Byłam w firmie i powiedziałam prezesowi i czarnej mambie ze jestem w ciąży i nie wiem czy wracać, i tu byłam zaskoczona bo mam iść na l4 bo nic ze mnie nie będą mieli heheheh trochę pościemniałam, że Roman nie planowany itp, że jedynie mąż się cieszy, a ja bardzo chciałam wrócić do pracy, łykli jak pelikan rybę
a i juz się wyjaśniło dlaczego tak chcieli mojego powrotu.... dziewczyna która przyszła po mnie na moje miejsce mam termin na początek lutego, a żeby było śmiesznie to ona ma większy brzuch ode mnie od razu jak weszłam do pokoju to z pytaniem na kiedy ona ma termin, u mnie znów słabo widać
a i juz się wyjaśniło dlaczego tak chcieli mojego powrotu.... dziewczyna która przyszła po mnie na moje miejsce mam termin na początek lutego, a żeby było śmiesznie to ona ma większy brzuch ode mnie od razu jak weszłam do pokoju to z pytaniem na kiedy ona ma termin, u mnie znów słabo widać