reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki styczniowe 2013

Demsik to jedziemy podobnie :) ja czekam na @ sobota, niedziela ale może i wczesniej przylezie i pierwsze "staranka" 25dc także w moim przypadku cudów nie ma zwłaszcza, że tempka już była wysoooko :p

Neta ale zaszalałaś z chałupką :-) taki domek to pewnie ładnie kosztuje też. A jak funkcjonalność-dobrze się mieszka bo z zewnątrz rewela

Szyszunia no z pieniędzmi lipa jest, zwłaszcza jak nie można kredytu wziąść (chociaż jestem przeciwniczką), w naszym przypadku to kilka lat wyjazdów zagramanicę, a i tak mamy może troszkę więcej niż połowę potrzebnej kwoty, no ale nie liczę, że się wprowadzę za dwa czy trzy lata ale dłużej niiż 10 też mam nadzieje, że to nie potrwa :p

Ello odganiamy małpiszona i trzymamy kciukasy!
 
reklama
Jestem jestem! :-)
Ale jestem wściekła! Pisałam do was takiego pięknego długiego posta i mi go wcięło :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Sporóbuję do odtworzyć...
Trochę mnie ten przedswiąteczno (praca, kupiliśmy nową lodówkę :-))- świąteczny (pichcenie) czas wessał...
Ależ tu się działo w tym czasie!
Tak mi przykro z powodu Remember :-(
Paola, bardzo Ci współczuję, to takie niesprawiedliwe! :wściekła/y:
Kogasica gratulacje!
Piękna Szyszunia, ale się cieszę, że miałyśmy rację z tym Paryżem i wróciliśmy we troje :-) Gratulacje!
Waiting, uszka do góry, najważniejsze, że już znacie przyczynę! Teraz witaminki, leki i dużo pozytywnego myślenia! Ja wiem, że to się łatwo pisze, ale naprawdę stres tu nic nie pomoże, a zaszkodzi. Trzymaj się kochana i nie trać nadziei! :happy:
Ancona powodzenia w walce biedroneczki z ospą!
M-s spokojnego powrotu do pracy!
Mitaka, fajnie, że się przymierzacie do własnych 4 kątów! W końcu postarałam się o fotki moich "dzieł". Przepraszam za opieszałość :zawstydzona/y: i za jakość fot, ale odpiero się uczę nowego aparatu :-D Kartkę przedstawia tylko pierwsze. Jest to pierwsza kartka jaką zrobiłam, jeszcze na warsztatach. Reszta mi się rozeszła. Drugie i trzecie to pudełeczko. A kolejne to decoupage, też pierwsze. Jajka wielkanocne ze styropianu oraz świecznik i wazonik ze słoika. Takie tam nic specjalnego, jeszcze mi dużo brakuje do ideału, ale lubię to robić i to jest dla mnie najważniejsze.
P4020099.jpgP4020105.jpgP4020107.jpgP4040110.jpgP4020100.jpgP4020101.jpgP4020103.jpgP4020104.jpgP4040109.jpg
Demsik, dzięki za zastąpienie mnie :-D już się poprawiam! Nie ukrywam, że chwilo będę się posiłkować Twoją pomocą ;-)

Mjaa - 31.01 test pozytywny
Madzierena - 9.02 Test pozytywny
Madziulka11 - 11.02 Test pozytywny
Sylla84 - test pozytywny
Koriander - 19 marca test pozytywny

Pieknaszyszunia- 30 marca test pozytywny
Kogasica28 – 27 marca test pozytywny

Mitaka - ... / 3 cykl starań
Ancona - 24 marca / 8 cykl starań
Ewa1985 - 27 marca / 3 cykl starań
Neta81 - 3 kwietnia / 3 cykl starań
Demsik - 5 kwietnia / 2 cykl starań
Dziewczynka86 - 5 kwietnia? / 4 cykl starań
Waiting4beans - 8 kwietnia / 8 cykl starań
Ello20 - 8 kwietnia/...

Edit: z tej cholernej utraty posta zapomniałam napisać o sobie.
Chwilowo zaczynam się denerwować. Nie mam w sumie pojęcia kiedy w tym cyklu miałam dokładnie owulację, ale sądząc po standardowej długości cyklu powinnam dostać @ dziś. A na razie nie mam. No i zaczęłam się nakręcać, na razie bardzo spokojnie, ale do wieczora zdążę się rozkręcić. Chyba nie wytrzymam i jak nie dostanę @ dziś to zatestuję jutro albo w sobotkę rano.
 

