bertha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2015
- Postów
- 7 662
Jak dla mnie Bobo test lub Pink test (Hydrex). Pepino nie pokazało mi kreski, podczas gdy już Pink test wskazał bladziocha.
A pepino miałaś ten o czułości 10? Paskowy?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jak dla mnie Bobo test lub Pink test (Hydrex). Pepino nie pokazało mi kreski, podczas gdy już Pink test wskazał bladziocha.
Ponoć progesteron moze blokować owulacje, czy też robi ścianki jaja grubsze i ciezej sie plemniki przedostaja.. nie wiem dokladnie. kilka dziewczyn z watku o poronieniach pisalo, takze sie trzymam.
Warto tez poczekac bo przecicez owu moze w ostataniej chwili sie przesunac.. takze tak robie dla bezpieczeństwa, zeby nie blokowac mozliwosci zajscia
Ja kupuje albo w Auchan Pepino paskowe czulosc od 10, jakies 7zł kosztuja? albo w rossmanie Facelle. tam jest niby czulosc 25, ale sa czulsze niz niejedna 10-tki. tez podobna cena, cos ok 8zł.
mi okres powinien przyjść jutro- pojutrze i pewnie przyjdzie. Nie wierzę, że nagle mogłoby się udać. Objawów nie mam swoich typowych na ciążę ani na okres. Tylko mega zgaga i pocę się jak baba w menopauzie. Dla mnie to podwójnie trudne, bo jeśli teraz nic to przerywamy i chyba idę od września do tej pracy. Ciężko mi się pogodzić, że nic z tego chyba to będzie pierwsza miesiączka z płaczem. Już mi słabo na samą myśl
Tak. Jak dla mnie pokazują albo fałszywie dodatnie wyniki ( w poprzednich cyklach tak miałam), a jak jest ciąża rzeczywiście, to nic nie pokazują. Nic niewarte...A pepino miałaś ten o czułości 10? Paskowy?
jak masz tak regularne cykle to chyba ok od 16dc, a moze lepiej dla pewnosci 17dc zaczac..Aha. Rozumiem. Bo ja brałam luteinę od 16 dnia cyklu przy cyklach 28 dniowych, ale gwarancji nie mam ze owu występowała akurat 15dc a nie 16... niby. Co prawda zajść się udało, ale na krótko. Oprócz luteiny brałam Acard, Wit. E i kwas foliowy, ale lekarz w 6tc kazał odstawić Acard i cały czas się zastanawiam czy to nie przeważyło... Na szczęście mam już innego lekarza, bo luteine też kazał mi odstawić, a miałam niski progesteron, więc pewnie ciąża skończyłaby się jeszcze szybciej
no nic, wykoncze zapas ktory mam i przerzuce sie na inne. choc szkoda, bo te mi najwygodniej kupowac..Tak. Jak dla mnie pokazują albo fałszywie dodatnie wyniki ( w poprzednich cyklach tak miałam), a jak jest ciąża rzeczywiście, to nic nie pokazują. Nic niewarte...
jak masz tak regularne cykle to chyba ok od 16dc, a moze lepiej dla pewnosci 17dc zaczac..
Ja Acard biore caly czas. po pierwsze po prostu polepsza ukrwienie, po drugie bo mam mutacje MTHFR ktora moze zageszczac krew, i po trzecie dupek (nie wiem czy luteina analogicznie dziala, pewnie tez) zageszcza krew, wiec tym bardziec Acard sie przydaje jak sie bierze dupka. biore tez Femibion natal1 i zestaw witamin z grupy B w formie metylowej (B6,B12 i kwas foliowy).