reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
Postanowilam, ze od października idę na studia :) tylko się zastanawiam, czy dam radę, bo w maju planujemy rozpocząć starania, wiec jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zaczynalabym będąc w ciąży... Ale mam tez wrażenie, że to ostatni dzwonek, ze jeśli nie teraz, to już wcale.

W ogóle, to jestem miesiąc po konizacji szyjki, a uplawy tak daja w kość, że masakra. Lekarz powiedział, ze jeszcze kolejny miesiac mogą się utrzymywać...
 
Postanowilam, ze od października idę na studia :) tylko się zastanawiam, czy dam radę, bo w maju planujemy rozpocząć starania, wiec jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zaczynalabym będąc w ciąży... Ale mam tez wrażenie, że to ostatni dzwonek, ze jeśli nie teraz, to już wcale.

W ogóle, to jestem miesiąc po konizacji szyjki, a uplawy tak daja w kość, że masakra. Lekarz powiedział, ze jeszcze kolejny miesiac mogą się utrzymywać...
A jaki kierunek kochana? :)
 
Tak sobie dzisiaj myślę, że pewnie gdybym wiedziała, że uda się za pierwszym razem to zaczęlibyśmy starania koło maja-czerwca, ale z drugiej strony jestem niemal pewna, że wtedy by się nie udało (zawsze chciałam dziecko z początku roku)... a teraz kompletnie mi nie zależało (liczyłam, że jeśli zaczniemy teraz to może koło maja/czerwca się uda), bo po pierwsze nie chciałam nigdy dziecka z końca roku, po drugie na pewno nie w miesiącu swoich urodzin (jestem niemal przekonana, że jeśli wszystko pójdzie dobrze to urodziny właśnie spędzę na porodówce). Że też życia nie da się zaplanować dogłębnie ;)
Nie, żebym się nie cieszyła, tylko takie rozmyślania mi się włączyły.
 
Tak sobie dzisiaj myślę, że pewnie gdybym wiedziała, że uda się za pierwszym razem to zaczęlibyśmy starania koło maja-czerwca, ale z drugiej strony jestem niemal pewna, że wtedy by się nie udało (zawsze chciałam dziecko z początku roku)... a teraz kompletnie mi nie zależało (liczyłam, że jeśli zaczniemy teraz to może koło maja/czerwca się uda), bo po pierwsze nie chciałam nigdy dziecka z końca roku, po drugie na pewno nie w miesiącu swoich urodzin (jestem niemal przekonana, że jeśli wszystko pójdzie dobrze to urodziny właśnie spędzę na porodówce). Że też życia nie da się zaplanować dogłębnie ;)
Nie, żebym się nie cieszyła, tylko takie rozmyślania mi się włączyły.
Myśle,ze masz racje. Zycie jest przewrotne i nie mozna nic tak łatwo zaplanować ale mysle ze naprawde masz duze szczescie ze udalo sie w pierwszym cyklu i nie musisz czuc smutku za kazdym razem jak @ przychodzi. Takze zazdroszcze i życze spokojnej ciąży :)
 
Postanowilam, ze od października idę na studia :) tylko się zastanawiam, czy dam radę, bo w maju planujemy rozpocząć starania, wiec jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zaczynalabym będąc w ciąży... Ale mam tez wrażenie, że to ostatni dzwonek, ze jeśli nie teraz, to już wcale.

W ogóle, to jestem miesiąc po konizacji szyjki, a uplawy tak daja w kość, że masakra. Lekarz powiedział, ze jeszcze kolejny miesiac mogą się utrzymywać...
Konizacja szyjki ? Możesz mi napisać co było powodem tego zabiegu ? Mogę sobie wygooglowac ale wole od najlepszego źródła ;-)
 
Postanowilam, ze od października idę na studia :) tylko się zastanawiam, czy dam radę, bo w maju planujemy rozpocząć starania, wiec jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zaczynalabym będąc w ciąży... Ale mam tez wrażenie, że to ostatni dzwonek, ze jeśli nie teraz, to już wcale.

W ogóle, to jestem miesiąc po konizacji szyjki, a uplawy tak daja w kość, że masakra. Lekarz powiedział, ze jeszcze kolejny miesiac mogą się utrzymywać...

Ja też od jesieni planuje wrocic do szkoly :)
 
Myśle,ze masz racje. Zycie jest przewrotne i nie mozna nic tak łatwo zaplanować ale mysle ze naprawde masz duze szczescie ze udalo sie w pierwszym cyklu i nie musisz czuc smutku za kazdym razem jak @ przychodzi. Takze zazdroszcze i życze spokojnej ciąży :)

Dziękuję ;)
Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. ;)
I trzymam za Was Dziewczyny kciuki bardzo, bardzo mocno :)
 
reklama
Do góry