Malina rozumiem stres i niepewność,bo sama tak miałam na początku ale bazując na sobie radzę nie robić za często bety
Ja robiłam chyba z 6 razy,bo miałam powód,bo krwawilam ale już pod koniec więcej mi to stresu przyniosło niż korzyści. Najpierw przyrastala pięknie a ok 7 tygodnia troszkę zwolniła, już nie było tego książkowego przyrostu i zaczęło się zastanawianie czy coś jest nie tak, czy może już w tym tygodniu nie rośnie tak szybko, a wartości też miałam ciut niższe niż inne dziewczyny...
A potem postanowiłam skończyć z beta i skupić się na lekarzu i usg i jest super