S
StorAnia
Gość
Ile to staranie nas kosztuje... masakraKotek ja też po zastrzyku ale wczoraj odpuściłam bo mój m miał focha,ale dziś i w nd mu nie odpuszczę tyle poświęceń
Ja bym nie odpuściła
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ile to staranie nas kosztuje... masakraKotek ja też po zastrzyku ale wczoraj odpuściłam bo mój m miał focha,ale dziś i w nd mu nie odpuszczę tyle poświęceń
A to jest na receptę? Żaden gin mi nie proponował [emoji17]Ja biore Acard caly cykl juz od roku, takze Antonia jesli mialas zakrzep to koniecznie bierz juz teraz Acard. polecam branie caly cykl.
wyplacz sie jesli musisz powiem Ci, ze jak ja po stracie ciazy nie moglam zajsc w 2014 roku przez rok to popadlam w taki stan, ze dziecko bylo number one i malo brakowalo zeby zwiazek mi sie rozpadl, dopiero przerwa polroczna od staran duzo dala i zobacz-trzeci cykl zaskoczylam i zaraz rodze i u mnie bylo tak, ze kazda ciaza w otoczeniu wtedy byla czyms przykrym, cieszylam sie oczywiscie, ale nie umialam zazdroscic tak naprawde, bo jak mozna komus zazdroscic szczescia? w lipcu 2015 zaszla bratowa i od kwietnia mamy niunie juz 8 miesieczna a zaraz dojdzie moj synek i radosc na calego nie mysl, ze innym sie udaje a Tobie nie, pomysl, ze i Tobie sie uda, nie teraz to za miesiac, dwa, trzy, ale zaszkoczysz wiem co mowie, bo przechodzilam to samoWitam kobitki ... niestety biel
a miałam nawet dobre przeczucia przed ...
Mam mega dola ... bardzo mi zależało aby urodzić w wakacje, bo mamy duże problemy z synem i bardzo dużo pracujemy, wiec marzyłam o tym aby się chociaż przez miesiąc nacieszyć bez stresu rodzinnie takim maluszkiem [emoji26] [emoji26] [emoji26] za pierwszym razem było bardzo dużo stresu o zdrowie syna (dlatego tez długo się nie decydowalismy)...wiec modliłam się aby teraz Bóg nam to wynagrodzil ... ale widocznie nie można mieć tego o czym się marzy ...
Przepraszam dziewczyny za smuty od rana ale jestem wdzięczna, że mogłam się wygadac
Ps. wczoraj się dowiedziałam, że koleżanka z pracy zaszła w ciążę, że tak powiem 'w ostatniej chwili' jeśli chodzi o prace i przez to mam jeszcze większego dola, że innym tak się udaje a u mnie jak zwykle pod górkę [emoji17]
Nie narzekaj, że jest pod górkę przecież zmierzasz na szczyt ...
Powiem Wam ze ja w zeszłym cyklu starałam się w 6,8 o od 10-15 dc codziennie, z tym ze ja miałam problem i chyba ten dostinex mi pomógł i teraz nie chce codziennie bo przecież plemniki żyją co najmniej 2-3 dni wiec mam nadzieje ze jak prolaktynę mam ustabilizowana to zajdę jak każda nomalna laska która nie ma problemów, może się łudze ale już 2 razy zaszłam w ciąże w przeciągu pół roku.
A dostinex na prolaktynę biore od maja. Wiec to pewnie w tym tkwił problem ze przed 1,5 roku nie mogłam zajść.
i trzeba naprawdę częściej się seksic bo ja prawdopodobnie zaszłam w 6 dc gdzie owu zawsze było 16-18 dc/