reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
Co do HSG to boję się tego jak diabeł święconej wody, ale w moim przypadku jest to konieczne - jestem po ciąży pozamacicznej a dokładnie pękł mi jajowód... No ale lekarz mój oprócz doprowadzenia moich hormonów do normy nic nie robi. W następnym cyklu zmieniam lekarza... Mój ostatni okres nie wyglądał jak okres bo to tylko plamienia były przez 7 dni a to w wyniku brania progesterone besins bynajmniej ja to widzę, bo mój lekarz nie odpowiedział mi na to pytanie "Czy to przez te tabletki?" tylko pod koniec wizyty kazał ich nie brać w kolejnym cyklu. A tak to jestem ciągle na dostinexie, żeby przysadka miała wsparcie, mam zespół LUF. W tym cyklu raczej znowu nie będzie owulacji...
Hej, to Ty duzo przeszlas :( no jakos lekarz sie nie pali do zrobienia hsg :( moze go poproś, ze nie chcesz dluzej czekać
 
Hej, to Ty duzo przeszlas :( no jakos lekarz sie nie pali do zrobienia hsg :( moze go poproś, ze nie chcesz dluzej czekać
Wiesz co, po pozamacicznej przeszłam 4 lekarzy i żaden nie wpadł na pomysł by skierować na HSG. Za dwa tygodnie mamy wizytę w klinice niepłodności więc ciekawe co tam nam powiedzą a i też właśnie w nowym cyklu pójdę do nowego lekarza właśnie też żeby monitoringi mi zrobił.
 
A 27 kwietnia mamy wizytę w poradni genetycznej, bo już dwie straty udokumentowane za mną no i te ciążę biochemiczne. Mój lekarz oczywiście stwierdził, że nie kwalifikuje się do badań i zobaczymy jaka będzie kolejna ciąża. Ale ja nie chcę znowu przeżywac dramatów, jesli to jakaś choroba do opanowania lekami to dlaczego by jej wcześniej nie znaleźć... Na szczęście moja pani doktor rodzinna dała nam skierowania i zobaczymy co nam powiedzą w poradni. Bo jednak te wszystkie badania po poronieniach nieźle kosztują no a jeśli człowiek tyle składek opłaca to dlaczego ma jeszcze dodatkowo płacić za badania które mu się należą...
 
No w sumie masz rację, czlowiek opłaca skladki a tu wszystko prywatnie trzeba robić. U nas w przychodni to zwykle badania moczu czy morfologia sie nalezy raz do roku, ja tak ibtak w sumie nawet takie badanie robie prywatnie, kilka zl kosztuje a prosic trzeba panią. Eh masakra jakaś. A gdzie do kliniki niepłodności sie zapisalas?
A 27 kwietnia mamy wizytę w poradni genetycznej, bo już dwie straty udokumentowane za mną no i te ciążę biochemiczne. Mój lekarz oczywiście stwierdził, że nie kwalifikuje się do badań i zobaczymy jaka będzie kolejna ciąża. Ale ja nie chcę znowu przeżywac dramatów, jesli to jakaś choroba do opanowania lekami to dlaczego by jej wcześniej nie znaleźć... Na szczęście moja pani doktor rodzinna dała nam skierowania i zobaczymy co nam powiedzą w poradni. Bo jednak te wszystkie badania po poronieniach nieźle kosztują no a jeśli człowiek tyle składek opłaca to dlaczego ma jeszcze dodatkowo płacić za badania które mu się należą...
 
No w sumie masz rację, czlowiek opłaca skladki a tu wszystko prywatnie trzeba robić. U nas w przychodni to zwykle badania moczu czy morfologia sie nalezy raz do roku, ja tak ibtak w sumie nawet takie badanie robie prywatnie, kilka zl kosztuje a prosic trzeba panią. Eh masakra jakaś. A gdzie do kliniki niepłodności sie zapisalas?
Dostaliśmy od Ovufriend pierwszą gratisową wizytę w Klinice Invicta w Gdańsku i dodatkowo -50% na badanie nasienia i AMH więc skorzystamy. Jeśli będziemy zadowoleni to będziemy częściej gościć w klinice. No i lekarz do którego mam zamiar się przenieść to też tam pracuje w Invikcie.
 
reklama
A drogo tam jest? Ile wizyta? Ja jak chodzilam do lublina to 180 wizyta w tamtym roku byla i za badanie nasienia 100-150 jak z posiewem. Jak dostaliscie w prezencie to trzeba skorzystac.
 
Do góry