Staraczki 2018-2020! :)

[Kaamilaaa]

Niestety w temacie dzieci i ciąży jesteśmy jeszcze milion lat za murzynami, moja mama nie potrafi zrozumieć, że ktoś nie może mieć dzieci, ale jak to dziecka nie umie zrobić ? Albo kiedyś rzuciła do mojego męża "wiesz, ty to chyba warsztat na strychu schowales" w pierwszej chwili nie wiedziałam o co jej chodzi, ale za chwilę zrozumiałam, dlatego przy mojej mamie podtrzymuje teorię że za szybko dzieci nie chcemy i tyle zresztą jak się uda z ciążą to też za szybko nie zamierzam powiedzieć bo po co mam się codziennie denerwować, a nie daj Boże bym poroniła to bym się napewno dowiedziała, że coś nie tak zrobiłam :/

Ludzie są dziwnie.. [emoji849]
A
Ja od swojej matki i siostry uslyszalam ze "po co mi drugie dziecko?" "W ogole po co mysle o drugim, jedno powinno mi wystarczyc i mam sie z niego cieszyc bo inni nie maja wcale a tak nie narzekaja (?)..." "zreszta po co juz myslisz o dziecku, przywiazujesz sie do tej mysli jak nie wiadomo kiedy uda ci sie je miec i czy w ogóle uda ci sie zajść.." no takze tak..
Ciesze sie ze wreszcie zerwalam kontakt z ta toksyczna rodzina.
Zawsze inni uwazaja ze wiedza lepiej..[emoji849]

Ja czytam i polecam "IDEALNA". Magdaleny Stachula. Fajny thriller.
No i oglądam na showmax "Opowieść podręcznej" polecam bardzo.

Potwierdzam ! Swietna książka[emoji4]"Trzecia" tez bardzo fajna, wczoraj skonczylam "W pułapce" ale niestety nie porwala mnie [emoji57]

 

[paulina1994]

Ludzie są dziwnie.. [emoji849]
A
Ja od swojej matki i siostry uslyszalam ze "po co mi drugie dziecko?" "W ogole po co mysle o drugim, jedno powinno mi wystarczyc i mam sie z niego cieszyc bo inni nie maja wcale a tak nie narzekaja (?)..." "zreszta po co juz myslisz o dziecku, przywiazujesz sie do tej mysli jak nie wiadomo kiedy uda ci sie je miec i czy w ogóle uda ci sie zajść.." no takze tak..
Ciesze sie ze wreszcie zerwalam kontakt z ta toksyczna rodzina.
Zawsze inni uwazaja ze wiedza lepiej..[emoji849]Potwierdzam ! Swietna książka[emoji4]"Trzecia" tez bardzo fajna, wczoraj skonczylam "W pułapce" ale niestety nie porwala mnie [emoji57]

Ja też jakoś szczególnie nie mam super kontaktu z moją rodziną i niekoniecznie mi go brakuje cieszę się, że moja mama nie wie co u mnie oprócz tego co jej przekaże, cieszę się że nie wie o poronieniu bo po co miałabym niepotrzebnie w chwilach kryzysu uważać że była to moja wina bo mama zawsze by uważała że coś zrobiłam nie tak po co ? Jest jak jest teraz jak się uda z ciążą nie powiem nikomu może po pierwszym trymestrze poinformuje rodzinę i pracodawcę [emoji4] ale myślę, że nie będę się dzielić tą informacją na prawo i lewo i będzie mi dane przeżywać te emocje tylko z mężem [emoji4] on jest neutralny stawia mnie do pionu, a ja panikara potrzebuje tej jego obojętności w takich sprawach...
A nie codziennie telefon jak się czujesz, a po co idziesz do pracy, siedź w domu odpocznij, okna myjesz? (...nie kurcze umyją mi krasnoludki)

 

[174974]

Właśnie się dowiedziałam, że jestem dzieciakiem i nie warto mi cokolwiek pisać. A no i tylko agresją pałam.

 

[Betii35]

Lekarka pytała czy nie jestem w ciąży, odpowiedziałam, że jest prawdopodobieństwo bo jesrem w trakcie starań (antybiotyki zaczełam brać ok 4 dni po owulacji). Mimo wszystko boje się bo półpasiec jednak jest dość agresywną chorobą. Na obu antybiotykach (zażywalam dwa różne, amoksiklav 2xdziennie przez 10dni i heviran 5xdziennie przez 14dni) pisze że w razie ciąży skonsultywać z lekarzem.. Skończyłam w piątek czyli 29dc.

