Staraczki 2018-2020! :)

[Kaamilaaa]

W końcu napewno się uda! Masz już jedno dziecko wiec nie powinnaś długo czekać na kolejna ciąże! Ja daje sobie rok

Tylko ze u mnie juz 11cs, zaraz bedzie rok... i to ze mam jedno dziecko wcale nie znaczy ze z drugim sie uda szybko (mimo ze pierwsze to wpadka) ani nawet ze w ogole się uda... [emoji57]
Teraz najpierw tz musi isc na badanie nasienia a potem ja cala resztę i zobaczymy czemu nie wychodzi.. .
Ale nie poddaje sie [emoji123], wkoncu sie uda tylko po prostu mam jakis uraz do zbyt duzej roznicy wieku miedzy rodzeństwem i bardzo bym nie chciała żeby tak bylo miedzy moimi dziećmi [emoji849]

 

[Nat Bluebell]

ja mialam takie testy jak na zdj zalaczonym i zanurzalam je na kilka sekund krócej niz te z domowego laboratorium a tam jest napisane bodjaze 10sek. nie zdarzylo mi sie nigdy takie rozlanie. ale moze byc ze jakas wadliwa seria Ci się trafiła. próbuj ja je przeklinalam bo wiecznie taka blada kreska byla uznalam ze są oszukane i nie wychodzą bo w DL wychodzily ciemniejsze... az tu nagle 1 dnia zaskoczyly mnie mocno bo 2 ciemne krechy pokazaly.

Teraz nie robie juz zadnego. mialam 3 odlozone i niech sobie leza. myslalam ze uzyje ale jednak nie.

Z ciekawości zrobiłam teraz i tym razem trzymałam krócej niż 10 sekund i co prawda wyszedł cały lekko różowy ale z widoczną ciemniejszą kreską


Już wcześniej pisałam, że mi druga ciąża w terminie @ w ogóle nie wychodziła na testach, dopiero z 10 dni po

 

[martoosia04]

A może te ciąże z córkami takie oporne w ujawnieniu [emoji848][emoji848][emoji848][emoji848]
[emoji23][emoji23][emoji23]

 

[Nat Bluebell]

A może te ciąże z córkami takie oporne w ujawnieniu [emoji848][emoji848][emoji848][emoji848]
[emoji23][emoji23][emoji23]

Pierwsza córka wyszła od razu a druga nie chciała się ujawnić

 

[Mujer]

@paulina1994 teoretycznie zawsze możemy jeść zdrowiej. Wg mnie to kwestia chęci i samozaparcia
A witaminy lepiej brać pojedyncze, bez chemii. Co do ciąży to stwierdziłam, że mam dobre wyniki i nie potrzebuję suplementów. Mój ginekolog też był jak ja na nie.

Między mną a jednym z braci jest rok różnicy i zawsze było super. Między mną a drugim już 4 lata i przez pierwsze lata było średnio. Ale później już ok.

 

[martoosia04]

Pierwsza córka wyszła od razu a druga nie chciała się ujawnić

Tak mi mów [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[Maliina]

U mnie corka nie dość ze nie chciała sie ujawnic to jeszcze nie chciala sie urodzic. Wcale sie nie spieszyla.

Tak patrzę teraz na flo i powiem wam ze owulacje przewiduje na 1 sierpnia! A tego dnia mamy z mężem 9 rocznicę ślubu. To bylby najcudowniejszy prezent. @martoosia04 to nie byl moj wykres
Moj jesst w takim stanie.. Obserwuje sluz ale hmm w ogole go nie zapisuje nie wiem czemu..

 

[Kaamilaaa]

Ja mam dwie siostry jedna starsza ode mnie o 16 a druga o 18 lat i kontakt obecnie prawie ze zerowy wiec nie chcialabym zeby moj mlody byl tak duzo starszym bratem [emoji6]

 

[KatiNails]

Ja mam dwie siostry jedna starsza ode mnie o 16 a druga o 18 lat i kontakt obecnie prawie ze zerowy wiec nie chcialabym zeby moj mlody byl tak duzo starszym bratem [emoji6]

Między mną a moim bratem 4 lata różnych. Najpierw się tkuklismy teraz super kontakty. Brat młodszy. I mam siostrę 10 lat młodsza. Póki mama była w ciąży byłam mega o nią zazdrosna. Ale jak tylko pierwszy raz ja zobaczyłam jak ja mama że szpitala przywiozła to miłość od pierwszego wejrzenia i do tej pory tak jest. Ma 16 lat i czasem mnie wkurza bo to teraz głupi wiek, a ja jej trochę 'matkuje' ale nie wyobrażam sobie ze miałby jej nie być.

 

[IrenaX]

Otóż to, żałuję, że nie wiem czy był to chłopiec czy dziewczynka, dla jednych nic takiego, a mnie to jednak teraz męczy

Ja tez myslakam o tym później. Ale sama nie wiem w koncu

9 tc [emoji17]

u mnie 8 był. Kochana wiem, ze jest Tobie ciężko, bo mi tez nie jest łatwo- ale jednak staram się myśleć pozytywnie Czekam na zielone światełko od gina i dalej bede sue starać, trzeba jakos z tym żyć- chwilowo miałam takie myśli, ze to było moje pierwsze tak bardzo upragnione dzieciątko i miałam tak straszny żal ze nie dane mi (jest- było) urodzić ale nie można się załamywać, trzeba zrobic badania i starać się dalej.
Chociaż trochę się boje, zeby mnie to znowu nie spotkało, bo drugi raz tego przechodzić nie wyobrażam sobie ;( ale niestety my tego nie wiemy, ktoś inny decyduje o tym...
jedno jest pewne nie poddam się, bede dalej walczyć