reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Ja kochana tego nie oczekuje. Miejcie oczy szeroko otwarte. Nie dajcie sobą manipulowac. Teraz bynajmniej bedziecie czujne. Ja juz nie moglam na to patrzeć.
Otworzyłaś mi oczy. Tzn. dłuższy czas pisze swoje posty w dramatycznym tonie, cała rodzina przeciwko niej, ciąża, która rozwija się prawidłowo, wg Malagi ciągle są jakieś przeszkody, których lekarze ani szpital nie widzi... nie przyszło mi to do głowy, bo nie jestem w stanie zrozumieć co nią może kierować i co ma na celu takie pisanie?? Czy chodziło o to żeby wszystkie ciężarne tutaj żyły w strachu?
 
reklama
Ja dostałam Euthyrox 50, jak miałam TSH 3,1. W ciągu 4 tygodni spadło do 1,01 a gin nadal każe mi brać 50. Teraz po Waszych wpisach zastanawiam się, czy to nie za dużo...

@Malaga00 trzymaj się. Niech już się stanie, co ma być a potem wypłacz się i odpocznij. Przykro mi bardzo.

Ja jestem cały czas na dawcę 50/25 na zmianę. W pierwszym trymestrze spadło poniżej normy, ale tak się dzieje bo bHCG troje sztucznie obniża ten hormon. Dlatego ważne jest kontrolowanie FT4 ciagle. Teraz ma tej dawcę mam ciagle w granicach 1 i tak stoi w miejscu na tej dawce i nie spada.
 
Będę miała wywoływany poród. Jest duże ryzyko zakażenia mojego organizmu i narażenia życia. Pewnie dziś już dojdzie do tego [emoji24] Nie chcą ryzykować mojego życia. Niestety nic się nie da zrobić już [emoji24]
O matko. Kochana bardzo ale to bardzo Ci współczuję. Tak naprawdę to nie ma słów na tą sytuację [emoji24] [emoji24] [emoji24] Całym sercem i modlitwą jestem z Tobą.
 
Nie znikaj Maliina. No co Ty? Dlaczego masz zniknąć z tego wątku? Nie ma sensu przez jedna osobę. I podpisuje się pod Twoja wypowiedzią. [emoji1433][emoji1433]
Ja w pewnym momencie tez dałam się nabrać, ale koleje wpisy są już jednoznaczne.
Wiesz co wolalan sie usunac bo swoim wpisem narazilam sie i z pewnoscia nie pozostanie to bez echa a po co tu wprowadzać jeszcze atmosferę burzliwa? Dziewczyny sie staraja o dzieciaczki maja ważniejsze sprawy do czytania i omówienia niz patrzeć na klotnie.
 
Dobra dziewczyny DOŚĆ!! Zegnam sie z forum bo poprostu nie umiem patrzec na to wszystko. Pewnie czesc z was uzna mnie za nie czuła, zla itp.. Ja sie nie dziwie ze Migdalove uciekla...dzieja sie tu straszne rzeczy i nie wiem czy sie domyslacie ale.. Dla mnie nie do przyjecia sa juz te klamstwa Malagii. Od dluzszego czasu ignoruje i czytam dosc dokladnie.. To wszystko to typowe trollowanie. I przez te 9 lat na forum zdazylam nauczyc sie i wyczuwac takich ludzi. Niepotrzebny zamęt i stres wprowadza wsrod staraczek i obecnych ciężarnych. Jak tak mozna? Czego ta dziewczyna szuka? Akceptacji? Wsparcia zainteresowania? Wybaczcie ale musialam to napisac.. Caly jej plan wydarzen sprawdza mi sie krok po kroku i o ile wiem nie ja jedna to widze.. Możecie mnie teraz znielubic i uznac ze niesprawiedliwe jest to co napisalam ale pisze to swiadomie i z pelnym przekonaniem ze sie nie myle. Szkoda ze udalo sie jednej osobie zadrwic z uczuc tylu kobiet... Tylu starajacych się kobitek ktore obdarzone sa niezwykłą wrazliwoscia.. Przez takie osoby pozniej kazdy ma gdzies w glowie takie historie i boi sie o siebie. Ta cala historia jest irracjonalna. Przenoszę sie tylko i wyłącznie do kwietniowek.. Mam dość patrzenia na takie sceny...zniknela jedna gowniara zatruwajaca niedojrzaloscia a tak blisko siebie mialysmy kogoś znacznie gorszego. Współczuję dziewczyny. Życzę wam abyście wszystkie bez wyjątku zaszły w ciążę, bez komplikacji i pochwalily sie za jakis czas zdjeciami pociech. A historie dramatyczne wykreslcie z pamieci i myślcie tylko pozytywnie. To pomaga! Mówię z własnego doświadczenia :) pozdrawiam
Ooo... tez mi juz ostatnio przeszlo to przez mysl ale wolalam sie nie odzywac..w sumie nie wiem co myśleć..
Ale jesli masz racje to nie wiem kim trzeba byc żeby wymyslac taka historię...
Nic juz nie wiem...

I nie uciekaj stad ! [emoji8][emoji8]
 
Ostatnia edycja:
Ja to bym bardzo chciala, zeby to bylo wymyslone ! Dobrze na mnie ta historia nie wplynela, bo kazdy martwi sie o swoje dziecko.
 
reklama
Słucham? Uważacie przepraszam bardzo że wymyślam albo jestem jakimś trollem? Dla mnie to patologia. To co wypisujecie.
 
Do góry