Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W 3/4tc to nie ma sensu iść do lekarza, przecież dopiero wtedy rozgrywa się zagnieżdżanie. Z tego co pamiętam to Ann jest w 5tc wg @ więc ją całkowicie rozumiem, że się martwi. Aczkolwiek nie rozumiem po co lekarz od razu podejrzewa pozamaciczną, co innego u mnie, gdzie ja ją miałam, ale mój lekarz nie podejrzewał CP tylko dopiero w szpitalu ale z wiadomych przyczyn, jestem po przejściach. W takiej sytuacji jak u Ann powinien lekarz uspokoić pacjentkę i poczekać na wyniki bety.U mnie przy 2 tyś coś był dopiero pęcherzyk ciążowy tzn wtedy miałam pierwszą wizytę i był przy takiej becie pęcherzyk plus ciałko żółte. Był to jakiś 5 tydzień chyba. Potem kolejna wizyta 6 tydzień 6 dzień i był zarodeczek i serduszko.
Ja nie rozumiem toku myślenia tych lekarzy... Ciąża ewidentnie bardzo młoda a lekarz już spisuje na straty... Co to za lekarz w ogóle. Gdyby moja mi tak powiedziała w 3/4 tygodniu to bym ją wyśmiała. Masakra straszą kobiety bezpodstawnie...
Może dlatego się mówi, że pierwsza wizyta powinna być troszkę później.
Tzn no lekarze liczą ciążę od @ wstecz. A ciąża i tak młodsza zawsze jest bo czas na owu plus na zagnieżdżenie a nie zawsze przebiega typow książkowo. No ja tak samo tego nie rozumiem... To jest przykre naprawdę.W 3/4tc to nie ma sensu iść do lekarza, przecież dopiero wtedy rozgrywa się zagnieżdżanie. Z tego co pamiętam to Ann jest w 5tc wg @ więc ją całkowicie rozumiem, że się martwi. Aczkolwiek nie rozumiem po co lekarz od razu podejrzewa pozamaciczną, co innego u mnie, gdzie ja ją miałam, ale mój lekarz nie podejrzewał CP tylko dopiero w szpitalu ale z wiadomych przyczyn, jestem po przejściach. W takiej sytuacji jak u Ann powinien lekarz uspokoić pacjentkę i poczekać na wyniki bety.
Wg bety to tak 5tc więc nie jest źle, zrób kolejną betę za 48h. Tylko kurcze to niedziela... Ale myślę, że i w poniedziałek powtórka będzie ok.Mam wynik 782,54
Ja robiłam po 72 h i wyszła super też. Więc przyrost będzie po prostu większyWg bety to tak 5tc więc nie jest źle, zrób kolejną betę za 48h. Tylko kurcze to niedziela... Ale myślę, że i w poniedziałek powtórka będzie ok.
Ja akurat szłam szybciej od razu jak się dowiedziałam, że względu na to, że lekarka prosiła, że jak zobacze pozytywny test to od razu do niej po luteine. Plus miałam bóle. A ja też miałam poronienia i wolałam dmuchać na zimne.Czytam właśnie co piszecie i chyba zaczynam się cieszyć że będę miała pierwsze badanie dopiero około 8 tygodnia ciąży... Czuję się dobrze więc nie martwię się na zapas, a jeśli coś będzie miało być nie tak organizm od razu da znać...
Myślę że @Ann89 możesz być dobrej myśli, taki wynik bety świadczy o tym że ta ciąża jest bardzo młoda [emoji6] czekaj cierpliwie, zobaczysz że będzie dobrze [emoji847]
Nie rozumiem pojęcia od @ wstecz? Mój lekarz liczy termin porodu i tc do daty ostatniej miesiączki dodaje 280 dni.Tzn no lekarze liczą ciążę od @ wstecz. A ciąża i tak młodsza zawsze jest bo czas na owu plus na zagnieżdżenie a nie zawsze przebiega typow książkowo. No ja tak samo tego nie rozumiem... To jest przykre naprawdę.
No chodzi mi o to, że od daty ostatniej @Nie rozumiem pojęcia od @ wstecz? Mój lekarz liczy termin porodu i tc do daty ostatniej miesiączki dodaje 280 dni.