reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

Matko seeYou !! Masakra - ale bym sie wkurzyła ... Ja miałam cc 10 lat temu jak miałam usuwany guz jajnika to wlasnie cięta jak do cc byłam tak lekarz mowil - to było w świssmed po 3 dzien wyszłam ale ciezko sie chodziło - po tygodniu szwy zdjęli i wszystko ok teraz mam malutenka kreseczkę całkiem płaska i bez koloru bez problemu chodziłam i chodze w bikini takze moze za kilka teoja nie bedzie taks jak mowisz .... Ja miałam pierwsze 3 lata glizde :) wiesz o co chodzi ale mam tak nisko ze tylko na plazy nudystów byłoby widac wieczorem po pracy zrpbie zdjecie to ci pokaze jal wyglada po 10atach.
Rozumiem ze 10 lat to wystarczajaco zeby nie wpłynęło to na SN ???
 
reklama
E, to ja nawet nie czułam nacięcia :) i najbardziej to szwy mnie ciągły ale miałam ściągane po 8 dniach od porodu :) a później to luzik :)

Emenems ja i tak ciebie podziwiam p, że tak dbasz o dietę :) wiesz co i jak, a niekorzy wiedzą że mają problem i nic z tym nie robią ;(

Ja znieczulenia nie chciałam, bo I dziecko później jest takie jakby na haju i akcja porodowa się spowalnia :(
 
Emenems- Ty się wagą nie przejmuj, bo natura i tak zrobi swoje :) Nigdy się nie przewidzi, ile się przytyje.
Jakbym miała rodzić naturalnie to nadal nie wiem czy ze znieczuleniem czy bez. Pierwszy poród miałam w większości lajtowy, chodizłam bez problemu, aż do rozwarcia 7 cm, gdy mnie na porodówce pod ktg położyli. Do tego czasu odmawiałam znieczulenia, ale jak już miała leżeć to wytrzymać nie mogłam. Więc chyba wolałabym bez i nie na leżąco. No ale tętno Młodej zaczęło zanikać i jazda na cesarkę była.
10 lat spokojnie wystarczy :) Nawet jak u mnie 3 lata i jest szansa na sn, tylko M mi mówi że mam nie ryzykowac i drugą cesarkę mieć

Jedyne co żałuję, ze tak się poród zakończył to, że nie usłyszałam pierwszego krzyku Młodej :( Bo cesarka pod narkozą była, za późno na inne znieczulenie.

Sierpniowa- zdrówka dla synka

madziolina- o kręgosłupie nic mi nie mów. Ja po ciąży się okazałąo mam któryś łuk niespojony i mnie boli jak cholera. W krzyżu właśnie. Czasem to już sobie miejsca nie mogę znaleźć, jakoś nie wyobrażam sobie co będzie z większym brzuchem

Ja do szpitala mam 2 minuty pieszo :p

julia- no to dobrze, że już w domu. A niepotrzebnie Cię nastraszyli, skoro wszystko jest ok poza krwiakiem

SeeYou- o jaaa, współczuję. Dla mnie cc było wybawieniem od jednego bólu- porodowego, ale z drugiej strony niby szybko doszłam do siebie, ale jakiś uraz zostaje. Długo to miejsce miałam bez czucia, do teraz mam wrażenie, ze skóra w okolicy cięcia jest inna. Ale się ładnie zagoiło. Koleżance za to zostawili szwy (ja miałam rozpuszczalne) jakies i jej się babrze do dzisiaj, musi isć pewnie na rozcięcie by te szwy wyciągneli, a to już ponad rok po porodzie
 
Wszystko zależy od położnej w jakiej pozycji będzie się rodzić, jak jest ludzka i powiedzmy wykształcona to i dobrze doradzi, ja mogę spokojnie polecić porodówkę w Gliwicach. Położne zajebiaszcze robią wszystko żeby ulżyć i pomóc :) u mnie stanęło na 7 cm rozwarcia i nic się nie działo a skurcze coraz częstsze, to dawały mi zastrzyki rozkurczowe i proponowała poród w wodzie, żeby było śmiesznie jak juz wodę wały do wanny to urodziłam ;) miałam gaz rozweselający który też pomógł, bujałam się na piłce :) dla mnie najgorsze były te skurcze bo parte były dwa i mnie nawet nie bolało ;) ja cc nigdy nie chciałam bo po SN normalnie wstanę a po cc juz nie jest tak wesoło ;) dla mnie niektóre baby które biorą to bo chcą nie czuć bólu to są głupie, bo to dopiero później odczuwają ból bo jakby nie patrzeć cc to operacja ; (

Moja bratowa rodziła pierwsze dziecko ponad 24 h SN i pod koniec zrobili jej cc bo młody tracił puls i niestety są skutki do dnia dzisiejszego z moim bratankiem bo chłopak jest troszkę opóźniony, problemy z oczami, koncentracją :( a mogli zrobić cc wcześniej i takich cyrków by nie było a tak biedny był niedotleniony :( w drugiej ciąży bratowa urodziła SN po 2 czy 3h ;) więc luzik ;)
 
Simka nie bede udawać ze nie bede myślec o wadze bo bede, waze sie codzinnie i robie tableki statystki pomiary spisuje co jadłam .... Tak robiłam zawsze i wiesz w wieku 33 lat to sie nie zmieni na pstryknięcie palców ...:)

No to ze bez czucia wcokicsch blizny to tak jak piszesz do dzis troche inaczej tsm jest np nie boli jak wyrywam włosy pinceta :D
 
anecia, witaj :)
Ale Wy jesteście obeznane w tych porodach a ja taka zielona, u mnie będzie na bank cc ze względu na cukrzycę.
Muszę zrobić listę pytań na piątkową wizytę, bo połowę zapomnę :szok:
 
Ulicha a tak zmieniając zupełnie temat. Mam do Ciebie pytanie, czy Twój Olinek zasypia samodzielnie wieczorem? Pytam, bo od dwóch tygodni uczę mojego synka samodzielnego zasypiania. O ile początek był ok, tak przez przeziębienie się popsuł. Teraz próbuje znów i z różnym skutkiem. Koleżanki podrzuciły mi fajną książkę, ale chętnie posłucham też rad doświadczonych rodziców:-):-)
 
reklama
Sierpniowa niestety nie pomogę, mój mi usypia na cycu bo jeszcze karmie i co najgorsze śpi z nami w łóżku (moje lenistwo nie zna granic), ale od lipca chce go przyzwyczaić do samodzielnego spania w łóżeczku, wiem że będzie ciężko ale jak trzeba to trzeba :)
 
Do góry