reklama
green_parsley
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2015
- Postów
- 474
Ja znowu noc z glowy, jak to mowia "jak nie urok to sraczka ...". Leniuchowy spokojny weekend za mna, od dawna takiego nie mialam, zawsze znajomi wpadna, albo gdzies wyciagna, a teraz mialam wymowke "poszpitalna" zeby stanowczo odmowic, i tak mi dobrze bylo... powiedzialam do meza, ze chcialabym juz tak do konca ciazy, bo tak jak piszecie ja tez czesto tak mam, ze nie moge na siebie patrzec, a to 20 razy sie przebieram, potem gdzies wyjde i noe wiem jak mam usiasc, bo ciagle mi zle... do tego wszyscy sie smieja, cos pija, a ja siedze i marze o tym zeby polozyc sie do lozka, ale powiedz cos to niejeden odpowie "ciaza to nie choroba" "a moja siostra/kolezanka/sasiadka to latala do konca pelna energi" wiec wtedy wychodze na jeczacego walenia... czesto, bardzo czesto mam ochote wylaczyc tel i zniknac do stycznia...
Do efektow ubocznych dolaczcie jeszcze bezszennosc. Ja wlasnie sie obudzilam i doprawdy nie mam pojecia co ze soba poczac....
. Jesli chodzi o ciaze, to jak narazie w miare ogarniam i nie czuje wyrzeczen bo ja bylam tak nakrecona przez 5 lat zeby soe udalo, ze teraz co sie obudze to nie moge uwierzyc, ze to szczescie mnie spotkalo.... Ale powiem Wam, ze szokuje mnie postawa mojego meza, dla ktorego zawsze bylam partnerka, intelektualnie, finansowo, teraz mnie traktuje jak jakiegos podebila. Wczoraj w knajpie jak zamawialismy jedzenie tekst " prosze wybaczyc zonie niezdecydowanie, kobiety w ciazy juz tak maja" wprowadzil mnie w oslupienie, nosz k......wa. I oczywiscie dym przez to jest co chwile, nie wiem, ale nie uwazam zebym byla jakas przewrazliwiona, slabe to jest poprostu...
sie rozpisalam, prawda jest taka, ze spelniaja sie dziewczyny nasze marzenia, a ze droga wyboista? Damy rade)))
. Jesli chodzi o ciaze, to jak narazie w miare ogarniam i nie czuje wyrzeczen bo ja bylam tak nakrecona przez 5 lat zeby soe udalo, ze teraz co sie obudze to nie moge uwierzyc, ze to szczescie mnie spotkalo.... Ale powiem Wam, ze szokuje mnie postawa mojego meza, dla ktorego zawsze bylam partnerka, intelektualnie, finansowo, teraz mnie traktuje jak jakiegos podebila. Wczoraj w knajpie jak zamawialismy jedzenie tekst " prosze wybaczyc zonie niezdecydowanie, kobiety w ciazy juz tak maja" wprowadzil mnie w oslupienie, nosz k......wa. I oczywiscie dym przez to jest co chwile, nie wiem, ale nie uwazam zebym byla jakas przewrazliwiona, slabe to jest poprostu...sie rozpisalam
, prawda jest taka, ze spelniaja sie dziewczyny nasze marzenia, a ze droga wyboista? Damy rade)))
green_parsley
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2015
- Postów
- 474
Damy, damy ja tez jestem tego pewna, tylko ponarzekac troche trzeba
Wczoraj uslyszalam od narzeczonego tekst typu"moja kaleka, ciagle cos cie boli" lub"chyba musiszvjak male dziecko chodzic z pieluchami miedzy nogami zeby bioderka byly zdrowe" a to nie moja wina ze biodra mnie bola i czasem ruszyc sie nie moge..
Eh ci faceci.. niech oni polowe ciazy chodza, ja bym chyba wolala isc do pracy
Eh ci faceci.. niech oni polowe ciazy chodza, ja bym chyba wolala isc do pracy
green_parsley
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2015
- Postów
- 474
Mój mówi "moja babulka stara"
albo jakies inne rzeczy wymysla kiedys jak chcialam wstac z lozka bo lezelismy i tak powoli sie podnosilam, a on jak mnie zlapal i sru do pionu, to mi sie czarno przed oczami zrobilo myslalam, ze kregoslup mi pekl, macica sie urwala, a biodra i spojenie lonowe rozeszly w swoja strone i krzycze na niego "co Ty robisz", a on taki wystraszony mowi, ze chcial pomoc mi wstac, bo on myslal, ze mi jest ciezko sie podniesc ze wzgledu na te moje nadprogramowe kilogramy, haha myslalam, ze padne wiec postaralam sie mu wytlumaczyc, jak to ciagnie w brzuchu, skrzypi, przeskakuje w plecach, boli. Mysle, ze faceci chocby mieli najlepsze checi to i tak nie zrozumieja kazdy jakos na swoj sposob to przezywa, na pewna tez czasem im ciezko i chcieli by nam ulzyc ja tam sie posmieje juz czasem to tylko z pomyslow mojego meza, jak mi rece opadna, ale koniec koncow, wiem ze zawsze moge na niego liczyc 
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
Emenems gruba to mogę być ja Ty masz tylko piękny brzuch z dzidziusiem, sorry ale gdzieś się musiał Bąbel ulokować
Dziś poniedziałek, moje dziecko może iść na 8 do przedszkola to wstała o 6 i koniec spania...
Dziś poniedziałek, moje dziecko może iść na 8 do przedszkola to wstała o 6 i koniec spania...
Coz moj maz nigdy takiego brzucha i mnie nie widizal a pozatym strasznie sie zasmiewa jak mowi jedno i drugie
Sie szykuje bo na 8.30 mam położona.
Cos mnie ciągnie strasznie od wczoraj przy lewym jajniku chyba wiązadła bo nawet napiąć sie nie moge na kiblu. Chyba zrezygnuje zawieszania zaluzji nastepnym razem
a pozatym strasznie sie zasmiewa jak mowi jedno i drugie Sie szykuje bo na 8.30 mam położona.
Cos mnie ciągnie strasznie od wczoraj przy lewym jajniku chyba wiązadła bo nawet napiąć sie nie moge na kiblu. Chyba zrezygnuje zawieszania zaluzji nastepnym razem
reklama
Innabajka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2015
- Postów
- 634
Mysiaka, ja też często słyszałam "ciągle coś Cię boli" ale jak już mi urósł brzuch porządnie to już mój mąż ma więcej empatii
Emenems, ja mam ksywę " Cycuś" chyba od tego że tak cyce mi urosły haha, ciągnie Cię pewnie od przeciążenia. Daj znać po wizycie
Dziś coś niespokojnie spałam do tego koty mi zabrały kołdrę, no ale jak można je wywalić z łóżka? Nie można wole spać bez kołdry ale z futrem o dziwo już nie śpię, mąż wyszykowany do pracy a ja jadę do mojej mamy obiad jej zawieźć bo zrobiłam ozory w sosie chrzanowym i to w takiej ilości że my tego nie przejemy
Emenems, ja mam ksywę " Cycuś" chyba od tego że tak cyce mi urosły haha, ciągnie Cię pewnie od przeciążenia. Daj znać po wizycie
Dziś coś niespokojnie spałam do tego koty mi zabrały kołdrę, no ale jak można je wywalić z łóżka? Nie można wole spać bez kołdry ale z futrem
o dziwo już nie śpię, mąż wyszykowany do pracy a ja jadę do mojej mamy obiad jej zawieźć bo zrobiłam ozory w sosie chrzanowym i to w takiej ilości że my tego nie przejemy
