reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki styczniowe 2013

reklama
Nie bylo nic:( wymeczyli mi meza w pracy i nie mial juz na mnie sily.zasnal w locie :) poszlam spac pelna nadziei ;)
Koriander do dupy z tym :( ale marzec jest nasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

oj tak, w marcu ma tu być szereg pozytywnych kreseczek!!!


madziarena @ nie ma bo ma przyjsc jutro ale taki spadek temperatury jest zawsze jednoznaczny :-( a co u ciebie?? jak sie czujesz?

ella co sie stało?
 
Koriander - czuje sie wysmienicie - zero mdłości ale to może przede mna (chociaz w pierwszej ciazy tez nie mialam zadnych objawów). Teraz doszedł ból piersi ojoj bolą jak dotykam a męża nie ma więc nikt nie masuje ... troszkę apetytu nie mam a pozatym ok jedynie wieczorkiem jak juz kłade się do łóżka to brzuch boli na dole jak na okres ale to moze macica ... oczywiście strasznie się boję wizyty .. nic chciałabym znów uslyszeć, że niestety ale poszło ... ehss ... oby jutro było inaczej :)
 
Ello jak to? Co się stało?

Koriander może jeszcze nic straconego? @ nie przyszła więc jest jeszcze nadzieja...

Do zafasolkowanych - dziewczynki musicie dużo dużo odpoczywać, żeby wszystko było w jak najlepszym porządeczku i żeby dzidziusie ładnie rozgościły się w Waszych brzuszkach!!!!:happy:
 
Ostatnia edycja:
Już zaczynam świrować- przyjdzie, nie przyjdzie, spóźni się? :baffled: Wszystko mam jak zwykle przed @ - czyli zero objawów w tym cyklu (nawet cycki większe ale miękkie- w tamtym cyklu były twarde po bokach). Idę się czymś zająć żeby nie myśleć już ;)
Miłego dzionka!
 
Po poniedzialkowym tescie pozytywnym polecialam na bete w piatek mialy byc wyniki, czulam sie dobrze tylko senna ciagle, wiec wszystko wskazywalo ze jestem w ciaży. Poza tym co drugi dzien robilam test i caly czas dwie kreski. W czwartek okolo 14 zaczelam lekko plamic jasno czerwono, ale po pracy odrazu sie polozylam i caly czas spokojnie lezalam, bylam bardzo senna. Mama i tesciowa zabronily isc do pracy na drugi dzien i mialam isc do lekarza, wiec tak mialam zrobic. Niestety obudzilam sie o 5 wyspana i wypoczeta, wiec wstalam z lozka i poszlam do toalety, no i tam sie wszystko zaczelo, krwi bylo wiecej niz wczesniej i brzuch zaczal mnie strasznie bolec, takie mocne skurcze jakby okres sie zaczynal. Zrobilam sie blada jak sciana i bylo mi strasznie slabo, ale jakos doszlam do lozka i kiedy sie polozylam wszystko przeszlo. Krwi bylo juz wiecej, tak jakby okres sie zaczal, polecielismy do gin a ona z badania usg jamy brzusznej stwierdzila ze macica jest rozpulchniona tak jak na ciaze i skierowala nas na szpital. W szpitalu zrobiono mi usg dopochwowe i lekarz stwierdzil ze nic nie widzi, zadnej ciazy dla niego tu nie bylo. Czyli wszystko musialo sie wydarzyc wtedy kiedy sie obudzilam. Dzisiaj krwawienie juz ustalo, ja to traktuje jakbym dostala okres, ale bardziej skapy niz zwykle. Jutro wybieramy sie z mężem do prywatnego ginekologa, bo chcialabym znac przyczyne tego co sie stalo.
 
HM ... ello ... może jednak nie poszło ... ja po poronieniu krwawiłam prawie tydzien ... do tego wyleciało coś ala galaretka ... ale brzuch nie bolał - nic nie było duzo leżałam a mimo tego krwawiłam no i poszło ... testy nawet po poronieniu wskazywały II kreski lekarz powiedział mi, że może tak być jeszcze do 2 tygodni ...
trzymam kciuki !
 
reklama
Do góry