reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Dziewczyny, błagam pomóżcie bo nie wiem co sie dzieje ! Tydzień temu gin powiedziała,że zbliża sie @ i że mam jakiś płyn w macicy. Dziś mam 35dc czyli cztery dni spóźnienia a o @ ani słychu. Trzy dni temu po stosunku jakieś miałam plamienie ale minimalne i tyle. Podbrzusze boli, piersi nabrzmiałe i bardzo bolesne. A temperatura od tygodnia ponad 37 ( myślałam,że to przez grype ale teraz nie jestem pewna.. ) co robić ? Testować ? Mogła się gin pomylić ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Testuj
 
reklama
Dziewczyny, błagam pomóżcie bo nie wiem co sie dzieje ! Tydzień temu gin powiedziała,że zbliża sie @ i że mam jakiś płyn w macicy. Dziś mam 35dc czyli cztery dni spóźnienia a o @ ani słychu. Trzy dni temu po stosunku jakieś miałam plamienie ale minimalne i tyle. Podbrzusze boli, piersi nabrzmiałe i bardzo bolesne. A temperatura od tygodnia ponad 37 ( myślałam,że to przez grype ale teraz nie jestem pewna.. ) co robić ? Testować ? Mogła się gin pomylić ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Ja już bym dawno zatestowała [emoji23]

f2w39jcg9ne8irhy.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
 
Dziewczyny, błagam pomóżcie bo nie wiem co sie dzieje ! Tydzień temu gin powiedziała,że zbliża sie @ i że mam jakiś płyn w macicy. Dziś mam 35dc czyli cztery dni spóźnienia a o @ ani słychu. Trzy dni temu po stosunku jakieś miałam plamienie ale minimalne i tyle. Podbrzusze boli, piersi nabrzmiałe i bardzo bolesne. A temperatura od tygodnia ponad 37 ( myślałam,że to przez grype ale teraz nie jestem pewna.. ) co robić ? Testować ? Mogła się gin pomylić ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Zrób test.mysle ze bedzie pozytywny trzymam kciuki✊✊✊✊
 
Dziewczyny, błagam pomóżcie bo nie wiem co sie dzieje ! Tydzień temu gin powiedziała,że zbliża sie @ i że mam jakiś płyn w macicy. Dziś mam 35dc czyli cztery dni spóźnienia a o @ ani słychu. Trzy dni temu po stosunku jakieś miałam plamienie ale minimalne i tyle. Podbrzusze boli, piersi nabrzmiałe i bardzo bolesne. A temperatura od tygodnia ponad 37 ( myślałam,że to przez grype ale teraz nie jestem pewna.. ) co robić ? Testować ? Mogła się gin pomylić ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Testuj, może gin chodziło o to, że jest po owulacji i dlatego "zbliża się" @?

Napisane na LG-H340n w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie 18 dc brzuch jak na @ boli nadal czasem trochę mocniej. .... dziś zmierzył temperaturę i jest 36,8 ale niema to xznaczenia bo nigdy tego nie robiłam. ... zacznę od następnego cyklu. Piersi jeszcze nie bolą jak przed @ a zawsze już bolały w tym czasie. Nie lubię tego czekania :no:
@Ilma a jak u ciebie?
U mnie bez zmian ale trochę mniejszy ból jak na @ najgorzej było wczoraj skurcz jajnika miałam. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać to jest najgorsze :-(
 