Źle wspominam moja przygodę z polpascem...fuuu. W dzień wyjazdu na wczasy do Chorwacji dostałam to cholerstwo. Dostałam antybiotyk i leki które mnie oslabily i wogole paskudnie się czułam.. paskudnie mi się to wspomina

 

[paulina1994]

Ja też nie jestem wielką fanką, ale kiedyś te okna trzeba umyć [emoji23] kompletnie nic się nie bój! Malownicza mieścina na wzgórzu

Nie wiem jak myjecie okna, ale do tej pory szlak mnie trafial na smugi i te sprawy, zawsze myłam woda z dodatkiem płynu do mycia naczyń, później płyn do szyb i polerowanie papierowym ręcznikiem oczywiście efekt taki, że smuga smugę poganiała, aż któregoś dnia kuzynka mi mówi kup dwie ściereczki z mikrofibry konkretnie do mycia okien, luster, myślę sobie ta kolejny genialny sposób, ale nic byłam w Dino patrzę jeden rodzaj po całe 2,99 myślę biorę pewnie szału nie będzie ale 6 zł wydam ;p i od tamtej chwili myje okna bez smug, przede wszystkim nie używam płynu do naczyń do szyb, ramy ok jak ktoś ma bardzo brudne czemu nie ja nie potrzebuje, wlewam bardzo ciepła wodę w miskę, biorę czystą zwykła szmatkę bez różnicy jaką może być z Biedry, Dino czy obojętnie z czego, myję samą wodą najpierw szyby później ramy, spryskuje po tym płynem do szyb i zaczynam pucować tą ścierka z mikrofibry kiedy jest już umyte biorę tą drugą z mikrofibry i poleruje na gotowo zero smug, a okno umyte w 10-15 minut [emoji4]

 

[174974]

Nie wiem jak myjecie okna, ale do tej pory szlak mnie trafial na smugi i te sprawy, zawsze myłam woda z dodatkiem płynu do mycia naczyń, później płyn do szyb i polerowanie papierowym ręcznikiem oczywiście efekt taki, że smuga smugę poganiała, aż któregoś dnia kuzynka mi mówi kup dwie ściereczki z mikrofibry konkretnie do mycia okien, luster, myślę sobie ta kolejny genialny sposób, ale nic byłam w Dino patrzę jeden rodzaj po całe 2,99 myślę biorę pewnie szału nie będzie ale 6 zł wydam ;p i od tamtej chwili myje okna bez smug, przede wszystkim nie używam płynu do naczyń do szyb, ramy ok jak ktoś ma bardzo brudne czemu nie ja nie potrzebuje, wlewam bardzo ciepła wodę w miskę, biorę czystą zwykła szmatkę bez różnicy jaką może być z Biedry, Dino czy obojętnie z czego, myję samą wodą najpierw szyby później ramy, spryskuje po tym płynem do szyb i zaczynam pucować tą ścierka z mikrofibry kiedy jest już umyte biorę tą drugą z mikrofibry i poleruje na gotowo zero smug, a okno umyte w 10-15 minut [emoji4]

A ja zawsze się ręcznikami papierowymi męczyłam, aby smug nie było, co prawda nie miałam smug ale na okno godzina czasu. Będziesz chyba moją zbawczynią! Muszę kupić te ściereczki!

 

[Aghata 88]

Dziewczyny powiedzcie mi bo kupowałam z listy rzeczy które dostałam ze szkoły od córki i tam pisze "podkladka" jak to jest i jak to wygląda? Przeszukalam cały sklep i nie znalazłam.

 

[paulina1994]

A ja zawsze się ręcznikami papierowymi męczyłam, aby smug nie było, co prawda nie miałam smug ale na okno godzina czasu. Będziesz chyba moją zbawczynią! Muszę kupić te ściereczki!

Kup kup też myślałam, że głupoty gada, ale u mnie sprawdziło się rewelacyjnie no i przede wszystkim już nie używam wody z płynem do mycia szyb [emoji4]

 

[174974]

Od jutra będę mierzyć temperaturę ale mam problem... Czytałam, że kobieta musi być co najmniej po 3 godzinnym śnie a ja w nocy bardzo często się budzę, muszę się wtedy napić i kręce się. Taka bezsenność. Te pomiary będą miarodajne?

 

[174974]

Dziewczyny powiedzcie mi bo kupowałam z listy rzeczy które dostałam ze szkoły od córki i tam pisze "podkladka" jak to jest i jak to wygląda? Przeszukalam cały sklep i nie znalazłam.

Może chodzi o taką podkładkę na biurko coś takiego:

W biedronce często są takie podkładki w różne wzory, są sztywne takie z kartonu.

Teraz są w biedronce za 15zł