Załączniki

  • P4020099.jpg
    P4020099.jpg
    23,6 KB · Wyświetleń: 26
  • P4020105.jpg
    P4020105.jpg
    28,7 KB · Wyświetleń: 26
  • P4020107.jpg
    P4020107.jpg
    21,3 KB · Wyświetleń: 32
  • P4040110.jpg
    P4040110.jpg
    19,7 KB · Wyświetleń: 24
  • P4020100.jpg
    P4020100.jpg
    22,9 KB · Wyświetleń: 25
  • P4020101.jpg
    P4020101.jpg
    22,8 KB · Wyświetleń: 24
  • P4020103.jpg
    P4020103.jpg
    24 KB · Wyświetleń: 24
  • P4020104.jpg
    P4020104.jpg
    25,2 KB · Wyświetleń: 26
  • P4040109.jpg
    P4040109.jpg
    25,5 KB · Wyświetleń: 24
Ostatnia edycja:
Dziewczynka rewelka to co robisz :-) takie to klimatyczne jest i stylowe, że nie wiem :) Pozazdrościć talentu i pasji przede wszystkim. Super pod wrażeniem jestem. Pasowałby ten Twój styl do takich białych mebelków ale nie z tych nowoczesnych i lakierowanych ale (ciężko coś znaleźć w tym momencie bo piszę z biegu) chodzi mi o ten styl Kuchnia w stylu prowansalskim | Fashionable – blog lifestylowy
A może @ nie przylezie hę? :)
 
Dziewczynka86 te Twoje prace są przepiękne!!!! I pewnie trzeba duuużo czasu i cierpliwości żeby zrobić takie cudeńka??

Muszę się wam wyżalić bo w domu nie mam komu a mężulkowi nie chcę głowy zawracać zwłaszcza że jest w trasie i nerwy mu nie potrzebne. Wstałam rano uśmiechnięta i zadowolona, mały też - dzień zaczęliśmy od smarowania krostek:biggrin2:, następnie zeszliśmy na dół - odsłaniam rolety i co widzę ? - teściowie przyjechali z niezapowiedzianą wizytą i odśnieżają podwórko - myślę sobie miło z ich strony bo ja nie mogę tego robić ze względu na moje serducho i czekałabym aż mąż wróci. Zresztą mały chory to i tak przez dwa tygodnie auto mi nie będzie potrzebne. Po jakichś 15minutach wchodzi teściowa do domu i ni dzień dobry, ni pocałuj mnie w d...ę tylko - "M.... (chodziło o moją siostrę) ma u mnie przeje.....ne i ja się jej jeszcze odwdzięczę" - no to sobie myślę o co ci kobieto chodzi???:confused: mały słucha a ta z takimi tekstami od rana a uważa się za niby inteligentną osobę??? Pytam o co biega? A ona że moja siostra powinna tu od rana podwórko odśnieżać i mi pomagać skoro wie że mały chory a ja nie mogę a nie oni tu muszą pomagać ... Dym jej poszedł uszami, oczy na wierzch wyszły :-D I zaraz zaraz ja nikogo o pomoc Nie prosiłam! Sama sobie radzę a siostra pomimo tego że z nami mieszka, nie jest tu służącą a od 3 dni jest u narzeczonego i co miała specjalnie do domu wracać żeby podwórko odśnieżać??? Chora baba :crazy: i mówię że to nie jest jej sprawa i niech się od Młodej odczepi. No ku....a mać jak tak można?? Nerw mi puścił zaczęłam tabletek na uspokojenie szukać albo chociaż melisy i jak na złość wszystko mi się skończyło :wściekła/y: Przyszedł w końcu teść i z nim normalnie rozmawiałam a do tej Wariatki! nie odezwałam się już do końca tej miłej porannej wizyty! Szok :szok: zdaje się dorosła kobieta ale dzisiaj przeszła samą siebie!!!
Wy też macie takie teściówki czy tylko ja tak trafiłam? Całe szczęście że mąż jest zawsze po mojej stronie bo inaczej to można by zwariować !

Długie to trochę i przepraszam że nie na temat.
 
