reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

U nas tylko emolium się sprawdza. Testowalam atoperal oilatum dermedic masło shea. I nic nie było w stanie mu nawilzyc tej skóry. I nie uwazam, że ma najgorszy skład.

Jesteśmy na dworze od 11, wózek be, chusta rządzi!

Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Haha mała była na plecach :D masakra, nie chciała w ogóle dać sobie zrobić tobołka. Jak tylko się udało to nawet niewiem kiedy ją wrzuciłam, tak się śpieszyłam, żeby nie zdążyła z niego wyjść. Doradca aż się śmiała ze mnie :D i z tego wszystkiego nie zrobiłam fotki :(
Ale jak tylko wstanie to walczymy dalej :p

Askw u nas pleśniawka była raz na początku, ale długo nie chciała zniknąć. Też pomogła nystatyna, tylko mi się sutki strasznie kleiły do wszystkiego :p
Wygotuj porządnie wszystkie zabawki i zmień smoczek na nowy jeśli używasz, bo może gdzieś ten grzybek się przenosi. U nas dopiero jak wyrzuciłam smoka była poprawa, mimo że gotowany był itd.
 
Haha mała była na plecach :D masakra, nie chciała w ogóle dać sobie zrobić tobołka. Jak tylko się udało to nawet niewiem kiedy ją wrzuciłam, tak się śpieszyłam, żeby nie zdążyła z niego wyjść. Doradca aż się śmiała ze mnie :D i z tego wszystkiego nie zrobiłam fotki :(
Ale jak tylko wstanie to walczymy dalej :p

Askw u nas pleśniawka była raz na początku, ale długo nie chciała zniknąć. Też pomogła nystatyna, tylko mi się sutki strasznie kleiły do wszystkiego :p
Wygotuj porządnie wszystkie zabawki i zmień smoczek na nowy jeśli używasz, bo może gdzieś ten grzybek się przenosi. U nas dopiero jak wyrzuciłam smoka była poprawa, mimo że gotowany był itd.

Smoka nie używamy ale właśnie zabawki chyba musze cześciej wygotowywac;)
 
Czesciej chyba nie ma co, żeby się obyło maleństwo z bakteriami. Chyba, że spadnie gdzieś w brudne miejsce itd. Moje się nawet po podłodze plątają :p Ale po grzybku wszystko gotowałam 20 minut, gdzieś wyczytałam, że dopiero wtedy giną pleśnie itp.
Może być też tak, że sutki mają nadmierną skłonność do łapania i się przenosi...
 
Dziewczyny Wasze dzieci tez produkuja tyle sliny ze sie krztusza? Ja normalnie nie moge malego polozyc dluzej na brzuchu, nawet godzine po jedzeniu! bo zaraz odbija mu sie i ulewa... ;/
A i hit dnia: nie moge mlodego ubierac na krotki rekaw bo ma za delikatna skore na ta pogode :) <cyt. moj tesc :D>
 
Dziewczyny Wasze dzieci tez produkuja tyle sliny ze sie krztusza? Ja normalnie nie moge malego polozyc dluzej na brzuchu, nawet godzine po jedzeniu! bo zaraz odbija mu sie i ulewa... ;/
A i hit dnia: nie moge mlodego ubierac na krotki rekaw bo ma za delikatna skore na ta pogode :) <cyt. moj tesc :D>

Rafciu ślini sie bardzo ale sie nie krztusi i z tym ulewaniem i odbijaniem mam to samo lubi sobie rzygnac na matę heheh
 
reklama
Do góry