Haha to może zamiast szafy dla dzidziusia to od razu garderoba by się przydałabo szafa to będzie za mało
Kupuje dwie do łazienki takie z ikei słupki i na gore jakas komode .. Ehhh
Kupuje dwie do łazienki takie z ikei słupki i na gore jakas komode .. Ehhh
reklama
Simka widzę te działki z okna, ciapatego jeszcze tu nie widziałam
Emenems szalejesz jako mamuśka widzę
Ja za kazdym razem co tamtedy jadę to mi jakis cygan przed autem przebiegnie, a w dodatku sojac w korku widać jak latają po tych domkach. Albo ja mam do nich takie szczescie
Emenems- sporo tego
Ja za kazdym razem co tamtedy jadę to mi jakis cygan przed autem przebiegnie, a w dodatku sojac w korku widać jak latają po tych domkach. Albo ja mam do nich takie szczescie
Emenems- sporo tego
Potwierdzam jeździłam tamtędy codziennie do pracy i takie widoki jak pisze Simka to norma.
I tak sie ładnie z nimi uporali bo pamietam ze jak jeszcze chodziłam do gimnazjum to latały te dzieciaki zebrały po mieście mi kiedyś łapę w loda wsadziły a takie brudne zawsze były i to była masakra jak plaga jakas :/
Podobno potem sie okazało ze to bogaci Cyganie wyrzucali rano kobiety z dziećmi ubrane w szmaty żeby zebrały a potem wieczorem podjeżdżalo jakieś BMW i ich zgarnialo..
Ja mam dzisiaj zdecydowanie zły dzień. Rano nie dali mi się wyspac, młoda od przed 8 jęczała, ze mam wstać, zwlekłam się w końcu koło9.30 chyba. Poszłam na targ po kurczaka z rożna i co- zaczęło lać, zmokłam jak kura, a teraz słońce świeci. Po 13 mój M jęczy ze mam obiad robić (wystarczyło ziemniaki obrać i fasolkę), bo on po 14 do roboty idzie. a co sam robi? Kurka gra na xboxie. On se siedział w dmu, a ja mokłam. Do tego Młoda wkurza, znów obiadu nie jadła. Katar ma, ale do przedszkola jutro idzie, bo ja z nią w domu nie wytrzymam
Paulina- no zawsze stali w okolicy okrąglaka i żebrali, teraz ich ciut mniej, chociaż koło tego kościoła na Fredry ich widywałam żebrzących jak do pracy jeździłam ponad rok temu.
Paulina- no zawsze stali w okolicy okrąglaka i żebrali, teraz ich ciut mniej, chociaż koło tego kościoła na Fredry ich widywałam żebrzących jak do pracy jeździłam ponad rok temu.
Ja mam dzisiaj zdecydowanie zły dzień. Rano nie dali mi się wyspac, młoda od przed 8 jęczała, ze mam wstać, zwlekłam się w końcu koło9.30 chyba. Poszłam na targ po kurczaka z rożna i co- zaczęło lać, zmokłam jak kura, a teraz słońce świeci. Po 13 mój M jęczy ze mam obiad robić (wystarczyło ziemniaki obrać i fasolkę), bo on po 14 do roboty idzie. a co sam robi? Kurka gra na xboxie. On se siedział w dmu, a ja mokłam. Do tego Młoda wkurza, znów obiadu nie jadła. Katar ma, ale do przedszkola jutro idzie, bo ja z nią w domu nie wytrzymam
Paulina- no zawsze stali w okolicy okrąglaka i żebrali, teraz ich ciut mniej, chociaż koło tego kościoła na Fredry ich widywałam żebrzących jak do pracy jeździłam ponad rok temu.
No rzeczywiscie dzien lewą noga kochana - nie daj sie !
Jak mieszkam w Chorzowie to czasem na ulicy wolności siedziała babka z zawsze śpiącym dzieckiem ja nigdy ale to nigdy kasy im nie dałam
Na zwycięstwa w Gliwicach podobnie było
Mi raz cyganicha weszła do cukierni jak pracowałam i kazała sobie dać słodkie do jedzenia bo ona jest w ciązy, oczywiście za darmo a jak nie to mnie przeklina no to niech mnie przeklina i wypad ze sklepu, nie dałam się i tyle, bedzie mnie cholera jedna straszyć
ja nigdy ale to nigdy kasy im nie dałamNa zwycięstwa w Gliwicach podobnie było
Mi raz cyganicha weszła do cukierni jak pracowałam i kazała sobie dać słodkie do jedzenia bo ona jest w ciązy, oczywiście za darmo a jak nie to mnie przeklina
no to niech mnie przeklina i wypad ze sklepu, nie dałam się i tyle, bedzie mnie cholera jedna straszyć reklama