Ancona spokojnie teściówki choćby nie wiem jak wspaniałe były (moja taka jest narazie) to swoje 3 grosze zawsze wsadzic muszą, chyba taka ich natura. A czepiła się Twojej siostry bo pare razy łopatą machnęła i się zgrzała pewnie-trzeba było jakoś odreagować no i padło na sis. Zlej ją ciepłym...albo inaczej nie ruszaj g niech nie śmierdzi, pogada pogada ochłonie w końcu, no chyba, że się aż tak mocno spociła ;)
 
Masz rację mitaka lepiej g... nie zaczepiać. Ktoś musi być mądrzejszy i to znowu będę ja, przemilczę to bo z takim typem jak moja teściowa to nie ma rozmowy - nawet jak spróbujesz jej coś spokojnie powiedzieć to i tak się obrazi (bo ona zawsze wie lepiej!) poznałam ją od tej mrocznej strony kiedy Kuba się urodził - próbowała mnie uświadamiać na każdym kroku , ciężko było i nauczyłam się jednego - wysłuchać a i tak zrobić swoje bo inaczej spięciom nie byłoby końca :-D
 
no teściowe bywają wkurzające. Nawet jak chcą dobrze to i tak cos spieprzą. Nie wiem czy to kwestia uprzedzenia czy one po prostu juz tak mają.
A ja dostałam dzisiaj @ tak żeby zabawnie było to 3 dni wcześniej przez co cykl miałam 23 dniowy. O co ku**** chodzi temu mojemu organizmowi ??? Co chciał mi przypomniej że nie mam dziecka i chciał oficjalnie rozpocząć 9 cykl starań i uświadomić że w tym miesiącu bym rodziła gdyby się udało za 1 razem. Wku****łąm się
 
Mitaka, Ancona, cieszę się, że się podoba :-) To wcale nie jest takie trudne, nawet nie pracochłonne tylko czasochłonne. Bo wiecie, nakłada się warstwę przez jakieś powiedzmy 5 minut, a później jest 0,5-1 h czekania żeby wyschło. I tak w kółko. A trudniejsze są tylko dwie rzeczy - 1) pękania 1 składnikowe, 2 warstwę nakłada się tylko raz, bo poprawki po prostu psują efekt i zamiast spękań robią się kluchy 2) nakładanie serwetki - większe się łatwo marszczą, ale już opracowałam metodę nad podrównywanie drugą stroną pędzelka. Jednym słowem polecam, warstwy można malować w przerwie różnych zajęć domowych nawet, albo czytania/oglądania TV/siedzenia na necie i tylko wystawia się na próbę cierpliwość czekając aż kolejna warstwa wyschnie. Ale satysfakcja jest nawet z takich nieudolnych pierwszych wypocin jak moje (bo są naprawdę nieudolne jak popatrzę na prace innych, ale też tłumaczę się sama sobie, że przecież dopiero zaczynam i to na pewno kiedyś minie) :-D
Mitaka, fajna ta kuchnia, też lubię taki styl i mam nadzieję, że z czasem wprowadzę takie elementy do mojej kuchni ;-) Poczekam tylko, aż się na innych drobiazgach bardziej wyrobię.
Ancona, nie przejmuj się, teściowe już tak mają. Moja np. nie powiem kochana i wspaniała kobietka, naprawdę ją bardzo lubię, ale i tak czasami doprowadza mnie do nerwicy jakimiś komentarzami, szczególnie jeśli dotyczą tematu "kiedy wnuk".
Waiting, ja też się ostatnio borykałam z szybszym przyjściem @ i też nie wiedziałam o co kaman, no a zeszły to jak pamiętasz już w ogóle porażka :szok: Jeszcze jak sobie przypomnę to dostaje drgawek :crazy: Trzymaj się, pierwszy dzień @ jest zawsze najgorszy, później już się troszkę nastrój poprawia
 
mitaka no my mamy spory kredyt niestety :-( Ale coś za coś:-) Co do funkcjonalności to mnóstwo rzeczy wychodzi jak się już człowiek wprowadzi. Ale ogólnie jestem zadowolona. Najfajniejszym pomieszczeniem jest pralnia - mam tam pralkę, trzy stojące suszarki, deskę do prasowania i kilka wieszaków. W końcu nie mam zagraconego mieszkania. Poprzednio mieliśmy maleńkie dwa pokoje - 37 m kwadratowych więc już potrzebowaliśmy zmiany, zwłaszcza że myśleliśmy o powiększeniu rodziny. I dom jak widać jest, pokój dla dzidziusia czeka, tylko dzidziusia coś nie widać:no:

Ja mam dziś 32 dc, @ nadal nie ma co mnie dziwi, no ale pewnie się opóźni po prostu a ja zdążę sobie narobić nadziei pomimo negatywnego testu w 30 dc.

koriander, szyszynia, kogasica jak samopoczucie?
 
reklama
Nietka, nie ma i nie bedzie!!!
Odeszła wraz z zimą :-D
Ja czuje sie dobrze, piersi mnie strasznie bolą jak niechcący dotknę, czuje ze troszkę urosły. Na dole coś sie kotłuje, mówią ze macica sie rozrasta:eek:.
 
Do góry