Wiec dla zainteresowanych opisuje swoje zycie:) Wiec bedac w 3 klasie gimnazjum rok 2001 majac 15 lat w kwietniu poznałam mojego obecnego partnera pawla. Był 5 lat starszy i razem z reszta ekipy tańczyli breack dance(czy jak to się tam pisze) pawel ma brata grzeska młodszego o 3 lata i to początkowo był obiekt moich westchnień(tak mi się wydawalo) pewnego deszczowego popołudnia na imprezie plenerowej poklucilismy się z grzeskiem (zerwal ze mna)cala zaplakana wybiegłam z parku w ten deszcz pobiegl za mna wtedy pawel dogonil mnie pod blokiem zlapal za reke cos tam mowil ale ja niesluchalam w końcu przyciagna do siebie i pocalowal(bylam w szoku) do tej pory nie zwracal na mnie szczególnej uwagi.nastepnego dnia (niedziela 03.05) przyszedł do mnie długo rozmawialiśmy powiedział ze już wcześniej mu wpadłam w oko ale bylam z jego bratem wiec się nie wtracal zapytal się czy możemy zostać para I tak się zaczelo:) spotylalismy się codziennie ja po wakacjach miałam isc do srednej szkoły oddalonej o 90km. wtedy tez odbyliśmy swój pierwszy raz. w październiku pawel poszedł do wojska zadko bywal w domu i pech chciał ze wtedy nasze drogi zaczely się rozdzielac. byliśmy razem prawie 2 lata jak się rozstaliśmy z bolem i z ranami w sercach ale tak było lepiej zdradziłam go i nie mogłam już mu spojrzeć w oczy on tez nie mogl mi wybaczyć mimo ze się kochaliśmy zakonczylismy nasz związek. pawel wyjechal za granice ja poznałam macka(biologiczny ojciec mojej starszej corki) jak tylko się dowiedział ze jestem w ciąży zniknal i tyle go widziałam. bedac w 3 miesiącu ciąży spotykałam się z rafalem starym znajomym tydzień przed porodem wzielismy slub cywilny urodziłam 23.07.2005 rok później bylam po rozwodzie maz miał wypadek w pracy stracil palce w rece po tym zaczal pic i wyzywac się na mnie. w 2008 roku ponownie zaszłam w ciaze i tak samo jak poprzednio zostałam sama od początku miałam z ta ciaza problemy w końcu po 2 krwotokach 04.08.2009 roku w dniu swoich urodzin w 24tc urodzil się Dawid moje male słoneczko zmarlo mi na rekach nie chciałam zyc bylam zalamana ale moja corka kiedyś powiedziała do mnie tak" mamus a ty mnie nie zostawisz tak jak tata" od tamtej pory wrocilam do zywych .w listopadzie tego samego roku bylam z corka u lekarza spotkałam tam grzeska (moja była pierwsza milosc) od tamtych czasów nie miałam z nimi kontaktu. nie poznal mnie coz dużo się zmieniłam już niemiałam 15 lat po krótkiej rozmowie Grzesiek zaproponowal ze nas odwiezie do domu i zaproponowal spotkanie na kawe zgodziłam się zawsze lubiłam ich rodzine i wszystkich z ich rodzeństwa(a było ich sporo) kilka razy spotkaliśmy się i wyraźnie Grzesiek był mna zaintreresowany ale ja majac w panieci jak mnie kiedyś potraktowal nie nastawiałam się na nic pozatym nigdy nieprzestalam wierzyc ze znow spotkam pawla na swojej drodze po latach zrozumiałam jak bardzo go kochałam.Pewnego dnia Grzesiek zaprosil mnie do siebie na wieczorny seans filmowy miało to być takie spotkanie po latach jak to ujal.Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu był tam ON pawel moje niespełnione szczęście bylam początkowo zmieszana oniesmielona nie mogłam powstrzymać drzenia rak brakowało mi slow atmoswera rozluznila się po kilku piwach zaczelismy rozmawiać smiac się jak za starych czasów niewiem jakim cudem wyladowalismy w lozku z p pawlem wrocily wszystkie wspomnienia jakbyśmy nigdy się nie rozstali.spotykalismy się rok nie był to związek. pawel miał obawy w końcu bylam matka i miałam już spory bagaż przykrych doswwiadczen. 04.08.2010 roku pawel zrobil mi najwieksza niespodzianke przygotowal kolacje urodzinowa chciał ze na pogadać zaczal od slow "wiesz nie chce żeby to już tak wygladalo nie możemy się już spotykać na tych zasadach" razem z tymi słowami prysły moje nadzieje na powtorny związek rozplakalam się a on tak jak kiedyś przed lat przyciagna mnie do siebie i powiedział ze chce zebym była jego kobieta i ze już mi nie pozwoli odejść ze był glupi bo przestal wtedy walczyc .2012 roku przyszla na swiat nasza corka do dziś jesteśmy razem owszem były wzloty i upadki. chistoria lubi się powtarzac
 
reklama
znow doszło do zdrady tym razem zawiniliśmy oboje ale postanowiliśmy dac sobie szanse i wybaczyć sobie nawzajem nasz droga bywala ciezka były chwile zwątpienia ale nie poddaliśmy się jesteśmy razem szczęśliwi mimo wszystko dobrze się skonczylo a ja nigdy nieprzestane go kochac. teraz patrząc na wszystko z perspektywy lat smialo mogę powiedzieć ze STARA MILOSC NIE RDZEWIEJE od pawla się zaczelo i na nim się zakończy. to on był mi przeznaczony z nikim innym nie umiałam sobie ulozyc zycia choć tak bardzo nieraz chciałam. DZIEWCZYNY PRAWDZIWA MILOSC ISTNIEJE I JEST W STANIE POKONAC WSZYSTKO
 
Do góry