reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki styczniowe 2013

Y ja nie wiem jak to obliczyć bo mi co innego wychodzi (móóóóózg). I nie mam z tego laboratorium co jest 4% podanej całkowitej liczby, za to w tym drugim labie co jest 60% prawidłowych jest podane, ale to po 1 dniu abstynecji więc nie wiem jak się do tego ustosunkować, no ale powiedzmy, że 150 mln, 4% i ruch całkowity 70% to co to wyjdzie?
 
reklama
Tak myślałam, ze to taki wynik,no ale i tak coś im cienko idzie :p Narazie to się skupimy na wyleczeniu coca-coli choć gdzies czytałam, ze pod napletem to sie nie leczy:eek: no ale jak się kutwa nie leczy? to co ma mnie zarażać i mój już i tak biedny pęcherz ma na tym cierpieć?

Idę w ogród bo byłam ale deszcz mnie przegonił, może już wyschło.... macie plan na rabatę kwiatową (kwadratową-twór teścia sprzed lat) bo mam ją zamiar na przyszły rok odpicować, ale laik jestem w tym temacie a na www szukam i szukam i doopa. Żurawki mi się spodobały nie powiem :) ale z czym to komponować........
 
Ostatnia edycja:
celozję sa bardzo ładne, niezapominajki ( ale szybko rozrastaja się i potem ciężko je przesadzić albo ich się pozbyć !! ja mam jeszcze w ramach rabatki dalie i bratki
może czubatka ubiorkolistna, godecja,
 
w przyszłym roku będę sadzić tulipany i hmmm chyba to się aster chiński nazywa.. tak czy owak wiem jak wygląda i mi się podoba bardzo :-)

mam jeszcze cos co fajnie wygląda a nazywa się floks płomyk szydlasty
 
noo troszkę tak, metoda prób i błędów. Ja oglądałam na googlu mase zdjęć rabatek , ogródków itp a później coś sama kombinowałam. A za rok już będę wiedziała co można zrobić inaczej, lepiej i jakies poprawki wprowadzę :cool:
 
Dokładnie próby i błędy, masz dobrze bo jak Ci nie wyjdzie to trudno tak sobie zrobiłaś tak masz, a jak mi nie wyjdzie to uuuuuu masa krytyczna, że się czepiam a nie umiem. Ale to co jest teraz to nie mogę się patrzeć na to :p wszystko i nic. Pocieszam się,że jak ruszymy z budową na wiosnę to zaczne już sobie plany układać na swoją, własną, osobistą działkę i pełen luuuuuz :)

Takie ambitne plany miałam na dzisiaj a co wyjde na dwór to mnie deszcz wygoni :/ 4 podejścia już nie robie
 
Ostatnia edycja:
a co dzielisz ogródek z teściową czy jak ??
Ja swój dzielę ale byłam stanowcza skopałam jej pół ogródka ( tez był zaniedbany)kazałam mężowi wykopać jakieś krzaczory które miała tam teściowa, podzieliłam ogród teraz ona ma swój ja mam swój tylko że mój jest jakże cudowny i zajebisty a jej marny i jest zazdrosna :-D
 
reklama
Mieszkam u teściów, a w zasadzie prawnie wszystko jest szwagra i w tym roku jego żona miała się zajmować rabatą, ale coś jej nie poszło :p i wygląda jak wygląda. Szczerze to nigdy nawet nic nie wyplewiła, w ogóle nic nie robi koło domu, żyje jak w bloku, klatke schodową tylko sobie posprząta, a teraz ma dodatkową wymówkę - drugie dziecko w drodze. No i ok, ale ja np się wstydzę jak przed domem jest zaniedbane i muszę coś bo się uduszę :p


Hy już sobie wyobrażam zazdrość Twojej teściowej :-)
 
Do góry