiedziałam trochę z córką, ale mały wisi ciągle na cycu i śpi na mnie - jest za głośno i za dużo się dzieje, żeby dawał się odłożyć, przynajmniej na razie…
ja trzymając małego, pozostałej dwójce czytam książki, układam puzzle z nimi itp, zwykle siedząc na podłodze.
Aktualnie też używamy chusty; by mieć ręce wolne i być bardziej mobilnym i w domowych obowiązkach i dla pozostałych dzieci.
Musisz znaleźć swój sposób na to poprostu. :)
 
ja trzymając małego, pozostałej dwójce czytam książki, układam puzzle z nimi itp, zwykle siedząc na podłodze.
Aktualnie też używamy chusty; by mieć ręce wolne i być bardziej mobilnym i w domowych obowiązkach i dla pozostałych dzieci.
Musisz znaleźć swój sposób na to poprostu. :)
A jesteś KP? Bo to właśnie największy mój problem logistyczny - mały przyklejony, albo śpiący na moich rękach po jedzeniu 😅
W ogóle pierwsza nocka w domu była ciężka, myślałam, że skończę śpiąc 2h, to był najdłuższy odcinek, jaki przespał 23-1 w nocy, potem chciał spać głównie na rękach. Pewnie przebodzcowanie po spokoju w szpitalu i poznaniu szalonej siostry 😅
Dziewczyny, jakie macie zdanie o smoczkach? Za pierwszym razem byłam przeciwna, ale teraz mały mocno krzyczy przy zmianie pieluchy i w nocy tylko to wymyśliłam jako rozwiązanie, zeby nie budził reszty. I mam trochę wyrzuty sumienia, a z drugiej strony, może internet przesadza będąc tak bardzo anty?
 
A jesteś KP? Bo to właśnie największy mój problem logistyczny - mały przyklejony, albo śpiący na moich rękach po jedzeniu 😅
W ogóle pierwsza nocka w domu była ciężka, myślałam, że skończę śpiąc 2h, to był najdłuższy odcinek, jaki przespał 23-1 w nocy, potem chciał spać głównie na rękach. Pewnie przebodzcowanie po spokoju w szpitalu i poznaniu szalonej siostry 😅
Dziewczyny, jakie macie zdanie o smoczkach? Za pierwszym razem byłam przeciwna, ale teraz mały mocno krzyczy przy zmianie pieluchy i w nocy tylko to wymyśliłam jako rozwiązanie, zeby nie budził reszty. I mam trochę wyrzuty sumienia, a z drugiej strony, może internet przesadza będąc tak bardzo anty?
ja uważam że to nic złego, jeżeli ma duży oddmruch ssania to lepiej żeby miał smoczek niż wisiał pół dnia na cycu. Mój synek miał smoczka od początku, odstawiliśmy jak skończył 1,5 roku beż większego problemu. Teraz chciałabym żeby mała też wzięła smoczek ale ona jest ewidentnie bezsmoczkowa i jak jej wkładam smoczek do buzi to ma aż odruch wymiotny 🤣
 
reklama
A jesteś KP? Bo to właśnie największy mój problem logistyczny - mały przyklejony, albo śpiący na moich rękach po jedzeniu 😅
W ogóle pierwsza nocka w domu była ciężka, myślałam, że skończę śpiąc 2h, to był najdłuższy odcinek, jaki przespał 23-1 w nocy, potem chciał spać głównie na rękach. Pewnie przebodzcowanie po spokoju w szpitalu i poznaniu szalonej siostry 😅
Dziewczyny, jakie macie zdanie o smoczkach? Za pierwszym razem byłam przeciwna, ale teraz mały mocno krzyczy przy zmianie pieluchy i w nocy tylko to wymyśliłam jako rozwiązanie, zeby nie budził reszty. I mam trochę wyrzuty sumienia, a z drugiej strony, może internet przesadza będąc tak bardzo anty?
ja używałam smoczka przy starszaku. Mała narazie nie chce. Ona ogólnie ma małą potrzebę ssania. Ale syn ssak pospolity tylko wisiał na piersi. Wszystko w granicach rozsądku jest ok.
 
Do góry