Kaamilaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2018
- Postów
- 17 076
No niestety takie osoby pracuja choc to najmniej odpowiedni zawód dla nich skoro tak traktuja ludzi [emoji52] jeszcze pamietam jak przy tym przyjeciu ta polozna kazala mi wejsc na wagę, zobaczyla ze 60kg i pod nosem ale tak zebym usłyszała "nie dosc ze puszczalska to jeszcze gruba" nosz kur.. wtedy nie mialam sily sie kłócić czy dyskutowac z taka tylko ryczec mi sie chciało...Że też takie francowate podejscie istnieje. To jest straszne. Co te kobiety maja w glowach ze tak znecaja sie nad mlodymi mamami? Polozna ktora mialam do porodu byla aniolem! Cudowna kobieta do dzis ją pamiętam. Ale lekarze to juz inna bajka. I ja sie pytam skad utarlo sie ze do nas przyjezdzaja rodzić z daleka? Ja planuje wlasnie tym razem rodzic w innym szpitalu.
Ja w ogole najpierw miałam rodzic w innym szpitalu ale ze byl wieczor jak mnie przywiezli to pan doktor ktory chcial moc w nocy spokojnie spac odeslal mnie do drugiego, tam gdzie ta położna [emoji57] no ale to tylko ona byla taka wredna cala reszta personelu super, nawet mialam lekarza smieszka ktory miedzy skurczami opowiadal kawały [emoji23]
Gdybym mogla to bym pewnie znow chciała rodzic w tamtym szpitalu (oczywiście bez tej pierwszej poloznej) ale to nie mozliwe bo to szpital w moich dawnych okolicach ponad 200km stąd [emoji57]
A ty juz wiesz gdzie chcesz rodzic ?