Nessi nie zmieniam a raczej nikogo nie szukam bo starania zakończyłam. Pisałam że zaglądam do Was jako koleżanka. Poczekam kilka cykli jak dalej będę się tak źle czuła jak ostatnio to wybiorę się do dobrego ginekologa niech zobaczy dlaczego tak źle się czuję.
Co do mojej ostatniej gin to sprawa jest taka, ona jest córką mojej szefowej. Jak dowiedziała się że się staram o dziecko i nie wychodzi to powiedziała że spróbuje mi pomóc, zobaczyła wyniki. Po laparo wyszły mi drobne ogniska endometriozy i zaczęła mnie leczyć, bez wizyty , bez usg. Przychodzi do apteki i tak mnie leczy, ale że i tak się nie udaje to spróbowałam tej kuracji. Po , są podobno 3 miesiące w których też podobno łatwiej zajść... jeden cykl już mam nie udany ...
Co do mojej ostatniej gin to sprawa jest taka, ona jest córką mojej szefowej. Jak dowiedziała się że się staram o dziecko i nie wychodzi to powiedziała że spróbuje mi pomóc, zobaczyła wyniki. Po laparo wyszły mi drobne ogniska endometriozy i zaczęła mnie leczyć, bez wizyty , bez usg. Przychodzi do apteki i tak mnie leczy, ale że i tak się nie udaje to spróbowałam tej kuracji. Po , są podobno 3 miesiące w których też podobno łatwiej zajść... jeden cykl już mam nie udany ...