reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

❄️⛄STYCZNIOWE KRESKI ⛄❄️ Nowy Rok zaczynamy, dwie kreseczki pochłaniamy ! 🩷

to zamiast robić rozeznania wśród znajomych, zastanów się sama czy chcesz się starać przed ślubem i weselem czy widzisz się na weselu w ciąży i np złym samopoczuciem.. To musi być tylko wasza decyzja. Bo nie ma co zakładać, że zajście w ciążę wam może zajść dłużej, może się uda od tak.
Już to wszystko przemyślałam i przedyskutowałam z narzeczonym. Jeśli uda się od tak to super, ale raczej nam od tak to nie wyjdzie ;) z moimi problemami + z teściową za ścianą, aleeee jeśli się uda to dziecko będzie dla nas priorytetem, widzę się na weselu w ciąży, jeśli będę się źle czuła i będą komplikacje to wesele zawsze możemy przełożyć w czasie. Nie planowałabym rodziny nie mając do tego porządnych podstaw i nie mając nad tym kontroli. Nie zakładam że będę się czuła super w ciąży, ale też nie chcę od razu zakładać najgorszego. Zobaczymy.
 
reklama
Szanuje Twoje zdanie, ale ja przed ślubem to myślałam tylko, żebyśmy nie wpadli bo nie chciałam do ołtarza iść z brzuchem. Piękna suknia, zdjęcia, pamiątka na całe życie. Chciałam wyglądać w tym dniu najlepiej. Już wolałabym urodzić, mieć roczne dziecko i wtedy ślub. No, ale każdy układa swoją historię. Tak czy inaczej trzymam kciuki skoro tak sobie wymarzyłaś 😀
No właśnie ja sobie nie wyobrażam ślubu z dzieckiem 😅😅 wolę iść w ciąży. Możemy poczekać z dzieckiem do ślubu, ale po 1. Nie wiadomo czy uda nam się od razu po ślubie, 2. Narzeczony ma starszą mamę, ja mam babcię i dla tych osób każdy miesiąc z dzieckiem będzie na wagę złota :) do ślubu mamy jeszcze pół roku, później miesiące starań, 9 miesięcy ciąży… po prostu boję się, że moja babcia może nie poznać mojego dziecka, co byłoby dla mnie ogromnym ciosem. Suknie wybieram tak żeby ładnie wyglądać z brzuszkiem 😂 później skończę studia, chciałabym zająć się trochę karierą a nie od razu iść na macierzyński 😅 no zobaczymy, nie ma co gdybać.
 
Już to wszystko przemyślałam i przedyskutowałam z narzeczonym. Jeśli uda się od tak to super, ale raczej nam od tak to nie wyjdzie ;) z moimi problemami + z teściową za ścianą, aleeee jeśli się uda to dziecko będzie dla nas priorytetem, widzę się na weselu w ciąży, jeśli będę się źle czuła i będą komplikacje to wesele zawsze możemy przełożyć w czasie. Nie planowałabym rodziny nie mając do tego porządnych podstaw i nie mając nad tym kontroli. Nie zakładam że będę się czuła super w ciąży, ale też nie chcę od razu zakładać najgorszego. Zobaczymy.
nie no jasne, każdy robi według swoich zasad :) jeśli taką podjęliście decyzję i macie w razie w plan B (czyli możecie przełożyć ślub) to super i powodzenia 🤞
 
Szanuje Twoje zdanie, ale ja przed ślubem to myślałam tylko, żebyśmy nie wpadli bo nie chciałam do ołtarza iść z brzuchem. Piękna suknia, zdjęcia, pamiątka na całe życie. Chciałam wyglądać w tym dniu najlepiej. Już wolałabym urodzić, mieć roczne dziecko i wtedy ślub. No, ale każdy układa swoją historię. Tak czy inaczej trzymam kciuki skoro tak sobie wymarzyłaś 😀
ja to samo 🤣 chciałam wymarzony ślub, żeby wszystko było tak jak sobie wymarzyłam.
No i ja osobiście uważam, że wesele to impreza młodych i młodzi mają się świetnie bawić!


Teraz jestem po rozwodzie, walczę kilka lat z niepłodnością to wiadomo ślub z brzuchem to byłoby spełnienie marzeń ale wtedy, mając 20 parę lat to chciałam żeby było wszystko idealnie 😅
 
Cześć dziewczyny.
Czy któraś z Was miała tak, że test owulacyjny nie wyszedł do końca pozytywny a owulacja wystąpiła?

