1
174974
Gość
Mój po mnie widzi zmianę, tu niby wsszystko ok ale jednak jakaś bardziej nerwowa jestem, mało mówię, zamknięta w sobie jestem. Człowiek tak naprawdę sam siebie oszukuje, że jest ok, bo nie jest. Ale staram się być silna i jakoś żyć. Aczkolwiek tańcowanie jakoś tak nie przemawia do mnie.ja mam doła zawsze na wieczór..
tylko zakupy i siedze w domu cały czas.