reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki styczniowe 2013

Waiting ale i cuda się zdarzają (czyta się o parach, którym lekarze nie dawali żadnych szans a w którymś momencie jakoś gdzieś), a nuż trafi się w jednym z cykli jakiś bojownik-krążownik mega zord albo jakiś napasiony witaminami samiec alfa i da rade

Dziewczyny jaką taktykę zastosować w nadchodzącym cyklu. Od początku i często? Poczekać aż pierwszy test owu będzie ciemniejszy (bo kontrolnej ciemniejszej od testowej nie zanotowałam, ale były cztery dni z kreskami zauważalnie ciemniejszymi) a do tego czasu niet? Czy co drugi dzień od jakiegoś momentu? Te co zaskoczyły jak robiłyście albo te z doświadczeniem ;) Owulacje niby miałam 21 dc a pierwszy pozytywny test 17dc (na wykresie poniżej).
 
Ostatnia edycja:
reklama
ależ tu naskrobałyście kochane przez ta chwilę co mnie nie było:happy:

"zaplandekowane"- cieszyć się mdłościami, spaniem, rozrastaniem macicy i bolącymi cycuchami, bo fasolki rosna i adają o sobie znać:tak:cieszę się razem a Wami:-)

u mnie oczywiście w ciągu matematycznym jak w zegarku- znowu przylazła z samego rana, z pierwszym siku, a mówią,że z pierwszym siku to największe stężenie HCG hihi:-Djak pisałam wcześniej, wiedziałam,że okres dostanę,więc bez smutków. dziewczynka dodaj proszę do cyklu starań plus jeden, a testowanie w przyszłym miesiącu na 2 maja:tak:może coś się ruszy,że przytulań będzie więcej, ale kobitki- bocianów coraz więcej to i zafasolkowanych będzie więcej, tylko dokarmiajcie bo nie będą miały siły latać:happy:

waiting- jak pisała mitaka, cuda się zdarzają i zaw3sze macie jakieś szanse, nigdy nie są zerowe, buziol wielki:tak::tak::tak:
 
mitaka te testy musisz trajtowac z przymruzeniem oka :tak: mi test pozytywny wyszedl dwa dni po potwierdzonej przez lekarza owu wiec jakbym czekala to w zyciu bym nie zaszla. jedyne co warto to sledzic czy juz pojawia sie blada kreska i starac sie czesto gesto, u nas zaskoczylo przy metodzie "na codzien" przez caly okres plodny:-p
 
No dziewczyny co do bocianów to dziś przez okno w pracy wypatrzyłam aż 11 sztuk,jak sobie krążyły po niebie...
Natomiast co do cudów-mam klientkę,która po 16 latach starań zaszła w ciążę,ma w tej chwili 55 lat i dziecko w wieku przedszkolnym-i twierdzi,że lekarze nie dawali jej szans na dziecko-bądźmy dobrej myśli
U mnie starania trwają,choć przyznam szczerze,że bardziej zależy mężowi-chyba ma cykora przed zabiegiem,że mu niby coś uszkodzą i nie będzie już zdolny do zapłodnienia...:-)
 
Koriander mówisz, że codziennie w płodne. Płodne czyli od momentu aż się śluz pojawi? Czy jak niektóre piszą tydzień okresu potem tydzień przerwy a potem codziennie? Znowu jak tak codziennie to jak przyjdzie do owu to się nie wypsiuka za wczasu ;) chociaż to zalezy chyba od jakość plemniorów? (mam nadzieje, że z nimi ok). No mi te testy wydaje się, że mniej więcej teraz pokazały bo potem temperatura urosła, ale wiadomo bez monitoringu nic pewnego. Yhh ostatnio było co dwa dni i doopa choć może być tak, że zawcześnie skończyliśmy starania bo tamten cykl miałam jakiś wydłużony
 
