Cześć dziewczynki!
Mam już w końcu internet :-)
Mitaka może tempa nic nie znaczy i @ nie przyjdzie!!! Nie znam się na tym bo nigdy temperaturki nie mierzyłam ale mocno trzymam kciuki za Ciebie i pozostałe starające!!!!
Ja czuję się okropnie!!! Ciągle mi nie dobrze, na widok jedzenia aż mam dreszcze - jem tylko pomidory z mozarellą, ewentualnie coś bardzo lekkiego warzywnego. Rano miałam w lodówce jeszcze sporo ciasta i jedzonka weselnego ale wyrzuciłam wszystko. A taki byłam ciasteczkowy potwór
Kurcze nie mogę się dodzwonić do gina bo pasowałoby się już na wizytę umówić, we wtorek robiłam betę hcg i wyszło mi 19740,7 a w czwartek (wczoraj) było 30318,0 czyli chyba 5tydzień??
Mam już w końcu internet :-)
Mitaka może tempa nic nie znaczy i @ nie przyjdzie!!! Nie znam się na tym bo nigdy temperaturki nie mierzyłam ale mocno trzymam kciuki za Ciebie i pozostałe starające!!!!
Ja czuję się okropnie!!! Ciągle mi nie dobrze, na widok jedzenia aż mam dreszcze - jem tylko pomidory z mozarellą, ewentualnie coś bardzo lekkiego warzywnego. Rano miałam w lodówce jeszcze sporo ciasta i jedzonka weselnego ale wyrzuciłam wszystko. A taki byłam ciasteczkowy potwór

Kurcze nie mogę się dodzwonić do gina bo pasowałoby się już na wizytę umówić, we wtorek robiłam betę hcg i wyszło mi 19740,7 a w czwartek (wczoraj) było 30318,0 czyli chyba 5tydzień??