reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

MoKa ale na co teraz te zastrzyki? I jaka @? Przecież czekamy na 2 kreski...coś przegapiłam?

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom

Dopiero wróciłam z pracy i nadrobiłam czytanie.
Bardzo, bardzo wam dziękuję za odpowiedzi kochane bo jakoś nie mogłam tego ogarnąć od kiedy mi to lekarz powiedział. Właśnie jakoś tak pomyślałam że będę mega skrępowana sytuacją. Teraz mi lżej.

@Joaszka oczywiście że czekamy bardzo na dwie kreski, ale też nie chcę się nastawiać i chcę od razu mieć plan B żeby nie załamywać się a działać. Jak wiadomo procentowo przy pierwszym IUI szanse są marne....
Ma razie 6 dpo do testowania 8 długich dni...
 
reklama
Dziewczyny nie wierzę!
Ciemnieje.
1494251280-aaaaaa.jpeg


Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Paraplu na szczęście tyle lat byliśmy razem przed ślubem i zdarzało nam się "pomieszkiwać" gdzieś razem tydzień czy dwa, także dokładnie wiedziałam czego się spodziewać. I szczerze Wam powiem, skarpety lądują tam gdzie myślałam, że będą lądowały, wady ma te, które wtedy "wyłapałam", a tak ogólnie to jest lepiej nawet ciut lepiej niż się spodziewałam.
Na początku tylko nie byliśmy przyzwyczajeni do codziennego spania we dwójkę w łóżku. Dlatego każdy miał swoją kołdrę, zawijał się w burrito i spał żeby się tylko nie dotknąć, bo się nawzajem budziliśmy. Po 3 latach na szczęście wygląda to inaczej ;)

Hahaha :) U mnie bardzo podobnie, jak zamieszkaliśmy razem to było jeszcze lepiej niż wcześniej jak pomieszkiwaliśmy razem :):) zgraliśmy się bardzo, bo oboje jesteśmy mega czyściochy, więc u mnie akurat skarpety męskie nie lądują w dziwnych miejscach, bo mój M. je codziennie pierze :D :D

Poradźcie mi proszę, bo nie chcę przekombinować, co byście zrobiły na moim miejscu?

Mamy zaplanowane wakacje na 2 ostatnie tygodnie czerwca (w rachubę wchodzi lot samolotem), i tak się zastanawiam teraz, czy nie powinnam odpuścić tych 2 miesięcy starań (nie spodziewałam się, że tak szybko będę o tym myśleć znowu)?
 
Aż się wzruszylam... bardzo do siebie pasujecie :) miłość jest najważniejsza!!! :)

Dziękujemy :) mamy prawie wszystko... jeszcze tylko chociaż jedna mała fasoleczka.. fasolkunia do kochania :)

Nie wiem co o tym myslec ...facebook wrzucil mi taka reklame na tablice [emoji85] ciekawe z jakiego algorytmu skorzystal, ze wyszlo, ze to dobra reklama dla mnie [emoji23]

1494247603-aaaaaa.jpeg



[emoji33] 67,7kg ---> 57kg ---> 52kg [emoji7]


[emoji85][emoji85][emoji85]

Dziewczyny, ale piękne historie!
A historia Arrow.. Coś niesamowitego. <3
U mnie było tak..
Poznaliśmy sie na ławce w parku. Ja byłam z koleżankami wieczorkiem, na piwku (bo na naszym zadupiu nie ma żadnego baru). Koleżanka powiedziała, że wpadnie jej kuzyn z kolegą. Jak go zobaczyłam, to od razu mi się skojarzyło, że to też kierowca z PKS, który wozil mnie do szkoły w liceum :D
Ja od razu mu się spodobałam. Pod wpływem alkoholu zaczął wygadywac różne rzeczy m. In. "Z Sylwią to ja bym mógł do ołtarza choćby dziś".
Nie ukrywam, że on też mi się spodobał. W tej swojej białe bluzie UMBRO haha
On też mnie kojarzył, jako pasazerke "ładna blondyneczka w okukarkach"
Ale ja w tym czasie byłam w 7letnim związku.. Nie układalo nam się i mój eks o tym wiedział.. Nie raz miałam wątpliwości co do niego czuje. Jednak nie byłam w stanie go zostawić, był taki dobry.. Jednak nie byłabym z nim szczęśliwa. Mój R był tym impulsem, dzięki którym zerwałam z moim eks.
Za nim zerwałam, to mój mężus choć wiedział, że jestem w związku nie dał za wygraną. Pisał na Facebooku, smsy i To jakie.. Achhh na samą myśl się rozpisywać. Te smsy to trzymałem chyba z 2 lata przez nasz związek.
Zerwałam z moim ex 13 września w piątek i zaczęłam być z moim mezusiem.. Dopiero wtedy spotkałam się z nim na poważnie.
2 lata i 9miesiecy później zorganizowaliśmy wiejskie weselicho. Kosztowało nas to wiele wysiłku, bylismy padnieci na weselu ale szczęśliwi :) niczego nie żałuję y.
Mój mąż bal się zareczyc.. Wesele zaczęliśmy planowac bez tego.. Oświadczył się kilka miesięcy przed ślubem.
Bal się, bo przed naszym związkiem był z dziewczyną 7lat plus rok zaręczyny.
Oświadczył jej Siena Giewoncie..
Mieszkali już ze sobą, ale okazało się że go zdradzala i myślę, że to nie z jednym.. Wrrrr