Ja mam PCOS wiec cykle mam 38-40 dniowe, ale owulacyjne. Zawsze owulacja pokrywała się z testem, gdzie kreska testowa była dużo mocniejsza niż kreska kontrolna, śluzem a także z progesteronem w 7 dpo. Miałam też pojedyncze monitoringi w przeszłości i wiem że faktycznie testy owulacyjne się u mnie sprawdzają.
Ale ten cykl jest dziwny.
Robiłam testy owulacyjne od 24 grudnia. 29 grudnia kreski wyszły praktycznie takie same z widoczną tylko według mnie (mój mąż twierdził ze są identyczne), przewagą kreski kontrolnej. Nie uznałam więc tego za owulację bo i śluzu nie było aż tak wiele na zewnątrz. Czułam jedynie ból prawego jajnika rano w pracy tego dnia... na drugi dzień test znów był negatywny. A później...testy mi się skonczyły! 🤭
Do tego mam od kilku dni bóle jajnika. Może to jakaś torbiel się utworzyła?
Teraz nie mam możliwości sprawdzenia u ginekologa... mieszkam w UK i ani nie zrobie proga ani wizyty na zawołanie mieć nie będę :-(
Testy owulacyjny nie potwierdzają że owulacja była , mówią o wzroście LH. Najbardziej wiarygodny jest monitoring. Jeśli sexy były regularne to tak na prawdę testy nie są potrzebne. Mogłaś nie wyłapać piku bo był o innej porze dnia lub faktycznie ten test co mówisz był już pikiem. Najlepiej poczekać do terminu miesiączki i jak nie przyjdzie to zrobić test ciążowy. Mówię to ja, która robi beta HCG od 7dpo 🤣
 
ja to samo 🤣 chciałam wymarzony ślub, żeby wszystko było tak jak sobie wymarzyłam.
No i ja osobiście uważam, że wesele to impreza młodych i młodzi mają się świetnie bawić!


Teraz jestem po rozwodzie, walczę kilka lat z niepłodnością to wiadomo ślub z brzuchem to byłoby spełnienie marzeń ale wtedy, mając 20 parę lat to chciałam żeby było wszystko idealnie 😅
Mnie bez ciąży mdli w kościele, a co dopiero w ciazy. Balabym się , że zemdleje i tyle byłoby z przysięgi małżeńskiej.
 
No właśnie ja sobie nie wyobrażam ślubu z dzieckiem 😅😅 wolę iść w ciąży. Możemy poczekać z dzieckiem do ślubu, ale po 1. Nie wiadomo czy uda nam się od razu po ślubie, 2. Narzeczony ma starszą mamę, ja mam babcię i dla tych osób każdy miesiąc z dzieckiem będzie na wagę złota :) do ślubu mamy jeszcze pół roku, później miesiące starań, 9 miesięcy ciąży… po prostu boję się, że moja babcia może nie poznać mojego dziecka, co byłoby dla mnie ogromnym ciosem. Suknie wybieram tak żeby ładnie wyglądać z brzuszkiem 😂 później skończę studia, chciałabym zająć się trochę karierą a nie od razu iść na macierzyński 😅 no zobaczymy, nie ma co gdybać.
Ale wiesz że macierzyński jest do wybrania tylko po porodzie wtedy kiedy dziecko Cię najbardziej potrzebuje ? U mnie kariera skończyła się jak chciałam po porodzie i macierzyńskim wrócić na swoje stanowisko pracy i mi powiedzieli że nie ma już dla mnie miejsca 😆 Na szczęście znalazłam inną ale niesmak pozostał jak traktowane są matki na rynku pracy.
 
Testy owulacyjny nie potwierdzają że owulacja była , mówią o wzroście LH. Najbardziej wiarygodny jest monitoring. Jeśli sexy były regularne to tak na prawdę testy nie są potrzebne. Mogłaś nie wyłapać piku bo był o innej porze dnia lub faktycznie ten test co mówisz był już pikiem. Najlepiej poczekać do terminu miesiączki i jak nie przyjdzie to zrobić test ciążowy. Mówię to ja, która robi beta HCG od 7dpo 🤣
Mistrzyni szybkich testów i bety @MamaR 👑👑
 
Testy owulacyjny nie potwierdzają że owulacja była , mówią o wzroście LH. Najbardziej wiarygodny jest monitoring. Jeśli sexy były regularne to tak na prawdę testy nie są potrzebne. Mogłaś nie wyłapać piku bo był o innej porze dnia lub faktycznie ten test co mówisz był już pikiem. Najlepiej poczekać do terminu miesiączki i jak nie przyjdzie to zrobić test ciążowy. Mówię to ja, która robi beta HCG od 7dpo 🤣
Gdy mieszkałam w Polsce w 2023 roku. Pracowałam jako pielęgniarka na ginekologii to latałam na monitoringi i nawet testami głowy sobie nie zawracałam. Ale zawsze pokrywało się to moimi objawami (śluz, ból przy pęknięciu pęcherzyka). W UK nie mam takiej możliwości. Monitoringi to koszt kilkuset złotych za wizytę. Tutaj testy pokrywają się z progesteronem. Badanie robie 8 dni po pozytwynym teście owulacyjnym. Owulacja jest. Ale jakiej jakości... dowiem się jak zaczne monitoringi od przyszłego cyklu. Będzie to kosztować ale no cóż...
W tym cyklu (okres miałam 7 grudnia) seksy są codziennie lub co drugi dzień. Zawsze staraliśmy się tylko w okolicach owulacji... więc Mąż ma obecnie dość. :D Postwiłam na ilość :D... Jego nasienie ma lepsze parametry pry 48 godzinnej abstynencji niż przy 5-7 dniowej.

A co do terminu miesiączki... Nigdy nie wiem ile mój cykl będzie trwał. W tamtym roku (2024) cykle miałam od 33 do 42 dni. Poczekam więc do 42 dnia cyklu. :D
Dziękuję za odpowiedź. 🥰
 
reklama
Do góry