reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki styczniowe 2013

Ja myślę że powinien iść się przepadać. Ja żałuję że od razu mojego nie wysłałam. Gdybym to zrobiła wcześniej może byśmy już mieli maleństwo....
Badanie nie zaszkodzi zwłaszcza, że jest dużo prostsze niż nasze badania. i jak się zsumuje nasze i facetów badania to ich wychodzi taniej. Będziecie wiedzieć gdzie ewentualnie szukać przyczyny i bedziecie spokojniejsi. A jak sama mówisz że aż 6 lat wam się udawało to może ( odpukać twu twu twu twu) jest coś na rzeczy.....
 
reklama
Witajcie :happy2:

Dziś wzięłam wolne, jutro już do pracy niestety...
Co do badań mężów, to na pewno warto. Ja mojego na razie nie wysyłam, bo wiem, że wyniki raczej będą kiepskie.W dzieciństwie przeszedł zapalenie jąder, na studiach miał usuwaną torbiel - już wtedy lekarz na pytanie, czy będziemy mogli mieć dzieci powiedział, że nie wie, żeby na razie po prostu próbować. I udało się po około pół roku (z tego jakieś 3 cykle to były intensywne starania), bez żadnych wspomagaczy, bez żadnych metod obserwacji, więc nie robił badań. Teraz też jak już byłam bliska wysłania go na badania to zaszłam w ciążę we wrześniu. Przynajmniej wiem, że MOŻEMY począć dziecko. Zatem póki co to wrócę do faszerowania Go witaminami, zresztą lekarz też nic lepszego nie wymyśli i zobaczymy co będzie. @ przylazła u mnie w 28 dc bez duphastonu, zatem myślę, że może i mój organizm jakoś w końcu się unormował.
 
mitaka- ja z moim eM też kochamy się od urodzenia synka bez żadnego zabezpieczenia i zawsze do końca, to juz ponad trzy lata i też nie zaszłam,więc już sama nie wiem...tesciowa moja miała dwójkę dzieci i potem bez zabezpieczeń kochała się z mężem i stwierdzili,że tylko dwójka im dana,aż po 11 latach zaszła w ciążę, a przez ten czas zero antykoncepcji...te nasze organizmy...

neta- mi wpisz proszę 4 cykl starań, a testowanie tak na 5 czerwca, bo ten cykl powinien być 32dniowy...
 
Demsik już Cię dopisuję, ale ja tylko na chwilkę przejęłam listę jak nie było dziewczynki ale ona już wróciła, więc oddaję pałeczkę :-)

Widzę, ze Ello pierwsza testuje za chwilkę :-D



Lista staraczek działających aktywnie by zobaczyć dwie kreseczki:
Ewa1985
- 21 kwietnia / 4 cykl starań
Ancona - 25 kwietnia / 9 cykl starań
Ello20 - 14 maja / 4 cykl starań
Waiting4beans - 24 maja / 10 cykl starań
Dziewczynka86
-24 maja / 6 cykl starań
Mitaka - 10 maja/ 3 cykl starań
Neta81 - 3 czerwca / 5 cykl starań
Demsik
- 5 czerwca / 4 cykl starań
 
A ja chodzę cały dzień jak jakiś debil i mam (bez)nadzieję, że jeszcze może ten spadek 0,24 się odbije jutro do góry a nie pójdzie w dół..... Dzisiaj mam 13 dpo i tak samo było miesiąc temu w 13 lekkie zejście a w 14 linia niższych temperatur więc nie wiem czym tu się jeszcze łudzić. Człowiek to jest GUPI
 
Cześć. Jak Wam dziś mija dzień ?? Ja tęsknie strasznie za mężem. W domu cicho, pusto. Nie wiem co mam ze sobą zrobić..... i w dodatku mam straszną ochotę na numerek :cool:
 
Waiting jak się ma to się nie chce jak się nie ma to się chce i ze wszystkim tak :p Mój sobie ubzdurał, że w tym roku sam zagramanice wyjeżdża...no ciekawe..... Ja dzisiaj pół dnia pielenia miałam, dobrze że się olejkiem trzasnęłam bo pewnie niezły buraczek teraz by ze mnie był a tak to luz.Coś się ta moja krwawa mery ociąga... czyżby na wieczór zawitała? Bóle już przyjechały, mega dużo białego śluzu, temperatura wcale nie wzrosła. Niech się zlituje i już mi nie opóźnia kolejnego miesiąca i tak długiego zresztą
 
no tak to jest nigdy się nie ma tego czego się chce :):)
Oj ja bym mojego nie póściła. Bardzo ciezko znosze rozstania. jeszcze jak jestem w rodzinnym mieście to mi leci szybko i jest ok, ale tutaj nie mam się do kogo odezwać i ciągle sama siedze i wpadam w jeszcze wiekszą depresję. Liczę, że nie będzie miał juz wyjazdów albo jak bedzie miał to zmieni prace na taką żeby mógł być ze mna. No i może kiedyś z dzieciątkiem.
Ja tez się muszę za ogródek wziąść ale nie mam czasu.W majówkę go troszkę ogarnęłam ale jeszcze kilka poprawek muszę zrobić. Jak wracam z pracy to już nie mam mocy na ogródek. Miałam w planach biegac i skakać na skakance ale opóściły mnie dziś moce, może ta pogoda zbiera się cały dzień na burzę i ona gdzieś krąży i krąży ale mnie omija na szczęście ( bo się boje burzy) trzeba iść spać i obudzić się z lepszym jutrem :sorry:
 
reklama
Witajcie w ten śliczny ciepły dzień!
Neta dzięki za zajęcie się listą, wygląda prześlicznie
:-)
Dziewczyny uszka do góry, skoro w końcu nadeszła wiosna to i na nas w końcu przyjdzie czas :blink:
Ja też wpadłam w ogródkowe wariactwo, sąsiadki zakłady sobie robią, ile czasu po powrocie do domu zajmie mi dotarcie do ogródka :-D
 
Do góry