Ka.2606
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 903
Piękne II [emoji7] gratulacje!Dziewczyny jestem w szoku wczoraj nic nie było na teście a dziś ....Już mam starych w oczach....Bo w maju miałam poronienie....Zobacz załącznik 892962
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Piękne II [emoji7] gratulacje!Dziewczyny jestem w szoku wczoraj nic nie było na teście a dziś ....Już mam starych w oczach....Bo w maju miałam poronienie....Zobacz załącznik 892962
Wzajemnie :*Dobrej i spokojnej nocy
Nie jestem zła :*
Mam nadzieję teraz cały czas mam w głowie myśl że w końcu się uda nie teraz to za miesiąc pamiętam jak dołączyłam do forum to akurat Ty miałaś wynik bety 9 z kawałkiemDoczekasz się i Ty :*
Trzymam kciuki żeby udało Ci się jak najszybciej ! Super, że skierowała Cię od razu na badania.
Mam nadzieję teraz cały czas mam w głowie myśl że w końcu się uda nie teraz to za miesiąc pamiętam jak dołączyłam do forum to akurat Ty miałaś wynik bety 9 z kawałkiem
Jutro idę na badania na które skierowała mnie moja nowa pani doktor ale akurat mają podpisaną umowę z laboratorium w szpitalu i niestety nie będę miała wyników online
Bo testy owu wychwytują wzrastający poziom lh, ale czasami pecherzyk zamiast pęknąc rośnie dalej i taki przerosnięty nie pęka, w efekcie testy pokazują wysoki poziom lh (teoretycznie owulacja-test owu pozytywny), ale na monitoringu pokazuje sie przerosniety pecherzyk, ktory po czasie sie wchlonie. Ja tak miałam raz niestety. Gdybym nie poszla na monitoring, patrzac tylko na testy bylabym pewna, ze owulacja była.Też już kiedyś pytałam na forum, czy jeśli test ovu wychodzi pozytywny, to czy mogę być pewna owulacji. Dziewczyny wyprowadziły mnie z błędu, pozytywny test ovu nie gwarantuje owulacji. Niestety nie pamiętam dlaczego ale pamiętam, że ich argumentacja była przekonująca.
Ja tak nie mam ze co miesiąc teraz tak po tym poronieniu, chce mieć wszystko sprawdzone, zrobione - zeby się moc starać spokojnie bez nerwowMój mąż nazywa mnie hipochondrykiem [emoji23] nie ma miesiąca żebym u lekarza nie była jak nie ginekolog to endokrynolog to dermatolog błagam powiedźcie że też tak macie i nie jestem odosobnionym przypadkiem ? [emoji23]
Ja za to miałam po krwawieniu plamienia i to chyba z 5 dni... a przeważnie miałam góra 2 - No inaczej teraz mam @ niż była przed ciąża:/ mam nadzieje, ze wróci do normy (tej starej)To ja miałam miesiaczke taka standardowa jak zawsze, może 2 dni plamien po miesiaczke czego zazwyczaj nie miewam. Natomiast po owulacji a przed testem nie zauważyłam żadnych objawów wczesnej ciąży. Dosłownie nic. Dopiero teraz odrobinę bolą piersi i trochę sen mnie łapie.
Nie wiadomo co gorsze strach i przed porodem SN i przed cc ale bez względu na bol i tak pragne dzieciątka My kobiety to mamy we krwi damy radeI tu Cię zaskocze, [emoji23] nie jestem w ogóle odporna na ból [emoji23] więc sama sobie dziwię że tak dochodzę do siebie po cesarkach. Może kwestia podejścia i głowy. Nie wiem. Ale przy próbie porodu SN to myślałam że z bólu umrę. A to co jest po cesarce bólem nazwać nie mogę