reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
No ja teraz tak samo w bloku ale szczerze przyznam że oboje się meczymy. Ja jestem z domu, mój tak samo. Denerwuje mnie hałas, w nocy imprezy, sąsiadka która krzyczy bo jest chora psychicznie i tak odreagowuje. Blok nie jest dla mnie więc też pewnie się wladujemy w kredyt na domek.
My tez mieszkamy w bloku. Jednak marzy nam sie parterowka❤️ Ale póki co to tylko marzenia... na szczęście mamy działeczkę i możemy sobie wyjść, zrobic grilka czy coś :) (najgorsze ze balkonu nie mamy) to mnie denerwuje trochę :p
 
reklama
My też chcemy wynająć coś w mieście ale to dopiero jak ja dostanę w końcu jakąś pracę. Mam nadzieję, że to szybko nastąpi. :) Mi nie widzi się mieszkanie w mieście ale czasami nie ma wyjścia. ;)
A ja jestem miastowa :) nie wyobrażam sobie mieszkać na wsi :) mieszkam w małym mieście, ale chętnie bym przeprowadziła się do większego miasta, np. Poznania ❤️
 
Znam to [emoji23] od dwóch tygodni się zbierałam z większymi porzadkami i nie wychodziło. A mama mi zawsze powtarzała, że jak wstanę to żeby od razu zrobić bo później nie będzie mi się chciało i powiem wam, że skubana miała rację [emoji23]
Ja zawsze tak robię:) właśnie tak mama mnie nauczyła- najpierw obowiązki potem przyjemności ❤️ Nie wyobrażam sobie inaczej i powiem Wam szlak mnie trafia jak mój mężczyzna robi odwrotnie ;)
 
Ja zawsze tak robię:) właśnie tak mama mnie nauczyła- najpierw obowiązki potem przyjemności [emoji3590] Nie wyobrażam sobie inaczej i powiem Wam szlak mnie trafia jak mój mężczyzna robi odwrotnie ;)
Ja dopiero teraz rozumiem co mama miała na myśli [emoji3] a nie mieszkam z nią od 6 lat więc lepiej później niż wcale [emoji23][emoji23]
 
Ja zawsze tak robię:) właśnie tak mama mnie nauczyła- najpierw obowiązki potem przyjemności ❤ Nie wyobrażam sobie inaczej i powiem Wam szlak mnie trafia jak mój mężczyzna robi odwrotnie ;)
Też wychodzę z tego założenia i też mnie wkurza mój mąż kiedy o coś go proszę i słyszę ,,oj zaraz,, :D Właśnie ogarnęłam wszystko, obiad mam zrobiony i odpoczywam. Jakaś senność mnie ogarnęła :confused2:
 
Odetchnę dopiero chyba dopiero po szczęśliwym porodzie, oczywiście spokój związany z ciążą zniknie, zaczną sie kolejne niepokoje. ;)
Po moich przebojach ciąża już nie będzie taka beztroska i spokojna.
Tak to właśnie jest- tym bardziej, po przejściach. Ja sama się bede bała „2 ciąży” czy się w ogóle uda, co to będzie, jak będzie ... my kobiety już tak mamy niestety :(
 
Ja porobiłam trochę w ogrodzie ale zerwał się taki okropnie zimny wiatr, że uciekłam do domu. Teraz obiad szykuję, mąż zaraz wróci z pracy. A na obiad mamy wrapy z kurczakiem i warzywami. :)
 
reklama
Ja porobiłam trochę w ogrodzie ale zerwał się taki okropnie zimny wiatr, że uciekłam do domu. Teraz obiad szykuję, mąż zaraz wróci z pracy. A na obiad mamy wrapy z kurczakiem i warzywami. :)
Ooo ale bym zjadła jakiegoś fast fooda [emoji7]
Ja zrobiłam schab ze śliwką pieczony z sosem grzybowym i ryż :) jeszcze muszę jakieś warzywa wynaleźć [emoji23]
 
Do góry