reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Ja za rok 30[emoji28]
Ja znowu nie chciałam mieć dzieci tak wcześnie, no i wpadłam mając 22lata i potem mi się już odmieniło ;)

Ja tez za rok 30 :) tez wcześniej nie chciałam, w ogóle kiedyś nie chciałam :eek: nie myślałam jeszcze o tym. Pozniej mi się odmieniło :)
W czerwcu się udało, a jak wiecie to było moje 1 szczęście, które trwało zaledwie 8 tyg. ;(
i długo się staraliśmy... prawie 2 lata. Teraz już nie wyobrażam sobie, zeby nie mieć bobusia ❤️
Przykro jak sobie pomyśle, ze obecnie byłabym już w 14 tygodniu :( może za kilka tygodni już bym płeć znała ;(
(najgorszy okres byłby za mna)...
a teraz znowu takie czekanie...

Ciekawe jak to będzie...
 
reklama
Malina rozumiem stres i niepewność,bo sama tak miałam na początku ale bazując na sobie radzę nie robić za często bety :) Ja robiłam chyba z 6 razy,bo miałam powód,bo krwawilam ale już pod koniec więcej mi to stresu przyniosło niż korzyści. Najpierw przyrastala pięknie a ok 7 tygodnia troszkę zwolniła, już nie było tego książkowego przyrostu i zaczęło się zastanawianie czy coś jest nie tak, czy może już w tym tygodniu nie rośnie tak szybko, a wartości też miałam ciut niższe niż inne dziewczyny...
A potem postanowiłam skończyć z beta i skupić się na lekarzu i usg i jest super :)
 
Ja sobie co jakiś czas sprawdzam który miałabym tydzień.
Obecnie byłby 31. Właśnie kompletowałabym wyprawkę [emoji17]
Ehh czasu nie da się cofnąć i trzeba patrzeć do przodu, bo inaczej szybko można popaść w depresje.
Jutro 9 dpo idę zrobić bete.
Trzymajcie kciuki [emoji173]️
 
No w gimnazjum to raczej nie [emoji28]Ja instynkt poczulam dopiero po zobaczeniu dwoch kresek na tescie, nie staralam sie wtedy o dziecko, wcześniej nawet mowilam ze nie chce miec dzieci i to przysłowie swietnie sie u mnie sprawdziło [emoji6] mowilam ze nie chce mieć dzieci a miesiac pozniej już w ciazy bylam [emoji6]
I nie, pozniej mnie nie "przycisnie" [emoji6] bo nie wyobrazam sobie siebie w ciąży później niz 25lat.. dla mnie to jakas taka granica [emoji6] a juz w ogole sobie nie wyobrazam siebie w ciazy po 40rz [emoji6] mam uraz do tego ze matka urodzila mnie mając 42lata i mialam duuuzo starsze rodzeństwo i nie zrobilabym tego swoim dzieciom [emoji6]
Ale jak ktos chce miec dzieci po 30 czy 40 to jego sprawa nie oceniam, kazdy ma swoje zdanie [emoji6]
Ja za rok 30 a już się czuje staro... czasami żałuje, ze tyle zwlekałam z decyzja o macierzyństwie :( bo teraz mam kłopot - ale chciałabym do 30 zajsc - nie wyobrażam sobie później :/
 
Malina rozumiem stres i niepewność,bo sama tak miałam na początku ale bazując na sobie radzę nie robić za często bety :) Ja robiłam chyba z 6 razy,bo miałam powód,bo krwawilam ale już pod koniec więcej mi to stresu przyniosło niż korzyści. Najpierw przyrastala pięknie a ok 7 tygodnia troszkę zwolniła, już nie było tego książkowego przyrostu i zaczęło się zastanawianie czy coś jest nie tak, czy może już w tym tygodniu nie rośnie tak szybko, a wartości też miałam ciut niższe niż inne dziewczyny...
A potem postanowiłam skończyć z beta i skupić się na lekarzu i usg i jest super :)
Potwierdzam, zrobiłam ten sam blad... Zamiast sprawdzic przyrost raz tak jak zalecał lekarz, to ja chyba zrobiłam bete z 6 razy ;)i ten ostatni przyrost byl juz ponizej normy wg wszystkich kalkukatorow. Bylam wrecz przekonana, ze to znowu koniec... A tu niespodzianka :) wszystko ok, dziecko rozwija sie prawidlowo, mamy juz 25tc.
Lekarz powiedzial, ze w pewnym momencie beta zwalnia i ja akurat trafilam na ten moment robiac badanie...
 
Malina rozumiem stres i niepewność,bo sama tak miałam na początku ale bazując na sobie radzę nie robić za często bety :) Ja robiłam chyba z 6 razy,bo miałam powód,bo krwawilam ale już pod koniec więcej mi to stresu przyniosło niż korzyści. Najpierw przyrastala pięknie a ok 7 tygodnia troszkę zwolniła, już nie było tego książkowego przyrostu i zaczęło się zastanawianie czy coś jest nie tak, czy może już w tym tygodniu nie rośnie tak szybko, a wartości też miałam ciut niższe niż inne dziewczyny...
A potem postanowiłam skończyć z beta i skupić się na lekarzu i usg i jest super :)
Ja teraz trochę żałuje ze tsk latałam na ta betę... może i stres u mnie wpłynął na to co się stało :/ ale z drugiej strony już potem wiedziałam ze coś jest nie tak. Następnym razem bede mądrzejsza :)
 
Mozesz szydzic. Ale psychika jest bardzo wazna. A zdolowac to sie bardzo latwo. Przezylam to po paru wizytach
Psychika jest bardzo ważna, ale u par, które są przebadane i są zdrowe, a jedynym problemem jest właśnie "ta psychika", badania już na etapie starań o ciążę są drogą do sukcesu, ja również dowiedziałam się, że mam niedoczynność i wysoka prolaktynę, gdyby nie moja czujność i to po dwóch nie udanych cyklach, a nie po roku czy dwóch mogłabym starać się do woli, a nic by z tego nie wyszło, więc stwierdzenie, że wszystko siedzi w naszych głowach jest nie na miejscu...
Mam koleżankę starała się 5 lat wszystkie możliwe badania ok i ona i mąż, lekarze sugerowali odpuścić wtedy się uda, gdyby nie jej czujność i próby uzyskania jakiejś pomocy u wszystkich możliwych lekarzy teraz nie tuliła by swojego synka! Pomógł jej immunolog!
I szczerze w tą psychikę ja nie do końca wierzę, ja jestem z tych, że muszą mieć ciążę już i teraz, pierwszy nieudany cykl rozpacz, płacz, chyba z 5 testów zrobionych, drugi już byłam w ciąży, a byłam nieźle nakręcona więc jak widzisz każdy organizm jest inny i nie można nikomu narzucać przyczyn niepowodzeń
 
reklama
Szczerze? Wolalabym najpierw sprawdzic co sie dzieje w moim organizmie ze ostatnio takie cyrki sie dzieja.. a ciaza pptem...tym bardziej ze mam przypuszczenia ze cos jest nie tak skoro dwa ostatnie cykle najprawdopodobniej zaskoczylo ale ciążę biochemiczne...
Zresztą mielismy teraz uwazac a wyszlo jak wyszlo [emoji6]Eee tam w takie cuda nie wierze [emoji14] jak 5 czy wiecej razy w czasie plodnych nie działało to i raz tym bardziej nie [emoji6] w dodatku do ow jeszcze kilka dni wiec raczej nie [emoji6]
Ja zaszłam w ciążę gdzie w płodne było aż 1 raz [emoji4]
 
Do góry