reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
@Ann_, tez słyszałam o takich przypadkach [emoji846][emoji846] jak dotrwamy do 37 tygodnia to będę przeszczeliwa [emoji846][emoji846][emoji846]
Jakby było trzeba to przykulabym się nawet do łóżka, oby tylko z malutka wszystko było ok.

@Alexa1905, w ciąży to do 2,5 max najlepsze. Ja teraz mimo, ze jestem na euthyroxie i mam tsh ok 1 po lekach to zarówno i mój gin i endokrynolog niezależnie zwiększyli mi dawkę, zeby podciągnąć FT4. Nie wnikam. Skoro dwóch lekarzu niezależnie mówi to samo słucham i potulnie biore. Przy staraniach miałam coś ok 3, czyli niby w normie, ale za dużo na ciąże wg zaleceń lekarzy. Dobrze dobrane leki i Ci spdnie. U mnie po 3 tygodniach było już poniżej 2, a jak wzrastała beta w pierwszym trymestrze to poniżej normy znacznej ( bHCG sztucznie zaniza wartość tsh)
 
reklama
Wszystkiego Najlepszego w Mikolajki :) my niestety pozdrawiamy ze szpitala :(
Zobacz załącznik 922623
Jedyna atrakcja taka ze bedzie Julcia ubierac dzis choinke z innymi dziecmi.
Ogolnie jestem bezsilna i na sali mamy dzieci z zapaleniem pluc az sie boje ze nas moze to tez dopasc przez to ze tu jesteśmy :(. Mialysmy isc dzis na jarmark Mikolajkowy bo w zeszlym roku bylam w pracy, w tym szpital . Moze w przyszłym sie uda. Pozdrawiamy.

Malinka , a co konkretnie jest córci? Zeby szpital skoro nie ma wirusa?
 
Malinka , a co konkretnie jest córci? Zeby szpital skoro nie ma wirusa?
Nie wiadomo skad ma takie sciskajace bole brzucha. Od niedzieli placz dzien i noc i blaganie o pomoc. W naszej przychodni nic nie zrobili uznali ze wirus dali probiotyk, espumisan i nospe.
Zrobilismy sami badanie i w wynikacj moczu bylo troche bakterii, krwiomocz i leukocyty. Wiec jakas infekcja jest ale bole sa od zoladka. Pojechaliśmy prywatnie do lekarza i od razu nas skierowal na szpital. Tutaj pelna diagnostyka, usg od rana i krew oraz mocz. Ma byc jeszcze badanke pod katem helicobacter pylori. Niestety na sali mamy dzieci z zapaleniem pluc i wlasnie potwierdzono jelitowke.. Obysmy nie zlapaly niczego.
 
Nie wiadomo skad ma takie sciskajace bole brzucha. Od niedzieli placz dzien i noc i blaganie o pomoc. W naszej przychodni nic nie zrobili uznali ze wirus dali probiotyk, espumisan i nospe.
Zrobilismy sami badanie i w wynikacj moczu bylo troche bakterii, krwiomocz i leukocyty. Wiec jakas infekcja jest ale bole sa od zoladka. Pojechaliśmy prywatnie do lekarza i od razu nas skierowal na szpital. Tutaj pelna diagnostyka, usg od rana i krew oraz mocz. Ma byc jeszcze badanke pod katem helicobacter pylori. Niestety na sali mamy dzieci z zapaleniem pluc i wlasnie potwierdzono jelitowke.. Obysmy nie zlapaly niczego.

O rany. Współczuje. Dużo zdrówka życzę i Tobie siły. Jesteś z nią non stop?
 
Jestem po wizycie - i o dziwo mój gin mnie w końcu pozytywnie zaskoczył. Był dzisiaj taki jakiego ginekologa oczekuje.Dostałam skierowanie do diabetologa i jutro wizyta u endokrynologa. Było widać, że gin przejął się i to całkiem poważnie moimi wynikami.
Bąbelek jest już całkiem duży i nawet widać coś w nim :) Jestem mile zaskoczona - nie nastawiałam się na nic, a na pewno na nic pozytywnego. Nadal boję się cieszyć.
Wiecie- nigdy nie byłam w 5 tc na USG. Zazwyczaj miałam USG w 4tc. jak ledwo co było widać i później ok. 7tc jak już był zarodeczek. Więc ten bąbelek z ciałkiem żółtym to dla mnie nowość!
 
Wszystkiego Najlepszego w Mikolajki :) my niestety pozdrawiamy ze szpitala :(
Zobacz załącznik 922623
Jedyna atrakcja taka ze bedzie Julcia ubierac dzis choinke z innymi dziecmi.
Ogolnie jestem bezsilna i na sali mamy dzieci z zapaleniem pluc az sie boje ze nas moze to tez dopasc przez to ze tu jesteśmy :(. Mialysmy isc dzis na jarmark Mikolajkowy bo w zeszlym roku bylam w pracy, w tym szpital . Moze w przyszłym sie uda. Pozdrawiamy.
Ojej... Zdrówka dla małej, a dla Ciebie wytrwałości :*
 
Jestem po wizycie - i o dziwo mój gin mnie w końcu pozytywnie zaskoczył. Był dzisiaj taki jakiego ginekologa oczekuje.Dostałam skierowanie do diabetologa i jutro wizyta u endokrynologa. Było widać, że gin przejął się i to całkiem poważnie moimi wynikami.
Bąbelek jest już całkiem duży i nawet widać coś w nim :) Jestem mile zaskoczona - nie nastawiałam się na nic, a na pewno na nic pozytywnego. Nadal boję się cieszyć.
Wiecie- nigdy nie byłam w 5 tc na USG. Zazwyczaj miałam USG w 4tc. jak ledwo co było widać i później ok. 7tc jak już był zarodeczek. Więc ten bąbelek z ciałkiem żółtym to dla mnie nowość!

Ja na tym etapie tez miałam tylko pęcherzyk z ciałkiem żółtym a dwa tygodnie później już serduszko [emoji846] spokojnie. Myśl pozytywnie i dbaj o siebie
 
Jestem po wizycie - i o dziwo mój gin mnie w końcu pozytywnie zaskoczył. Był dzisiaj taki jakiego ginekologa oczekuje.Dostałam skierowanie do diabetologa i jutro wizyta u endokrynologa. Było widać, że gin przejął się i to całkiem poważnie moimi wynikami.
Bąbelek jest już całkiem duży i nawet widać coś w nim :) Jestem mile zaskoczona - nie nastawiałam się na nic, a na pewno na nic pozytywnego. Nadal boję się cieszyć.
Wiecie- nigdy nie byłam w 5 tc na USG. Zazwyczaj miałam USG w 4tc. jak ledwo co było widać i później ok. 7tc jak już był zarodeczek. Więc ten bąbelek z ciałkiem żółtym to dla mnie nowość!
Super, że się nie zawiodłaś jednak na lekarzu i że możesz działać.
 
reklama
Ja na tym etapie tez miałam tylko pęcherzyk z ciałkiem żółtym a dwa tygodnie później już serduszko [emoji846] spokojnie. Myśl pozytywnie i dbaj o siebie

Dziękuję za dobre słowa! Staram się cieszyć małymi sukcesami, ale moje "zdrowe" ciąże się zatrzymywały i mimo tego, że słyszałam serduszko to się nie udało.
Wszystkiego dobrego dla Ciebie <3
 
Do góry