W sierpniu będzie rok po ślubie.
Oj jak on mnie czasem denerwuje. I te jego nerwy, ale kocham go nad życie i nie wyobrażam sobie żeby mogłoby w moim życiu byc inaczej.. A teraz będzie nas łączyć nasza dzidzia <3

Cudownie mieć taka osobę obok siebie. Czasami modlisz się żeby powstrzymać się od rękoczynów ale za nic w świecie nie potrafisz żyć bez tego człowieka. [emoji173]️a maleństwo tylko umocni Wasze uczucie...niesamowite ze ludzie są do siebie przypisani i koniec. I nic człowieka nie powstrzyma przed wywróceniem swojego życia o 180 stopni żeby związać się z człowiekiem mu przeznaczonym :)

Eh dziewczyny. Tak dobrze się dzień zaczął, a tak się zepsuł... przyszły wyniki dzisiejszego TSH... w marcu miałam 2,96 a teraz 3,32... @Windy91 Chyba jednak się nie da bez hormonów... podłamałam się...

[emoji17] może warto zaciągnąć opinii lekarza...
co ile czasu bada się TSH?

Dziewczyny nie wierzę!
Ciemnieje.
1494251280-aaaaaa.jpeg


Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom


Cudownie!!![emoji7][emoji7][emoji7]

Hahaha :) U mnie bardzo podobnie, jak zamieszkaliśmy razem to było jeszcze lepiej niż wcześniej jak pomieszkiwaliśmy razem :):) zgraliśmy się bardzo, bo oboje jesteśmy mega czyściochy, więc u mnie akurat skarpety męskie nie lądują w dziwnych miejscach, bo mój M. je codziennie pierze :D :D

Poradźcie mi proszę, bo nie chcę przekombinować, co byście zrobiły na moim miejscu?

Mamy zaplanowane wakacje na 2 ostatnie tygodnie czerwca (w rachubę wchodzi lot samolotem), i tak się zastanawiam teraz, czy nie powinnam odpuścić tych 2 miesięcy starań (nie spodziewałam się, że tak szybko będę o tym myśleć znowu)?

Nic nie musisz odpuszczać, ale z doświadczenia wiem ze jak człowiek odpuści i w dodatku jest się na urlopie to cuda się zradzaja [emoji18]
 
Cięzko Was nadrobić w czytaniu :)
Siwa gratuluję!
Gabrika ja już nic nie odkładam, nie odpuszczam bo życie jest życiem i nie da się wszystkiego zaplanować. Teraz lot, za jakiś czas coś innego wypadnie. Ja przekładałam, odkładałam a jak przyszło co do czego to nie tak łatwo zajść bez stresu w ciążę.
Dziewczyny czy któraś z Was miała sprawdzoną drożność jajowodów? trzeba się jakoś do niego przygotować? i jak jest po? stresuje mnie to badanie, piersi już bolą więc chyba nici z pozytywnego testu :(
 
Dziewczyny nie wierzę!
Ciemnieje.
1494251280-aaaaaa.jpeg


Gratuluję!! Super!!! Obyś nas zaraziła!!! Wszystkie!!!

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom

Hahaha :) U mnie bardzo podobnie, jak zamieszkaliśmy razem to było jeszcze lepiej niż wcześniej jak pomieszkiwaliśmy razem :):) zgraliśmy się bardzo, bo oboje jesteśmy mega czyściochy, więc u mnie akurat skarpety męskie nie lądują w dziwnych miejscach, bo mój M. je codziennie pierze :D :D

Poradźcie mi proszę, bo nie chcę przekombinować, co byście zrobiły na moim miejscu?

Mamy zaplanowane wakacje na 2 ostatnie tygodnie czerwca (w rachubę wchodzi lot samolotem), i tak się zastanawiam teraz, czy nie powinnam odpuścić tych 2 miesięcy starań (nie spodziewałam się, że tak szybko będę o tym myśleć znowu)?

Ja jak miałam lecieć to odpuściłam starania ale trudno mi tu coś Ci sugerować. Też zależy czy w sytuacji gdy zajdziesz będziesz w stanie zrezygnować i pogodzić się ze stratą kasy. Dla mnie to był ważny wyjazd i wiedziałam że jedyna szansa na taką podróż dlatego opuściłam starania. Ale tylko jeden miesiąc ;) swoją drogą uważam że nie można ogóle żyć na zasadzie a co jak będę w ciąży bo przez ostanie 1,5 roku połowy rzeczy bym nie zrobiła. Nie można dać się zwariować :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny przed chwila odebrałam wynik, nie wiem co mam o tym myśleć, mała bata, mały przyrost.
04.05 - 11,5
06.05 - 18,28
niby rośnie, ale strasznie wolno :-(

taki jest zakres podany przez lab
Poza okresem ciąży: 0 - 2,7
W okresie ciąży:
ciąża 1,3 -2 tydzień: 16 - 156
ciąża 2-3 tydzień: 101 - 4870
ciąża 3-4 tydzień: 1110 - 31500
ciąża 4-5 tydzień: 2560 - 82300
ciąża 5-6 tydzień: 23100 - 151000

możliwe żeby był to drugi tydzień, może to ciąża biochemiczna?
co sadzicie?

@siwa84 gratulacje :-)
 
Do góry