L
Lad
Gość
Chciałam sobie na początku czerwca pójść do fryzjera, ale moja koleżanka ma tak zapchany kalendarz, że dopiero udało się na 4 lipca! Ten rok to będą dla mnie zmiany, zmiany na lepsze, może nawet z kolorkiem zaszaleję.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja prawie dwa lata się nakrecalam robiłam testy i nie udawało się, dopiero jak odpuściłam nie wiem jak nawet to zrobiłam bo też nie wyobrażałam sobie, że tak się daNo właśnie u mnie działa to trochę inaczej. Stresuję się i nakręcam jak nie wiem co się dzieje, czy owulacja była czy nie, ile bedzie trwał cykl. Mierzę dopiero chyba 4 lub 5 cykl i daje mi to na prawdę duży spokój.
Jaki planujesz zrobić? Ja mam naturalne ciemne włosy ale na razie z kolorem nie kombinujeChciałam sobie na początku czerwca pójść do fryzjera, ale moja koleżanka ma tak zapchany kalendarz, że dopiero udało się na 4 lipca! Ten rok to będą dla mnie zmiany, zmiany na lepsze, może nawet z kolorkiem zaszaleję.
Nie chce bo on jest bezwzględny i jego matka. Przeżyłam koszmar, a bez jego kasy nam rade dziecku zapewnić dobre życie i pełno miłości. A tak były by tylko kłótnie i przepychanki. Jak się teraz nie interesuje to potem nagle, się obudzi.
Chciałam sobie na początku czerwca pójść do fryzjera, ale moja koleżanka ma tak zapchany kalendarz, że dopiero udało się na 4 lipca! Ten rok to będą dla mnie zmiany, zmiany na lepsze, może nawet z kolorkiem zaszaleję.
Właśnie tak, dlatego nie chce nic od niego. ciotka moja mówi, że mam brać, ja jej na to powiedziałam, że to moja prywatna sprawa. Każdy teraz się wymadrza a jak widzieli co się działo to nikt nie pomógł.No wlasnie o tym mowie. Ze sie pozniej obudzi i bedzie zgrywal dobrego tatusia
Właśnie tak, dlatego nie chce nic od niego. ciotka moja mówi, że mam brać, ja jej na to powiedziałam, że to moja prywatna sprawa. Każdy teraz się wymadrza a jak widzieli co się działo to nikt nie pomógł.
On nie chce nic, na razie tak twierdzi. Pewnie tak będzie co innego jakbym nie było małżeństwa...Wiesz co, ale z drugiej strony jak sie obudzi to nawet jakbys go nie podala jako ojca, on Cie bedzie po sadach ciagal. Najlepiej jakby sie zrzekl praw rodzicielskich, albo mial ograniczone. Zalatwilabys to razem z alimentami po porodzie i z głowy. Ja mysle, ze powinien Ci placic na dziecko, nawet te parę stówek robi kolosalna roznice. A jesli tego zaniechasz to pozniej o to juz bedzie ciezko. Musisz przemyslec jak to dobrze rozegrac i poki on ma takie podejscie zalatwic sprawy formalne zaraz po porodzie.
Na razie muszę obserwować swoje cialo, odstawiłam leki, tzn euthyrox nie wiem jak zareaguje więc na razie temperaturę mierze. Poza tym u nas starania na luzie, bez spiny, bez nakrecania się. ostatni raz jak się nakrecałam to chyba z 4 lata temu. Potem z roku na rok coraz większy luz.Ja prawie dwa lata się nakrecalam robiłam testy i nie udawało się, dopiero jak odpuściłam nie wiem jak nawet to zrobiłam bo też nie wyobrażałam sobie, że tak się da
Ja naturalnie jestem jasną szatynką łamane na ciemny blond. Włosy chce ściąć jak rok temu czyli long bob, a kolor na pewno techniką sombre i zastanawiam się nad takim rozjaśnieniem lub zaszaleć z rudym. ale to zapytam fryzjerski czy będzie mi pasowało.Jaki planujesz zrobić? Ja mam naturalne ciemne włosy ale na razie z kolorem nie kombinuje