A tak jeszcze wracając na moment z tematy przeprowadzek z dużego miasta do miasteczka/ wsi zastanawiam sie jak dzieci do tego podejdą bo u nas to perspektywa ok 6/7 lat (mamy przecież nasze mieszkanko dopiero od 2 lat) wiec nie wiem czy buntu nie będzie :/
Moja siostrzenica miała 5 jak sie przeprowadzali rodzice z siostra pod gdansk - młoda kocha nowy dom ogródek i wogole nie pamieta tamtego domu doczego kolezanki wokoło i wszystko super