Mjaa - 31.01 test pozytywny
Madzierena - 9.02 Test pozytywny
Madziulka11 - 11.02 Test pozytywny
Sylla84 - test pozytywny
Koriander - 19 marca test pozytywny

Pieknaszyszunia- 30 marca test pozytywny

Kogasica28 – 27 marca test pozytywny



Mitaka - ... / 3 cykl starań
Ancona - 24 marca / 8 cykl starań
Ewa1985 - 27 marca / 3 cykl starań
Dziewczynka86 - 5 kwietnia? / 4 cykl starań
Waiting4beans
- 8 kwietnia / 8 cykl starań
Ello20 - 8 kwietnia/..
Demsik - 2 maja / 3 cykl starań
Neta81 - 6 maja / 4 cykl starań

Pobawiłam się trochę listą :-)

m-s
co u Ciebie? chcesz się dopisać do listy testowań? czy jeszcze za wcześnie, bo nie wiem czy już możecie się starać?
 
Koriander ospa wciąż trwa, dzisiaj już trzeci dzień i rano było jeszcze kilka nowych krostek - na szczęście mały się nie drapie, wczoraj wieczorem tylko przez chwilkę mówił "mama ktoś mi gwoździe w plecki wbija" ale szybkie smarowanko i przeszło. Teraz dostał gorączki, leży pod kocykiem i baje ogląda.
A mąż ospy nie miał i teraz mamy trzy tygodnie niepewności :confused:
Demsik co do boćków to w tym roku widziałam lecącego :-) przefruną mi prawie nad głową tak bardzo niziutko :-) cieszyłam się jak dziecko wierząc że to dobry znak :-D

Ale miałam dzisiaj przygodę :szok: pojechałam do miasteczka i zaparkowałam autko - pozałatwiałam co miałam i wsiadam do autka, ruszam a tu się każdy na mnie patrzy ??? i ogląda się za samochodem, myślę sobie co jest? Odsunęłam szyby i nasłu****ę - może dziwnie silnik pracuje czy gumę złapałam.... zatrzymałam się w bocznej uliczce obeszłam auto dookoła i nic na moje oko się nie dzieje tylko jak jechałam to jakieś dziwne szuranie, stukanie było. Zadzwoniłam po brata - mówię przyjeżdżaj bo auto popsułam :eek: (jak zwykle ja:-D) . Przyjechał i przejechał się i mówi że osłonę od silnika urwałam :-D i powiedział gdzie do mechanika jechać . Wsiadłam do auta i jadę (musiałam przez całe miasto przejechać) z tą szurająco - wiszącą osłoną - jak jechałam to nie było osoby która by się nie obejrzała z dziwną miną na twarzy :baffled: a ja wiedziałam już dlaczego tak się patrzą i śmiałam się z tego jak głupia aż się popłakałam ze śmiechu - jeden pan mi nawet drogę zajechał i pokazywał że coś mi tam wisi a ja się śmiałam i mówiłam że wiem o tym. Kurcze żebym miała kamerkę i nagrała miny ludzi mijanych po drodze - bezcenne:-D niektórzy nawet kucali żeby zobaczyć co się dzieje hehe. Mechanik powiedział że dzisiaj jestem szóstą osobą z urwaną osłoną :-D
 
ancona, ale przygoda, dobrze ze nic poważniejszego! dobrze miec w takiej sytuacji brata!
Netka ale żeś listę zrobiła, zobaczcie prawie 50-50% jest, jeszcze trochę wszystkie będziecie na górze listy, trzymam mocno kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
Neta iście przejrzyście w tej liście :-)
Szyszunia jeszcze mam 14 testoof więc dam rade, choć myślę żeby teraz tak koło 15 dc zacząć i codziennie. Nie wiem czy dobrze na tym wyjde no ale działać trzeba. A jaki Ty miałaś plan na TEN cykl?
Ancona jesteś the best, ale się uśmiałam:-D
 
Do góry